First Mind

  

Creafect, co za szczere wyznanie ? :D Co do długości palenia, to chyba możemy się " pochwalić " podobnym stażem i doświadczeniami. Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że marihuana jest uzależniająca, ale wszystko zależy od osoby, która w nałogu jest. Ja zdecydowanie mogę stwierdzić, że nie mam żadnego problemu z marihuaną, być może kiedyś tak było, ale w tej chwili na spokojnie palę wtedy kiedy chcę a nie wtedy kiedy muszę. Najgorsze jest to, że obrońcy marihuany nie mówią o jej skutkach ubocznych, tylko w taki sposób jakby posiadała ona same plusy a tak nie jest na pewno. Co do legalizacji, popieram w 100 % Twoją wypowiedź. Jeśli państwo chce mieć kontrolę nad tym specyfikiem to tylko poprzez legalizację może to robić. Oczywiście wydaje mi się, że w dalszym ciągu będzie czarny rynek, ale tak czy inaczej w pełni legalny towar, ze znanego źródła będzie zdecydowanie lepszy niż nasączone nie wiadomo czym gówno. No a poza tym... idę do żabki, biorę gieta palenia, widzę jak pracownik przy mnie waży, nie mam pretensji, że nie wyszły dwa lolki, same korzyści :D

ChoryPastor

  

Kolejny kraj który liczy się z potrzebami obywatela

Mam nadzieję że za jakiś czas i ja będę mógł sobie usiąść bezstresowo w parku, z muzyczką w uszach popalając jointa z dziewczyną

First Mind

  

Ja Ci powiem tak. Mieszkam w prawie 100 tysięcznym mieście i często gęsto jak palę to palę bez żadnych problemów jak jestem w centrum czy parku czy innym miejscu publicznym. Traktuję to jak palenie papierosa, bo skoro można jarać fajki to czemu miałbym nie móc palić zielska na ulicy. Owszem jakieś ryzyko zawsze istnieje, ale wtedy lolek " na połyk " i ze szczerym uśmiechem na ustach możesz spojrzeć pieskowi prosto w twarz :D

MikePetersky

  

Tutaj akurat kiepska riposta, najcześciej stosowana przez ćpunów, mogłeś się bardziej postarać

Taka ciekawa, wylewna wypowiedź, a tu walnąłeś takiego byka. Wszystkich. Powtarzam. Wszystkich narkotyków. Jesteś tego pewien?

_Tomek_

  

Fragment programu, polecam

__________________

sajgoN1

  

Przecież przyznałem mu rację, jednak to co napisał jest efektem długotrwałego palenia w dużych ilościach czyli w nadmiarze. Przesadziłbyś chociażby z witaminami, lekami lub nawet jedzeniem i również by Ci to zaszkodziło
Twoja riposta jest równie świetna. Puste słowa.

kellrez

  

Nie mam nic przeciwko legalizacji. Zdecydowanie wolę omijać grupki spalonych niż upitych osób.

Z drugiej strony trochę nie lubię, jak ktoś robi z tej rośliny nie wiadomo co.

Kolejna problem, o którym nikt nie mówi to dopalacze. Legalnie przysyłane pocztą, zastępują trawkę bo za to nic nie zrobią. A jaki wpływ mają na zdrowie, tego nie wie nikt bo te substancje nie są długo na rynku.

Fisteg

  

Tak i już Ci tłumaczę dlaczego, w każdej chwili większość młodych ludzi jest w stanie dotrzeć do prawie każdego narkotyku, takich osób jest bardzo dużo więc i tak załatwienie koksu, fety, tablet to nie jest problem więc każdy posiadający jakichś znajomych jest w stanie sobie coś takiego załatwić, ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że w dzisiejszych czasach czarny rynek jest bardzo obfity w różne specyfiki i ich dostępność jest dosyć łatwa, wolałbym aby specyfiki te były kontrolowane i również były produkowane przez ludzi którzy się na tym znają bo uwierz mi o ile da się łatwo przestrzelić marihuanę to jeszcze łatwiej idzie to z robić z amfetaminą i innymi środkami pochodzenia chemicznego, a co za tym idzie taki towar może namieszać o wiele więcej ,nigdy nie wiesz co bierzesz a jak już weźmiesz nie raz może być za późno bo jakiś debil tylko aby zarobić naraża na zdrowotne konsekwencje swoich klientów a uwierz mi potrafią dosypać różnych ścierw do białego proszku, nie raz były głośne przypadki zgonów na imprezach po takich specyfikach ale jest to też spowodowane tym że używający nigdy nie wie ile tego specyfiku może wziąć aby nic nie chcianego mu się nie przytrafiło bo po prostu nikt mu takich informacji nie udziela. Pomyślisz pewnie że jestem ćpunem i dlatego tak tego bronię ale nie chodzi mi o to, z częścią wymienionych substancji miałem do czynienia wiem jak działają jakie są skutki uboczne ich zażywania, tak próbowałem i wiem że nie jest to dla mnie więc jeżeli takie narkotyki były by legalne to na pewno były by bezpieczniejsze. Każdy w końcu ma swój rozum i wie co jest dla niego dobre, papierosy i alkohol też zabijają ludzie to palą i piją i to na jaką skalę, narkotyki tak samo zabijają, broń też zabija. Zaraz poleci argument że będą legalne to ludzie zaczną ćpać, no i co z tego ich sprawa będzie to działało na podstawie selekcji naturalnej słabe jednostki eliminują się same. Tak samo broń też w niektórych państwach jest legalna a ludzie nie latają non stop i nie strzelają do siebie. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie do którego mam prawo no i tak samo Wy macie prawo się z nim nie zgadzać.

__________________

kwapol

  

Nie palę i nie biorę innych narkotyków, ale jak najbardziej jestem za legalizacją.
Ten kto ma palić i tak będzie to robił czy to jest legalne czy nie, a przynajmniej niech państwo coś z tego ma. głupcy sami się wyeliminują jak nie będą wiedzieli kiedy przestać.

A na rozładowanie emocji obrazek
:D

PropeX

  

i bardzo dobrze ze tak zrobili, jestem zdecydowanie za...

a slyszeliscie moze o oleju z ganji :-D ?