Sanbit

  

Przepraszam wielce, że aż tak Cię uraziło to, co napisalem.

__________________

milek87

  

Pewnie że mnie uraziło podejrzewam że też byś rzucił kotletem jakbym określił Cię jako wyborca PiSu tylko dlatego że jesteś tam z jakiegoś województwa

Bo z tego co piszesz to poglądy mamy podobne mimo ze jestem z tego "Lubelskiego" ale nie uogólniaj tak ludzi

MikePetersky

  

Oczywiście, wystąpmy z wszystkiego, zerwijmy wszystkie umowy, kontakty z innymi krajami, wypędźmy wszystkie zagraniczne firmy i zostańmy samowystarczalnym, czystym rasowo państwem od Polaków dla Polaków.

Zanim tak pomyślisz kolejny raz poczytaj o tych dwóch panach:

-Enver Hodża (Albania)
-Saparmurat Nijazow (Turkmenistan)

Wybory do Parlamentu Europejskiego są ważne i trzeba być przesiąkniętym ignorantem, żeby głosić takie pierdoły, że od PE nic nie zależy. Zależy i to bardzo dużo, dlatego partie eurosceptyczne tak bardzo lgną do tego przybytku.

Unia Europejska jest potrzebna, ale jako wspólnota gospodarcza oraz otwarte granice. Na takich zasadach ona powstawała i z pewnością Schumann przewraca się w grobie jak widzi, jakim zbiurokratyzowanym cyrkiem na wzór III Rzeszy stała się ta organizacja dziś. Oby jak najwięcej eurosceptyków w PE, którzy będą o tym przypominać, a także dbać o polski interes, w co wierzę, bo nie można generalizować i są politycy, którym zależy na skupianiu się na polskim interesie w Parlamencie Europejskim. Czołem, ignorancie anarchisto

benek2411

  

Nawet mi nie mów, że nie skumałeś tej ironii. Ale fajnie, że się rozpisałeś, prawie się popłakłem.

No już od razu. Ciekaw jestem jak wspólnotą gospodarczą mogą być kraje takie jak chociażby Niemcy i Polska, skoro ich gospodarki są na zupełnie innym poziomie, ich waluty były na zupełnie innym poziomie i w ogóle UE z założenia jest klapą.
Handel sobie był i nie trzeba było w nim żadnych pośredników, tak samo jak i teraz. Nie chce mi się wyciągać jakichś tam wypowiedzi profesorów czy kogo tam jeszcze, po prostu na zdrowy chłopski rozum, skoro przez wejściem Polski do UE sobie żyliśmy, dawaliśmy sobie radę, a Niemiec i tak nas miał za gówno, to po wejściu do niej nic się nie zmieniło, tyle że i my i oni jesteśmy 10 lat do przodu. Nigdy nie będzie jakiejkolwiek wspólnoty w Unii Europejskiej między krajami będącymi na dwóch różnych biegunach rozwoju gospodarczego. Nabraliśmy hajsu - fajnie, miało być wyrównanie z poziomem Europy zachodniej, czy jesteśmy na tym poziomie? Jakiś 22 letni Hans z Niemiec ma chyba lekko inne spojrzenie na tą kwestię aniżeli ja, bo on ode mnie samochodu póki co kupować nie musi

Ale oczywiście nie neguję, jesteśmy to jesteśmy, mamy elitę która wybory podejmuje za nas. Akurat dopóki hajs był brany jest oko, zobaczymy co będzie jak trzeba będzie dawać komuś biedniejszemu

__________________

MikePetersky

  

Czytając Twoje posty takie mysli zwykle piszesz na poważnie, więc nie zaryzykowałem nawet przypuszczania, że to ironia

Pamiętaj, że wspólnota gospodarcza o jakiej chodziło ojcom założycielom UE nie miała oznaczać zrównania gospodarek wszystkich europejskich krajów, bo to przecież nierealna bzdura

Eleman

  

W tej debacie konkretnie i z sensem gadały jedynie 3 osoby: Bosak, Gowin, Korwin.
Tyle w temacie.



Oj, przywódcy uniosceptyków otwarcie mówią, w przeciwieństwie do reszty "korytarzy" że chodzi m.in. o kasę, ale którą się przeznaczy w dużej mierze na działalność antyunijną.

W ogóle unię trzeba wyniszczyć od środka, jako organizację z pewnością antyeuropejską.
W telewizji jednak powinni się powstrzymywać moim zdaniem od tego typu radykalnych stwierdzeń, i na pytanie "po co idziesz do parlamentu europejskiego, eurosceptyku ty" odpowiadać krótko - skoro eurosceptycy stanowią dużą grupę obywateli Unii Europejskiej, w imię demokracji powinni mieć tam swoje przedstawicielstwo - i koniec tematu



Hmm no tak, równanie wszystkiego walcem to wymysł socjalistyczny.
Ale tu nie chodzi o równanie gospodarek, tylko po prostu o to, że najlepiej dla obydwu stron, wychodzi współpraca krajów o podobnej wielkości gospodarek i o podobnym poziomie wzrostu gospodarczego.
Pełna konsolidacja gospodarek takich jak np. Niemcy i Polska, nie ma żadnego sensu, i dla polskiej, słabiej rozwiniętej gospodarczo strony - może być po prostu nieopłacalna.
Istnieje również możliwość nieopłacalności dla lepiej rozwiniętej gospodarki, w imię tzw. "polityki spójności" czyli socjalistycznego równania walcem w dół.

Powinniśmy dać pełną wolność gospodarczą wewnątrz naszego kraju, a dopiero gdy dogonimy np. takie Niemcy, konsolidować się z nimi.

Współpraca gospodarcza różnych narodów na poziomie dyplomatycznym, jakiejś organizacji, czyli np. taka EWG, ma sens, ale tylko pomiędzy krajami o podobnym rozwoju gospodarczym.

Oczywiście zaraz ktoś napiszę, że chce się bawić w jakąś politykę spójności blablabla więc jestem socjalistą i lewakiem :D

Otóż NIE - jak napisałem wcześniej jestem przeciwny równania walcem i międzynarodowego janosikowego.
To Unia, chcąca na siłę jednoczyć państwa członkowskie to robi.

wg mnie powinniśmy powrócić do Europy wolnych narodów, które same, z nieprzymuszonej woli podejmują wspólną współpracę w imię rozwoju gospodarczego naszej europejskiej cywilizacji

A takie sztuczne, ponadnarodowe twory jak UE tylko i wyłącznie szkodzą !!!
Nie oszukujmy się, UE to nic innego jak ZSRR 2.0, Komunizm 2.0 propaganda i ucisk nowszej generacji.

kombajnista1

  

JKM zdecydowanie najlepszy w tej debacie!

__________________