M!kE LoW

  

taniej by cię łańcuch kozak ze złota wyniósł

to, że nie ma sensu kupować droższych kabli to wiadome, ale twoje studio jest tak mocne jak najsłabszy element, a kupowanie audiofilskich rzeczy to druga bajka bo większośc firm tego typu rzeczy nabija klientów w butelkę oferując zwrotnice, przetworniki w cenie x10 niż ich cena nominalna.

Ale zastanawia mnie jedno, faq, używasz wieszaków? bo ja bym się bał podłączac do adamów, czy do rolanda

__________________

Skillstorm

  

No ba. Do tego oplot z bambusa

__________________

T B

  

W sprawie podlaczania monitorow.

To nie jest kwestia grubosci kabla Marcinkiewicz, tu nie do konca masz racje (pomijajac wytrzymalosc mechaniczna). Nie przy takich czestotliwosciach i dlugosciach przewodu. Monitorow nie przemieszczasz tez codziennie. Oczywiscie opor zalezy od przekroju ale czy kabel bedzie mial 0.001 czy 0.004 ohma to zadna roznica. Stopnie wejsciowe wzmacniaczy maja przeciez duza impedancje wejsciowa, wiec kable sygnalowe nie przenosza duzych obciazen pradowych, a i same poziomy napiec sa w okolicach volta. Najwazniejsze jest mimo wszystko ekranowanie !

Tyle jesli chodzi o interface -> monitory. Inaczej sprawa wyglada jesli chcesz podlaczyc np mikrofon. Tam poziomy sygnalow sa duuuzo mniejsze i odizolowanie zewnetrzych pol elektromagnetycznych jest priorytetem. Kable pomiedzy wzmacniaczem a odsluchem to juz w ogole inna bajka. Tam mozna dac i kawalek wieszaka a roznicy nie bedzie zadnej (przy zalozeniu ze nie przekroczymy mocy dopuszczalnej dla przekroju).

Behringer robi calkiem niezle rzeczy. Mieli w swojej karierze tez sporo bubli dlatego opinia jest taka a nie inna. Jesli juz rozprawiac nad monitorami w tym przedziale cenowym (home recording) to kazde normalne kable beda dobre, byle sie nie rozpadaly i nie lamaly w palcach. W srodku monitorow pewnie i tak siedzi mityczne TDA HIFI STEREO za 3,40zl (jak np w KRK).

__________________

Myke Oxman

  

Jakoś się złożyło, że w szkole realizacji dźwięku nasz ziomek/wykładowca mówił o tym teście i... no i Marcinkiewicz i 2Headz mają po części rację.

Akurat on sam to sprawdzał, więc można się pokusić o stwierdzenie, że uja daje to ile masz miedzi w miedzi Jedyne co się liczy to końcówka - najlepiej ze złota, oraz grubość kabla, czy kabel przy -20C pęknie, czy zamarznie.

Aż zaniemówiłem, bo tyle się gada o kablach audiofilskich, że słychać różnicę. Piszą o tym w EiS...

No i że pisze w EiS to biznes jest ogromny. Firmy z okablowaniem płacą, Ci piszą i ok. Ludzie im zawierzają

Sam kabel miedziany i jego parametry to to samo. Chodzi jednak o impedancje, o przewodzenie, czy jest gruby, o to by pokryć go izolacją... A to, czy spreparujesz kabel z żelazka, czy z firmy PROEL nie będzie mieć znaczenia. Bo co ? Miedź z kosmosu biorą, że lepsza :D ah

W każdym razie słyszałem jeszcze, że wymyślono niezły patent dla audiofilów. Kamienie, które zwiększają przewodzenie kabla. pół roku siedzą w ziemi, polewa się je specjalną wodą, po pół roku można je kłaść na kablach i przewodzą lepiej... Oczywiście pic na wodę, ale że taka firma napisze do magazynu dla audiofilów i zapłaci $$$ to oni się pod tym podpiszą i wszyscy zawierzą, że takie kamienie działają :D a

Pozdro

kozaktm

  

I teraz Michal(?) pomysl jaki bylby swiat, gdyby do pewnych rzeczy miec spore watpliwosci.
Nie wyobrazam sobie, by do powaznych czasopism eksperci byli sklonni do reklam we wlasnych opiniach. Dla mnie to graniczy ze zeszmaceniem siebie, swojego zdania. Rozumiem zamieszczac reklamy w czasopismie, bo na tym polegaja media, jednak nie chce mi sie wierzyc, ze ktos sprzedaje wlasnie zdanie
To tak samo jakbys wchodzil na wikipedie, wpisujac fraze i majac watpliwosci co do prawdy w opisie tej frazy.
Zawsze traktuje opinie jako subiektywne,wylaczne,zamkniete,prywatne, co znaczy tyle WLASNE zdanie.
I teraz dzialamy w druga strone Ufasz swojemu wykladowcy? Skoro eksperci zamieszczajacy materialy w EiS sa dla ciebie niepewni

W kazdym temacie, kazdy moze miec racje. Tylko trzeba miec na to argumenty..
Oczywiscie nie przekreslam twojego zdania i innych. Chyba ze ktos bajki i glupoty pisze. Akurat fizykiem nie jestem i nie potwierdze tego co mowisz.

Myke Oxman

  

O to mam wątpliwości.. no bo ludzie się zeszmacają.. Ogólnie firmy masowe mają w dupie ludzi.. np. aferą z solą przemysłową.. jadłem taką i może mnie jedynie ze**ało

Każdy może wejść i nawalić swoje. Niekoniecznie zgodne z prawdą, no ale.. każdy się myli, taki jest człowiek

Swojemu też nie ufam, bo działa w 2 strony, ogólnie jestem bardzo ostrożny i staram się nie być w 100% pewny wszystkiego, bo się nie da :D

S!erak_

  

Trochę głupoty gadasz, jeżeli dla Ciebie jack mono to TRS to chyba coś jest nie tak, TRS to jack stereo a po drugie kabel mikrofonowy jest także kablem sygnałowym

Ludzie... po kiego waca odkopujecie takie tematy ?
Kolejny do kolekcji.

Jack