Nowy podatek zastąpi abonament radiowo-telewizyjny?

zipZloty · 05-01-2013, 00:52

Rząd chce finansowania mediów publicznych za pomocą ściąganej od obywateli tzw. opłaty audiowizualnej. Jako de facto nowa forma quasi-podatku, opłata ta miałaby w najbliższym czasie (być może już od stycznia 2014 roku) zastąpić abonament radiowo-telewizyjny.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Donalda Tuska - Bogdan Zdrojewski, zapowiedział, że opłata audiowizualna, która przewidziana jest w projekcie forsowanej przez rząd nowej ustawy medialnej, ma zastąpić abonament radiowo-telewizyjny. Zgodnie ze stwierdzeniem ministra Zdrojewskiego - opłata ta może opiewać na kwotę 10-11 zł miesięcznie. Jeszcze nie wiadomo, kto miałby zająć się ściąganiem takiej opłaty. Ze wstępnych informacji wynika, że podmioty takie miałaby na zasadzie przetargu wybierać KRRiT. Według nowych przepisów opłata audiowizualna nie byłaby ściągana przez Pocztę Polską.

Opłata audiowizualna będzie niższa od abonamentu (który obecnie wynosi 18,65 zł miesięcznie), ale za to będzie narzucona odgórnie na wszystkie gospodarstwa domowe, a nie tylko te korzystające z telewizji lub radia. W konsekwencji nie trzeba już będzie rejestrować nowych odbiorników. - Opłata audiowizualna powinna wynikać z określonej usługi, która jest na rynku powszechnie dostępna, również dzięki nowym, mobilnym mediom, takim jak smartfony czy komputery - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bogdan Zdrojewski. Zapowiedział też, że z nowej należności powinni zostać zwolnieni emeryci, ale nie ci mieszkający wspólnie z młodszymi członkami rodziny. Chodzi o to, żeby zapobiec sytuacjom, w których odbiorniki są przepisywane na najstarszych domowników tylko po to, by uniknąć takiej opłaty.

Istota promowanej przez ministra Zdrojewskiego opłaty audiowizualnej przypomina rozwiązanie istniejące w Niemczech, gdzie od początku tego roku wszyscy muszą płacić abonament radiowo-telewizyjny nawet jeżeli nie mają w domu radia ani telewizora. Uzasadnieniem dla takiej decyzji było stwierdzenie, że "abonament to opłata za sam dostęp do mediów publicznych, nie zaś za korzystanie z niego".

Aż kawał się przypomina:

Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji.

Pozdrawiam

Konr@do · 05-01-2013, 12:26

Złodzieje. Tyle na ten temat.

Bilson · 05-01-2013, 12:51

złodzieje to mało powiedziane niech sobie w rzadzie poucinaja pensje i wszystkie premie

05-01-2013, 00:52	#1
zipZloty ..:: Mlody Klubowicz ::.. Dołączył/a: 26 Feb 2011 Miasto: Radom Postów: 386 Tematów: 89 Podziękowań: 306 THX'ów: 567 Wzmianek w postach: 0 Oznaczeń w tematach: 0 Plusów: 18 (+)	Nowy podatek zastąpi abonament radiowo-telewizyjny? Rząd chce finansowania mediów publicznych za pomocą ściąganej od obywateli tzw. opłaty audiowizualnej. Jako de facto nowa forma quasi-podatku, opłata ta miałaby w najbliższym czasie (być może już od stycznia 2014 roku) zastąpić abonament radiowo-telewizyjny. Minister kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Donalda Tuska - Bogdan Zdrojewski, zapowiedział, że opłata audiowizualna, która przewidziana jest w projekcie forsowanej przez rząd nowej ustawy medialnej, ma zastąpić abonament radiowo-telewizyjny. Zgodnie ze stwierdzeniem ministra Zdrojewskiego - opłata ta może opiewać na kwotę 10-11 zł miesięcznie. Jeszcze nie wiadomo, kto miałby zająć się ściąganiem takiej opłaty. Ze wstępnych informacji wynika, że podmioty takie miałaby na zasadzie przetargu wybierać KRRiT. Według nowych przepisów opłata audiowizualna nie byłaby ściągana przez Pocztę Polską. Opłata audiowizualna będzie niższa od abonamentu (który obecnie wynosi 18,65 zł miesięcznie), ale za to będzie narzucona odgórnie na wszystkie gospodarstwa domowe, a nie tylko te korzystające z telewizji lub radia. W konsekwencji nie trzeba już będzie rejestrować nowych odbiorników. - Opłata audiowizualna powinna wynikać z określonej usługi, która jest na rynku powszechnie dostępna, również dzięki nowym, mobilnym mediom, takim jak smartfony czy komputery - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bogdan Zdrojewski. Zapowiedział też, że z nowej należności powinni zostać zwolnieni emeryci, ale nie ci mieszkający wspólnie z młodszymi członkami rodziny. Chodzi o to, żeby zapobiec sytuacjom, w których odbiorniki są przepisywane na najstarszych domowników tylko po to, by uniknąć takiej opłaty. Istota promowanej przez ministra Zdrojewskiego opłaty audiowizualnej przypomina rozwiązanie istniejące w Niemczech, gdzie od początku tego roku wszyscy muszą płacić abonament radiowo-telewizyjny nawet jeżeli nie mają w domu radia ani telewizora. Uzasadnieniem dla takiej decyzji było stwierdzenie, że "abonament to opłata za sam dostęp do mediów publicznych, nie zaś za korzystanie z niego". Aż kawał się przypomina: Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu. Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł. - Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż. - To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista. Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził: - Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji. - Ale my z tego nie skorzystaliśmy! - Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić. Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi. - Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł. - Zgadza się. - Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł. - Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna. - Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor. - Cóż, była do pana dyspozycji. Pozdrawiam __________________

05-01-2013, 12:26	#2
Konr@do ..:: Klubowicz ::.. Dołączył/a: 08 Nov 2009 Miasto: Krk ok Wiek: 33 Postów: 3 285 Tematów: 319 Moja Galeria: 1 Podziękowań: 2 948 THX'ów: 4 301 Imię: Kondzio :) Wzmianek w postach: 0 Oznaczeń w tematach: 0 Plusów: 190 (+)	Odp: Nowy podatek zastąpi abonament radiowo-telewizyjny? Złodzieje. Tyle na ten temat. __________________

05-01-2013, 12:51	#3
Bilson ..:: Klubowicz ::.. Dołączył/a: 04 Jul 2010 Miasto: Poznań Wiek: 36 Postów: 1 989 Tematów: 98 Podziękowań: 1 193 THX'ów: 1 279 Imię: Mariusz Wzmianek w postach: 0 Oznaczeń w tematach: 0 Plusów: 145 (+) Nagrody Użytkownika Wszystkich Nagród: 3 Wszystkich Punktów: 0	Odp: Nowy podatek zastąpi abonament radiowo-telewizyjny? złodzieje to mało powiedziane niech sobie w rzadzie poucinaja pensje i wszystkie premie

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Nowy telewizyjny show twórców X-Factor!	Bricksky	Newsy	17	30-01-2012 17:37