_Maciek

  

popłacz się jeszcze

Faktycznie wielka krzywda im się dzieje. Uważasz, że pedały są pokrzywdzeni, że nie mogą wychowywać dzieci?
Niech sobie końcówy wkładają gdzie chcą, ale niech nie wyłażą na ulicę i nie manifestują swojej choroby a nikt ich nie będzie obrażał ani wyśmiewał.
Bo to tak jakby niepełnosprawni wyszli na ulice i zaczęli manifestować, że są chorzy.

A$AP FΣ厶îX ₲

  

To niech narodowcy nie wychodza manifestowac z haslami typu ,,zabic pedalow, zakaz pedalowania'' i bedzie spokoj. Krzywda im sie dzieje, poniewaz w Polsce bez przerwy sa przesladowani i uwazani (jak widac tez przez ciebie) za chorych umyslowo.

__________________

_Maciek

  

Nie widziałem, żeby narodowcy wychodzili z hasłami typu "zabić pedałow". Natomiast "zakaz pedałowania" owszem. Tyczy się to zakazu obnoszenia ze swoją dewiacją wszem i wobec.
Prześladowani? Prześladowani to są chrześcijanie w krajach muzułmańskich i im się dzieje krzywda, a nie pedały.
Homoseksualizm to choroba, która powinno się leczyć.

A$AP FΣ厶îX ₲

  

Tacy ludzie jak ty sa powodem manif homoseksualistow, nie ma sensu bym z toba rozmawial na ten temat. Jesli homoseksualizm to choroba to glupota tez.

__________________

_Maciek

  

no tak, jak się nie ma argumentów to faktycznie nie ma sensu rozmawiać.

A$AP FΣ厶îX ₲

  

Argumentow jest duzo, ale jestes typem czlowieka, ktory w zyciu nie zaakceptuje innych.
Skoro jestes taki chrzescijanski to szanuj blizniego swego jak siebie samego.

__________________

MikePetersky

  

Ciekawe jak Sorry, ale trochę z Ciebie hipokryta. Niech sobie wsadzają, nic mi do tego, byle nie manifestowali, ale trzeba ich leczyć. To jak w końcu? Poza tym bycie homosiem to nie choroba, tylko jedna z wielu preferencji, osobiście mnie ona obrzydza, ale nie jest to tak patologiczne odchylenie jak zoofilia czy pedofilia, do tego jeśli odbywa się między dorosłymi ludźmi to nie krzywdzące nikogo. Krzywdzi dopiero jeśli jest manifestowane na paradach i wałkowane ludziom, jakby to był największy problem świata.

W kwestii prześladowania to chyba się panu Felixowi pomyliły epoki, bo prześladowania homoseksualistów to były w zeszłym stuleciu, dziś bycie homosiem jest wręcz pożądane w niektórych środowiskach Z jednymi narzekaniami homoseksualistów się zgodzę - powinni mieć zalegalizowane związki, bo przez to będą sobie mogli dziedziczyć po śmierci jednego z towarzysza życia i będą mieli łatwiej w biurokratycznej machinie. Ale. Zero adopcji, nigdy.

Pozdrawiam

Matan Zajcev

  

A ja pozwolę się z tym nie zgodzić. Choroba to uogólniając wszelkie odchylenie od "normy". Człowiek został stworzony jako dwunożna chodząca istota, symetryczna, ma dwoje oczu, po 5 palców u rąk, mająca popęd do płci przeciwnej itd itd. Znaczy to tyle, że bycie karłem to choroba. Bycie gigantem to choroba. Posiadanie 15 palców to choroba. Posiadanie 3 oczu to choroba. Bycie idiotą to choroba. Bycie zbyt inteligentnym to choroba. Możliwość zapamiętania i odtworzenia wszystkiego, co się zobaczyło, usłyszało to też choroba, chociaż brzmi fajnie. A zatem brak popędu do płci przeciwnej to też jest choroba! Bo to nie jest normalne, bo to tak nie powinno być.

Nie wiem jak to wygląda naprawdę od strony biologicznej, ale mogę sobie tylko wyobrazić, że człowiek, jako maszyna w którą zaimplementowano gigantyczną ilość algorytmów, otrzymuje również gen odpowiadający za popęd do płci przeciwnej. W czasie całego tego skomplikowanego procesu tworzenia człowieka mogą jednak pojawić się błędy w kodzie. A to nie zostanie zainstalowana melanina i człowiek będzie albinosem, a to dostanie za mało hormonu wzrostu i zostanie karłem. I analogicznie do tego - nie otrzyma genu warunkującego bycie hetero i zostanie homo (albo inaczej - gen, który powinna otrzymać samica, przez pomyłkę otrzyma samiec). To dokładnie tak jak z tymi hermafrodytami, gdzie przez błąd w kodzie jeden osobnik otrzymuje zestaw cech i samca i samicy.

Tak czy inaczej, człowiek został stworzony na określony wzór idealny. A to, że w czasie produkcji pojawiają się błędy powoduje, że wśród nas jest bardzo dużo wadliwych produktów. Zostaliśmy stworzeni, by rozmnażać się płciowo, zaimplementowano nam gen, dzięki któremu dążymy do przetrwania gatunku, jak u zwierząt. Więc chyba oczywiste jest uważać hetero za normalne, a homo za swego rodzaju błąd, chorobę. A już najbardziej rozwalają mnie argumenty w stylu "u zwierząt też zaobserwowano przypadki homoseksualizmu, a więc widzicie, to jest normalne i naturalne". Wszak rak też występuje u zwierząt, ale to chyba nie powód, by nie nazywać tego chorobą, hę?

Być może się mylę, kto wie, to tylko moja teoria, wg mnie homoseksualizm to choroba na tle albo psychologicznym, albo genetycznym właśnie. Jako iż z tego co słyszałem, zazwyczaj homo już od wczesnych lat dzieciństwa zauważają swoją odmienność, przyczynę na tle psychologicznym bym odrzucił i obstawał przy błędzie w kodzie genetycznym.

__________________