Krematorium w Anglii znalazło kontrowersyjny sposób na radzenie sobie z rachunkami za energię - chce wytwarzać własną dzięki krematoryjnym piecom - czytamy na dailymail.co.uk.
Krematorium w Durham (hrabstwo w północnej Anglii) obmyśliło plan zainstalowania turbin w swoich trzech piecach, które mogą wytworzyć ciepło podczas procesu kremacji. Dzięki systemowi tzw. odzyskiwania ciepła, pierwsza turbina powinna zapewnić każdego miesiąca ok. 2,5 tys. funtów na ogrzewanie dla kaplicy i biur.
Właściciele krematorium twierdzą, że nadwyżka energii z kolejnych dwóch wystarczyłaby jeszcze do zasilenia około 1,5 tys. telewizorów.
Turbiny mają być raczej zasilane przez parę pochodzącą z chłodzenia gorących gazów, które są wykorzystywane w procesie kremacji, nie zaś przez same palące się organy.
Jeśli rzeczywiście będzie można na energii zaoszczędzić, a sprawa będzie zaakceptowana przez społeczeństwo, to działania w tym kierunku będą przez zakład kontynuowane.
- Takie rozwiązanie jest dla nas wszystkich korzystne, a nasze krematorium będzie mogło znacznie zredukować opłaty - powiedział Jose.




onet.pl