|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Walu Temat ma 79 komentarzy i 37749 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 16-04-2015 (11:23). |
Tags: behringer ddm 4000, ddm 4000 |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01-07-2010, 15:31 | #1 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
|
Behringer DDM 4000
Behringer DDM 4000
Pomijając wszystkie specyfikacje techniczne zamierzam Wam przybliżyć jedynie to, co powinien każdy wiedzieć, korzystając z tego mixera. Nie dyskutując na temat gustów, w przedziale cenowym w jakim zawiera się ten mixer zaoferowano nam bardzo dużo. Na początek jakość dźwięku. Uważam, że gołym uchem słychać różnice między tym Behem, a chocby pioneerami z serii DJM. Z tyłu mixera mamy do dyspozycji wyjścia XLR, a ponadto możemy chinchami podłączyć 2 różne zestawy nagłośnienia, których głośność regulowana jest osobnymi knobami. Mamy również możliwość podłączenia 2 mikrofonów, których eq można dostosować wspólnie knobami, lub dobrać osobne ustawienia drogą cyfrową. W ustawieniach mikrofonów mamy również osobny dla nich efektor, z całą gamą efektór i regulacją ich parametrów. Pare słów na temat całej masy przycisków, które chyba przerazaja, jeśli nie intrygują nowego użytkownika. Mi poznanie większości z nich zajęło ok tygodnia. Reszta na razie nie jest mi potrzebna. Sporo z nich często się dubluje, wiec można uznać, że poznając jeden, możemy skreślić z listy cztery (mówię np o tych sąsiadujących z knobami od eq kanałów). Reszta ma całkiem przydatne funkcje. Pod wyświetlaczem głównie służą one do regulacji efektorów, tutaj również wystarczy poznać jedną stronę, ponieważ druga (drugi efektor) działa identycznie. W lewym dolnym rogu mamy sampler. Tą część najdłużej poznawałem, aczkolwiek bardzo rzadko z niej korzystam. Mamy do dyspozycji 2 banki sampli. Sample można odtwarzać zarówno jako pętlę, jako pojedyncze odtworzenie oraz od tyłu. Również zaproponowano na koniec sampla efekt "break" . Wróćmy teraz do głownych efektorów. Wszystkie efekty są automatycznie synchronizowane z bpm, ale można również ręcznie wprowadzić tempo w jakim ma być wybijany efekt. Każdy efekt ma osobne parametry poddawane przeróżnym regulacjom. Można również wyciąć pasma na które nie chcemy nakładać efektu. Każdy z efektorów można przypisać dowolnemu kanałowi (włącznie z master). Można również przypisać oba jednemu kanałowi. Jakość efektów generowanych przez ten mixer, moim zdaniem (nie mam zbyt wielkiego porównania) jest nieprzeciętnie dobra. Bardziej leży mi jak efektor w DJM 400 (ale tutaj nie ocenie który jest lepszy), jednak porównując do Reloopa RMX 40 ja stawiam punkt po stronie Behringera. Wartości bpm widoczne na wyświetlaczach są jednak mylące, ponieważ ciągle się zmieniają, więc nie sposób dobrze dzięki nim zbitować. Ja osobiście wole na nie nie patrzeć, bo tylko robią mętlik w głowie. W sekcji odsłuchu mamy kolejne złowrogie przyciski, którymi możemy podbic bass oraz wysokie tony w słuchawkach, co ma ułatwiać zgrywanie. Przydatne, gdy słuchawki mają słabe któreś z w/w pasm. DDM 4000 posiada także cyfrowy/optyczny (nie chce mi sie sprawdzać, bo nazwa jest chyba nieistotna) X-fader z regulacją krzywych cięcia, killami odpowiadającymi kanałom przypisanym Cross Faderowi oraz funkcją reverse aktywowaną pojedynczym przyciskiem i blokowaną "Hold" . W mixerze mamy również opcję zapisu ustawień wprowadzonych podczas użytkowania w bodajże 7 slotach, co przyspiesza gotowość sprzętu do grania zaraz po włączeniu. O MIDI nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie mam do tego kabla i nigdy nie było mi to potrzebne. Sorry jesli są błędy jakiekolwiek, ale nie mam czasu sprawdzac. Pytania mile widziane, postaram sie pomoc. |
|
Walu dostał 24 podziękowań za ten post. |
|
01-07-2010, 21:42 | #2 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 05 Mar 2008
Miasto: Hrubieszów
Postów: 995
Tematów: 42 Podziękowań: 709
THX'ów: 573
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
|
Odp: Behringer DDM 4000 - Recenzja
Nie dopisałeś oz możliwości mixu częstotliwości pomiędzy stronami krosa a i b - przypisanych do nich kanałów. Dla tych co mnie nie rozumieją chodzi o taki bajer coś takiego jak w Pioneer DJM2000 gdzie mozna to robić dotykowo na wśietlaczu a w ddm robimy to za pomocą krosa.
Spróbuje to kiedys obasnic. Po za tym dopisze Swoją recenzje gdyż kilka funkcji zostało pominiętych. Ale rozumiem - brak czasu. Pozdro |
02-07-2010, 21:45 | #3 |
..:: Member ::..
Dołączył/a: 17 May 2010
Miasto: Kórnica
Wiek: 30
Postów: 100
Tematów: 6 Podziękowań: 55
THX'ów: 28
Imię: Kamil
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
Dla mnie jest to świetny mixer, ponieważ sam go mam.
Muszę też przyznać że ilość przycisków nie jest taka przerażająca jak to co niektórzy twierdzą. Obcykanie całego sprzętu zajęło mi w sumie jakieś 5 godzin. Oczywiście przed zakupem też już coś tam wiedziałem. Co do efektora - rewelacja. Nie można go co prawda porównać do Pioneera, ale robi swoje i ma dość obszerne funkcje.
__________________
|
02-07-2010, 22:19 | #4 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
|
02-07-2010, 23:56 | #5 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 05 Mar 2008
Miasto: Hrubieszów
Postów: 995
Tematów: 42 Podziękowań: 709
THX'ów: 573
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
|
03-07-2010, 11:45 | #6 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 13 Sep 2009
Miasto: Biłgoraj/Potok Górny
Wiek: 29
Postów: 384
Tematów: 46 Podziękowań: 86
THX'ów: 802
Imię: Andrzej
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 6 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
Można go porównać do pionków, jednakże pionek do pionek...
Kiedy zakupiłem DJM 400, wcześniej grałem na DJX 700 oraz DDM 4000 (tymczasowo) i chciałbym powiedzieć tak, że jeśli Behringer, wprowadził by lepsze suwaki, potencjometry to ja bym nie kupił pioneera. Najgorsze dla mnie jest w tym, ze te suwaki oraz potencjomatry wysiadają dość szybko.. Nie wiem, może ja miałem takie "wadliwe" miksery, ale tak sie stało.. Niech firma Behringer zainwestuje w lepsze podzespoły, to z czystym sumieniem kupił bym DDM 4000, i nie szukał bym nic innego. P.S (pozdrawiam kolege macro, z Hrubieszowa :-) )
__________________
|
03-07-2010, 15:03 | #7 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
mialem djx700 (moze napisze recenzje jak mi sie zechce i znajde chwile) prawie rok, nic mi sie z nim nie dzialo, ale, gdy na nim gralem, to czulem, ze jest slaby. DDM mam juz prawie rok, a kupilem uzywany od roku i tak. Po 2 latach narazie najmniejszej usterki nie zauwazylem. Wydaje mi sie, ze latwo w kosc nie da mu sie przylozyc.
|
26-07-2010, 22:19 | #8 |
..:: Gadatliwy ::..
Dołączył/a: 16 Aug 2009
Miasto: Płońsk
Wiek: 38
Postów: 45
Tematów: 8 Podziękowań: 61
THX'ów: 35
Imię: Radzio
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 1
Plusów: 1 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
Witam.
Dorzucę swoje 3 grosze. Mixerek mam od dłuuugiego czasu... Czytałem spooooro postów na temat Behringera DDM 4000. I jedno mnie zastanawia… Ludzie, porównujecie DDM 4000 do Pioneera DJM 800 albo Eclerów, Allen & Heath… Trochę logiki, za DJM 800 można mieć 4 takie Behringery. I co z tego? Wiadomo, ze Pioneer, Ecler itp. To klasa sama dla siebie. Wytrzymałe, dobrze rozplanowane… Ale jest parę kwestii, w których z Behringerem startu naprawdę nie maja. DDM 4000 to chyba najbardziej ‘konfigurowalny’ mikser w historii. Można w nim ustawić dosłownie wszystko i to z poziomu menu miksera. Wszystko przejrzyście i wygodnie, jak nigdzie indziej. Krzywa ciecia crossa i faderów kanałowych, możliwość wyregulowania killów, wejść mic. Narzekacie ze efektor ma slaby? Można w nim ustawić nawet takie rzeczy jak to, dla których częstotliwości ma być zastosowany efekt. Chcesz mieć echo bez basu? Wystarczy jedno naciśnięcie przycisku. W tym mikserze można skonfigurować dosłownie wszystko. Nawet fadery kanałowe maja regulacje krzywej ciecia. Każda opcja jest do regulacji. Nawet na wejściach mic można regulować limiter, enhancer, efekty. Sporo można również namieszać w sekcji OUTPUT. Mamy dwa wyjścia MASTER (A i , przy czym B posiada osobna regulacje oraz możliwość zamiany na 2 x MONO. Do tego SUBWOOFER OUT oraz MASTER A na XLR(2, 1) oraz chinch. Wyjście TAPE OUT ma własna regulacje. Dalej mamy sampler, dwa banki po 32 sekundy. Można nawet ustawić start samplera z crossa. Do tego można dołożyć efekty. Mamy również 2 BPM countery, które się faktycznie sprawdzają, synchronizacje MIDI, możemy sobie ustawić takie rzeczy jak to, jakie częstotliwości wycina crossfader, kille na każdy kanał (można kille przerobić na punche). Wielu narzeka na to, ze to choinka. A wielu osobom (w tym mnie) podświetlenie większości klawiszy i guzików naprawdę się przydaje. Wszystko widać jak na dłoni. Do tego wyświetlacz. Jedno spojrzenie i wiemy, jakie parametry efektu mamy, jakie tempo. Wszystko przejrzyście i czytelnie. Oczywiście w pierwszej chwili natłok funkcji może przytłaczać, ale ja po jednym dniu zabawy wiedziałem już wszystko. I mogę powiedzieć, ze wszystko jest intuicyjne i na miejscu. Tak jak to narzekanie na miejsce gniazda słuchawek. Mi nie przeszkadza, kabelek wsadziłem miedzy mikser i deck i po sprawie. Nic nie zasłania i nie przeszkadza. Podsumowując, za te pieniądze to moim zdaniem najlepszy możliwy wybór, oczywiście, jeśli ktoś potrzebuje tylu funkcji. Mi się jak najbardziej przydają. Gram elektro, house, techno i trance. I wszystkie bajery mi się przydają, można robić dosłownie cuuuuda. I nie ma się co obrażać, ale faktem jest, ze zanim Pioneer zrobi mikser z tyloma funkcjami, to minie duuuzo czasu. No i będzie kosztował 10+ tysięcy. Pozostaje pytanie czy jest sens przepłacać? Co do trwałości, mam ten mikser od roku. Co sobota gram w klubie, do tego jakieś imprezy u kumpli, i zabawa w domu. Jak do tej pory nic nie szwankuje, nie trzeszczy. Trochę męczyć zaczynają opinie ludzi, piszących ze to g***, bo to Behringer a nie Pioneer. Fanboje… Z wad mogę wymienić brak wejść coaxial, szczególnie w świetle tego ze wyjście takowe posiada. Oraz brak opcji fader start. Ludzie, pobawcie się tym chociaż przez tydzień i dopiero się udzielajcie. A nie po 15 minutach. P takim czasie to każdy napisze ze to g***, bo większości rzeczy nie będzie miał okazji nawet sprawdzić. Dla ścisłości, nie jestem antyfanem Pioneera. Ddmke mam w komplecie z dwoma CDJ 400 i HDJ 1000. Są kwestie, w których Pioneer jest wypasiony, ale trzeba uczciwie przyznać, ze DDM 4000 to naprawdę udana konstrukcja. Biorąc pod uwagę cenę, to można powiedzieć ze to bardzo udana. Się rozpisałem. Jak ktoś miałby pytania odnośnie DDM 4000 albo CDJ 400 to chętnie odpowiem. Często ludzie szukają opinii na temat DDM a z reguły trafiają na tekstu DDM to shit, kupuj DJM 800. Tylko nie każdy może mieć 6000 na sam mikser. Wiec zastanówcie się zanim zaczniecie jakieś sprzęt dissowac z góry. Pytania walcie na priv. Pościk mojego autorstwa z innego forum. Delikatnie nie na temat. Ale wiadomo o co kaman. Pozdro!
__________________
|
dj maxxi dostał 27 podziękowań za ten post. |
27-07-2010, 10:34 | #9 |
Go Hard or Go Home
Dołączył/a: 14 Dec 2008
Miasto: Palma/Londyn/NY Setup:NI:MaschineMK3,S2MK3 Soft: Traktor Pro 3/Logic ProX Styl: Techno/Hardgroove
Postów: 1 242
Tematów: 217 Podziękowań: 3 525
THX'ów: 1 676
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 55
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 30 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
kupilem ten mixer ok 2 lat temu i generalnie dobrze go wspominam
na poczatku wkurzalo ostre niebieskie swiatelko przy killach, ale to sie da zmienic zmieniajac parametr multi/single [czy na odwrot] sekcje w mixerze sa dobrze widoczne, oswietlenie [oprocz wspomnianych wczesniej niebieskich diod] jest w sam raz mikser jest tez dosyc glosny- przyciski mocno "klikaja" podobnie jak np w kontrolerze bcr tego samego producenta, ale wystarczy poglosnic odsluch i da sie zyc mojemu koledze, ktory kupil mixer w tym samym czasie co ja i uzywa go do dzis, wysiadl cross fader, ale on sporo skreczuje i bardzo duzo gra na nim po paru miesiacach mixer sprzedalem i przesiadlem sie na djm600 |
29-07-2010, 23:14 | #10 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 08 Feb 2007
Miasto: Toruń/Cork
Postów: 183
Tematów: 15 Podziękowań: 25
THX'ów: 109
Imię: Przemysław
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
|
Odp: RECENZJA: Behringer DDM 4000
Siemanko! Nie posiadam owego cuda techniki ale grałem na nim
Jakość: Kiedyś posiadałem mikserek behringera, i fadery po roku zaczęły trzeszczeć, nie wiem jak jest w tym przypadku.. W tym modelu szczególnie denerwujące są gumowe guziczki. Osobiście uważam, że mikser powinien mieć tego typu "knefli" jak najmniej, a jednocześnie być bardzo funkcjonalny. Design: Jak dla mnie to porażka. Z deczka podobny do Denona, jak pierwszy raz się dorwiesz, to dam rękę uciąć, że będziesz miał nie lada problemy, aby się połapać co jest co. Całą masa zbędnych przycisków i ustawień, oczojebne diody które po kilku godzinach grania są wręcz nie do zniesienia! Kolejnym minusem jest bardzo krótki wyświetlacz poziomu głośności każdego z 4 kanałów (zaledwie 7 malutkich diod). Podsumowanie: Szczerze, to wolałbym kupić Reloopowską "kopię" DJM 600, bo nie oszukujmy się, efekty bawią nas przez pierwszych kilka dni, a w tym przypadku owe bajery, tylko psują całą zabawę. Zasiadając przed DJM 800, nie czytałem instrukcji, od razu wiedziałem co, gdzie i jak, a tutaj pierw zapoznałem się z grubą instrukcją, ponieważ miałem nie lada problem z odpaleniem tego wehikułu. Mnie osobiście nie zachwycił i nie polecam.
__________________
Last edited by binekmasta; 29-07-2010 at 23:21. |
|
|