|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: ^Mruczy^ Temat ma 5 komentarzy i 755 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 15-09-2011 (15:25). |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
14-09-2011, 14:52 | #1 |
..:: Klubowicz ::..
|
Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
Józefa M.-A. (61 l.), kobieta-modliszka, która gołymi rękami udusiła swego męża Tadeusza A. (80 l.) stanęła przed sądem w Bielsku-Białej. - Kochała kota bardziej niż męża - mówią jej sąsiedzi i krewni ofiary. Rzeczywiście, gdy on za radą weterynarza zdecydował, by uśpić kota, kobieta go zabiła.
Tadeusz A., emerytowany górnik, kochał ją ponad wszystko. Znosił bicie, wyzwiska, a nawet kochanków, których sprowadzała do domu. "Mój brat doznał od niej wiele krzywd, ale go omotała. Poniżała go, znęcała się nad nim, trzy razy próbował się z nią rozwieść, ale wciąż z nią był – mówi siostra Tadeusza, która w procesie występuje jako oskarżyciel posiłkowy." Gdy w zeszłym roku wyjechała za granicę, on miał się w domu opiekować kotem, którego znalazła. Pech w tym, że kot był ciężko chory. Weterynarz był bezradny – podjął decyzję, że zwierzę trzeba uśpić, bo nowotwór był tak zaawansowany, że nie ma szans na ratunek. Tadeusz A. zadzwonił do żony, by powiedzieć jej, że trzeba skrócić cierpienia kotka, a ta prze telefon wykrzyczała, że „jak uśpi kota, to ona go zabije”. I tak się stało. W nocy z 15 na 16 lipca ub. r. po powrocie z wojaży pani Józefa udusiła męża. "Na szczęście dzięki sąsiadom, którzy słyszeli niejedną awanturę, jej plan się nie powiódł – mówi siostra ofiary." Nim trafiła za kraty, zdążyła jeszcze raz polecieć do Tunezji, myślała, że jej zbrodnia nigdy nie wyjdzie na jaw. Zmieniła w tym celu miejsce pochówku męża, by sąsiedzi na pogrzeb nie przyszli. Ale jej zbrodnia nie była doskonała. Ostateczna opinia biegłego nadeszła w grudniu i wtedy okazało się, że to ona udusiła męża. Modliszka trafiła za kraty. Grozi jej teraz dożywocie. Fakt.pl
__________________
|
|
|
14-09-2011, 16:28 | #2 |
..:: Klubowicz ::..
|
Odp: Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
naprawde , to cos chorego....
rozumem mozna kochac zwierze i tak dalej ale naprawde jak mozna zabic.... to dla cos nie prawdopodobnego, przysiegali sobie przy ołtarzu milosc, wiernosc i ze nie opusic go az do smierci... a tu po prostu wychodzi zycie za zycie.... naprwade miedzy ludzmi tak czasem bywa ale miedzy zwierzeciem a czlowiekiem naprawde takich ludzi powinni zamykac...
__________________
|
14-09-2011, 17:11 | #3 |
..::Protector Uniejów::..
|
Odp: Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
Kochala zwierze, ale skoro jej maz postanowil za rada weterynarza uspic kota to oznaczalo ze dlugo kot by sobie nie pozyl. I co? musiala chorobliwie tego kota uwielbiac ale kochac zwierze bardziej jak meza z ktorym sie spedza wiele lat...? i posunac sie do zabojstwa... obled .
|
14-09-2011, 19:58 | #4 |
..:: Clubbers Helper ::..
Dołączył/a: 01 Aug 2009
Miasto: Probo
Wiek: 38
Postów: 4 933
Tematów: 733 Podziękowań: 1 684
THX'ów: 5 872
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 1
Plusów: 1250 (+)
|
Odp: Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
jeszcze weterynarza powinna przyhaczyc za to ze wydal polecenie mordu na kocie
__________________
|
15-09-2011, 14:15 | #5 |
..::Protector Uniejów::..
|
Odp: Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
a finito bedzie takie ze kot zmarwychwstanie bo ma 7 zyc..
ludzie naprawde chyba to robia z glupoty albo myslenie spowodowane brakiem roboty. |
15-09-2011, 15:25 | #6 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 26 Dec 2010
Miasto: Poznań
Postów: 228
Tematów: 17 Podziękowań: 456
THX'ów: 240
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
|
Odp: Udusiła męża, bo uśpił jej kota!
Trochę mieli różnicę wieku
ogólnie chora sytuacja, jak i ta kobieta |
|
|