Suicide Mouse

  

Yyyy... Bo w Holandii się urodzili i wychowali?...

A czy ktoś pochodzi z Holandii, z Polski czy z Mongolii, to nie ma dla mnie żadnego znaczenia, jeśli jego muzyka trafia w moje gusta to go słucham. Dla mnie ważna jest twórczość danego producenta, a nie jego narodowość. Temat trochę bezsensowny.

Udzin2k12

  

Bo w Holandii słucha się porządnej muzyki a nie tak jak unas tylko jakieś wiejskie pompy i latynoskie shity

__________________

nyguss

  

Nie tylko w Holandii jest wielu dobrych producentów, lecz na razie reszta świata jest zdominowana przez ten monopol kiedyś się to zmieni choć Holand zawsze miało większość.

__________________

dyniu

  

W Holandii jak zauważą że ktoś zaczyna dobrze grać i ma na to pomysł zaraz wytwórnie muzyczne biorą go w obroty i nakręcają spirale,poza tym muzyka klubowa w Holandii zawsze wiodła bardzo dobry prym i była mega popularna już w latach 90...Nie zapominajmy że z Holandii pochodzi taka muzyka jak Hardstyle czy Hardcore....Nie można też zapomnieć że Niemcy też mają bardzo dobrych producentów Wielka Brytania również no i oczywiście Szwecja.

__________________

lusa

  

Tu nawet jest dobre wytłumaczenie:

__________________

conrad_owl

  

Dokładnie

Polacy... wstyd mi, że się urodziłem jako Polak. Serio. Bez żartów. Będziecie mnie za to wyklinać i mieszać z błotem? Mam to gdzieś.

Polak narzeka gdy nie ma utworu w radiu bo:
- producent się nie rozwinie
- nie zarobi
- w radiu grają syf

Gdy utwór jest grany w radiu:
- sprzedał się, nie będę go słuchać
- ma tyle kapuchy, niech gra za darmo, ukradnę płytę/mp3 bo po co płacić takiemu?
- w radiu grają syf = producent gra syf - logika hejterów się kłania

Efekt? By zagrać w radiu trzeba zagrać pod publikę bo: radiowcy nie wpuszczą dobrej muzyki gdyż takowa się nie przyjmie wśród ludzi. A to dlatego, że Ci co takiej słuchają na radio klną, a Ci co słuchają radia na co dzień na disco polo mówią techno i na trance mówią techno. Mamy więc to co mamy.

Wstyd mi za to, że jestem Polakiem. Wstyd - bo tego błędnego koła nie zmienię, a ludzie jacy byli - będą.

__________________

Malpeczka

  

Conrad_Owl; Jeżeli tak Ci wstyd to zmień sobie obywatelstwo, jaki problem?
Poza tym muzyka muzyką, ale mieszać w to wszystko swoje ,,miejsce'' urodzenia- Polske? Idż to poweidz kombatantom, ktorzy walczyli zebyś mógł żreć mąkę a nie mehl( nie znam niemca, nie wiem jak sie odmienia), Biedny sie wstydzi bo w polsce dobra muzyka klubowa nie ma takiego popytu jak w Holandii. Ludzie są jacy są...
Zreszta nasi Producenci tez nas nie rozpieszczaja.

Przepraszam za odbiegniecie od tematu, ale nie moglem przejsc obojetnie wobec wypowiedzi Pana Konrada.

Piaszeczki

  

Idź się powieś od razu. Wyrzekać się narodowości przez to że Polacy nie lubią takiej muzyki jak my to naprawdę "debilizm roku" ;]

---


Wracając do tematu to ja myślę że:

Tiesto, Armin van Buuren, Chuckie, Hardwell, Afrojack ,Nicky Romero, Sidney Samsom , Quintino, Sunnery James & Ryan Marciano, Laidback Luke, Gregor Salto, Fedde Le Grand, Ferry Corsten, Erick E, Sander Van Doorn


wybili się dlatego że ich muzyka jest wyjątkowa jedyna w swoim rodzaju. Każdy wie jak tworzy Armin, Nicky Romero, Laidback, Samson, Afrojack, Chuckie, Sander... Mają własny styl i na nim się wypromowali.

Jeszcze co do płaczów polskich producentów:



Nie mówcie mi że ten kawałek jest jakiś charakterystyczny. Fajny jest, ale takich numerów to już kiedyś moje ucho słyszało. Nie jest to numer który rozwala serce słuchacza. Jakoś Pixel na własnych utworach się wybił. Czyli to znak że można.

Prawdą jest że Polacy mają ujowy gust muzyczny, ale prawdą też jest że kto ma się wybić to się wybije. Ja bym nie płakał, tylko poszedł śladem choćby Pixela, Fafaq, Skytech... Mają swój charakterystyczny styl. Pokazali że potrafią.

__________________