ak zmienne są dzisiejsze czasy… Młode gwiazdy muzyki elektronicznej roku 2008, tworzą nowe środowisko, poprzez liniowe, minimalowe dźwięki, łączone ze słodką harmonią trance’u. Jednym z takich talentów jest Jaytech (aka James Cayzer), który w wieku 22 lat „wyrył” sobie godną pozazdroszczenia, reputację jako doskonale wiarygodny producent, DJ i przede wszystkim żywy talent. Nie tak dawno, ukazał się jego debiutancki album pod nazwą „Everything is OK”, z którym naprawdę warto się zapoznać.

Pochodzi z „małego miasteczka” o nazwie Canberra, w Australii. Pierwsza produkcja Jaytech objawiła się kiedy miał zaledwie 16 lat, a sam etap tworzenia zapoczątkowany został w wieku 14 lat! „Music 101” był jego przedwczesnym początkiem i odniósł ogólnoświatowe uznanie. Pomimo tego, że jego rodzice stawiają jego edukację i związane z nią egzaminy, na pierwszym miejscu, James spędza czas nie tylko na studiach, ale także na „klasycznych treningach” (nauka gry na pianinie). Nocami, zamknięty w swojej sypialni, doskonali swoje umiejętności programistyczne.

Ciężka praca, jak również wczesny początek, zdecydowanie się opłaciły. Wraz z dyskografią, która zawiera znakomite publikacje, chociażby takie jak „Genesis”, które otrzymało szeroko rozpowszechnione wsparcie od każdego, od Desyna Masiello po Tiësto – który umieścił ten utwór na swojej kompilacji „In Search Of Sunrise”. Z kolei „Spacelift” oraz „Pepe’s Garden”, podobnie zostały „poparte” przez Sashe i Armina van Buurena. Teraz, kiedy studia ma już za sobą, a debiutancki album ujrzał światło dzienne, Jaytech wchodzi w kolejną fazę niesamowicie obiecującej kariery.

Muzyka Jaytecha dostępna jest gdziekolwiek sprzedawana jest muzyka taneczna, włączając w to: CDJShop, Beatport, DJDwonload, Audiojellu, iTunes i inne.


Jaytech Music | | jaytechmusic.com
Jaytech Discography at Discogs