Specjaliści z Universitetu Nottingham twierdzą, że zużyty uran może zostać wykorzystany do produkcji dysków twardych o gęstości zapisu tysiące razy większej niż w obecnych modelach. W ten sposób będzie można zwiększyć ich pojemność, bez zwiększania rozmiaru.
Współczesne dyski magnetyczne zaczynają dochodzić granicy swej gęstości, po przekroczeniu której wzrost ich pojemności będzie możliwy wyłącznie poprzez dokładanie kolejnych talerzy. Właśnie dlatego naukowcy pracując nad nowymi metodami pozwalającymi zwiększyć gęstość zapisu dysków, bez konieczności zwiększania ich rozmiarów.
Specjaliści z Universitetu Nottingham twierdzą, że są na dobrej drodze do opracowania technologii pozwalającej tego dokonać. Ich zdaniem wystarczy do produkcji dysków użyć zużytego uranu U-235. Pojedyncza molekuła stworzona z dwóch atomów uranu jest w stanie przechowywać magnetyczny ładunek, a skoro molekuły są niezwykle małe, więc na stosunkowo niewielkiej powierzchni można ich umieścić znacznie więcej. Naukowcy sądzą, że w ten sposób uda się opracować dyski twarde o gęstości zapisu tysiące razy większej niż w obecnych modelach.
Zanim wpadniecie w euforię licząc na to, że wkrótce zawartość internetu będziecie mogli przechowywać na dysku informujemy, iż badania są w bardzo wczesnej fazie, by mogły prowadzić do jakichś konkretnych konkluzji.


onet.pl