Konr@do

  

To było sześć rund wymiany potężnych ciosów. Ten decydujący zadał zawodnik skazywany na porażkę. W najbardziej oczekiwanym pojedynku bokserskim ostatnich lat zwyciężył Przemysław Saleta, dla którego było to pożegnanie z zawodowym ringiem.

Główna walka wieczoru podczas Polsat Boxing Night w trójmiejskiej Ergo Arenie była niezwykle emocjonującym wydarzeniem. Organizatorzy budowali napięcie do maksimum, przesuwając początek pojedynku o kilka minut przez problemy z rękawicami.
Choć obaj pięściarze mają na karku po 45 lat, w ringu nie było tego zupełnie widać. Duże tempo pojedynku - jak na tę kategorię wagową - i szybkie wymiany serii ciosów musiało robić wrażenie na najbardziej wybrednych kibiców.

Pierwsza runda dla Andrew. Po krótkiej chwilę na wybadanie się przez rywali Gołota trafił lewym sierpowym w szczękę Salety, kilka chwil później poprawił lewymi prostymi. Gołota sprawiał wrażenie bardziej dynamicznego.

Na początku drugiej odsłony do ataku ruszył Saleta, na chwilę przejmując inicjatywę. Wymiana ciosów pod koniec starcia przyniosła jednak serię groźnych uderzeń Gołoty, które Saleta musiał odczuć.

W trzecim starciu znów początkowo aktywniejszy był Saleta. Gołota kontrował, ale to jego ciosy wydawały się robić większe wrażenie na rywalu. W końcówce rundy Saleta zadał jednak kilka potężnych uderzeń, które zachwiały Gołotą, jednak utrzymał się na nogach.

Zachęcony udanymi akcjami Saleta ruszył do ataku również w czwartej rundzie. Podrażniony Gołota nie ograniczał się do obrony i całe starcie obfitowało w wymiany ciosów. Gołota dwa razy zgubił ochraniacz na zęby, za co otrzymał od sędziego ostrzeżenie. Po pięściarzach widać już pierwsze oznaki zmęczenia.

Początek piątej rundy to wyraźne przyspieszenie Gołoty. Seria ciosów zachwiała Saletą, ale zdobył się na kontratak, po którym to Gołocie ugięły się na moment nogi. Pod koniec starcia Andrew odzyskał inicjatywę, kilka silnych uderzeń znalazło drogę do celu.

Saleta zerwał się do ataku od pierwszych chwil szóstej odsłony. Kolejnym ciosem pozbawił rywala ochraniacza na zęby. Pomimo widocznego zmęczenia, obaj pięściarze wymieniali się seriami uderzeń, jednak w połowie rundy seria ciosów Salety zachwiała przeciwnikiem, sugerując możliwość sensacyjnego rozstrzygnięcia walki. Kilka chwil później potężnym ciosem posłał Gołota padł na deski. Koniec walki!



Szkoda Andrzeja, że tak skończył, ale kasa, kasa, kasa ...

__________________

TomKAKA

  

W tym krótkim wywiadzie na koniec nawet nie zauważyłem jakiegoś przejęcia się przegraną, tak jakby się szykował na to że przegra :o

Major XD

  

walka baaaardzo na + dobre wymiany chociaz ciosy jyndrka takie jakby bil za kare.. troszke dziwna sprawa z tym ochraniaczem.. widac bylo ze przemek ma pare w lapie i pokazal to chociaz w powtorce nie wiem czy to cios byl tak mocny czy po prostu przemek adrzeja rekoma wywrocil. nie zmienia to faktu ze walka godna polecenia..

tak czy siak NO1 w polsce jest adamek.. golota? szacun za kariere ale zeby 4 podejscia miec i nie zdobyc tytulu.. heh adamek byl mistrzem i teraz mam nadzieje zdola miec w ciezkiej

__________________

Konr@do

  

Niezgodze się. Gołota w czasach świetności był dużo lepszy od Adamka, a że tytułu nie zdobył... Wyniki nie zawsze są sprawiedliwe, Andrzej zasluzyl na to aby go mieć. Ta walka nie byla zla, ptrzac na ich wiek, ale to juz chyba ewidentny koniec kariery obu panow, nie zeszmaccie sie za kase!

__________________

Tomek

  

__________________

nyguss

  

Fajna walka jak na wiek to nawet powiedział bym że klasa.

__________________

DJ Bone

  

nie spodziewałem się że endrju przegra

a co do adamka, w ciężkiej nic nie zwojuje bo nie ma do tego warunków, prędzej szpilka coś zdobędzie

__________________

Paul Andrew

  

Nie oglądałem walki ale za to od początku byłem przekonany że to Saleta wygra...
Jeśli ktoś nagrywał walkę to mógłby udostępnic...

MoRrIs

  

Wielkie brawa i szacun dla Salety. Liczyłem na niego i się nie zawiodłem.

__________________

JJU

  

Adamek to już chyba więcej szans nawet nie dostanie. Gołota w latach świetności był lepszy od niego, a niedość że lepszy to Adamek kompletnie warunków nie ma.