Suicide Mouse

  

Postanowiłem założyć taki temat, żebyście mogli wprost wyrazić swoje niezadowolenie na temat... no właśnie.
Co Was najbardziej wkurza? W życiu codziennym, w szkole/pracy, w kraju...

Możecie zrzędzić do woli (prosiłbym jednak o kulturalne wypowiedzi i ograniczenie bluzgów do minimum).

Mateo Mazaki

  

W*****@ mnie mój zajebiście wolny internet; Robert eM; to że już za miesiąć szkoła i pewnie zleci, że o ja pier****; to iż pogoda jest do dupy, ogólnie cały jestem dziś w******** bo się nie wyspałem.:/

Szerszen3

  

Jest wiele rzeczy denerwujących: cheaterzy w cs'ie, ludzie który na rondzie nie wrzucają kierunkowskazów, ogólnie kierowcy którzy jeżdżą jak pipy, pogoda w te wakacje, nudne popołudnia.

Dragon Fly

  

A jest limit znakow w poscie?? Mnie bardzo duzo rzeczy wkurza. Ale najbardziej ostatnio co mnie tak denerwuje to tacy co w sieci sa kozakami a w realu koles krzywdzony przez kogos i zeby sie odegrac zgrywa wazniaka. Chce sobie humor poprawic tym ze kogos zje*al przez neta.
Jestem polakiem i nie zylbym bez narzekania!
Zupa nie dosolona, cos tam trzeba zrobic a mi sie akurat teraz nie chce, to ze chcialbym duzo kasy a nie chce mi sie pracowac. O i takie Rumunskie pandy na ulicach miast. Takiemu to mam chec odpowiedziec "do roboty sie wez". Nieraz wszystko mnie w****ia od samego rana.



Gwiazd-kuj wulgi na przyszłość bo będzie warn.
K-MeeL

__________________

Gordon_FreeMaN

  

Robert M i Jarosław Kaczyński

Tomek

  

Mnie wqrwia ojciec któremu przeszkadza gdy słucham muzykę.
"Przycisz mi to yebane bombanie"

__________________

Suicide Mouse

  

1. Wkurza mnie praca. Ogólnie. Po prostu za dużo czasu z życia mi ona zabiera, za długo to wszystko trwa. 8 godzin dziennie, plus dojazd w jedną i w drugą stronę - i pół dnia idzie się chrzanić. Dodatkowo denerwuje mnie pilnowanie godzin wyjścia z pracy co do setnych części sekundy - jak wyjdziesz minutę później, to jest ok, ale jak minutę wcześniej to z miejsca dostajesz ochrzan. Oczywiście pracodawcy nie obchodzi, czym wrócisz do domu, gdy nie zdążysz na ostatni autobus. Przynajmniej u mnie tak jest... :/

2. Wkurzają mnie polskie zarobki i ceny. Po pierwsze - te końcówki typu "99 groszy". Bez sensu - można to zaokrąglić o tego grosza w górę, krzywda się nikomu nie stanie. Poza tym, co ważniejsze - dlaczego do uja wafla ceny non stop idą w górę, a wypłaty nie? Cukier 4 zł, benzyna 5 zł, nawet ceny chleba mają podnieść... A nie każdego stać na takie podwyżki - nie wszyscy są politykami i prezesami, co 5 zł gubią trzy razy dziennie... Prawdą jest to, że ciężką pracą można się dorobić co najwyżej garba.

3. Tak odnośnie punktu 2... ceny mieszkań. 5000-6000 zł za m2... A jak chcesz wynająć, to miesięcznie 1000 zł, jak nie więcej. KOGO NA TO STAĆ?! Dach nad głową to podstawowy element, niezbędny człowiekowi do przeżycia... Ale jak osoba zarabiająca np. 1500 zł może sobie na to pozwolić?

4. Wkurza mnie deszcz. Od miesiąca dzień w dzień, tylko deszcz, burza, deszcz, burza... Nawet nigdzie wyjść z domu przez tę pogodę nie można. A jeśli masz wolne i zaplanujesz sobie jakiekolwiek wyjście, to, a jakżeby inaczej, wszystkie plany wezmą w łeb, bo będzie burza... Jakby tam na górze ktoś nie zauważył, to mamy teraz LATO!!! A nie jesień!!! Żądam słonecznej pogody!

5. Wkurza mnie, gdy ludzie na każdy rodzaj muzyki elektronicznej mówią "techno". Obojętnie czy puści się im Armina Van Buurena czy Basshuntera, to dla niektórych ludzi i tak to będzie techno. Nie mówię, żeby każdy musiał od razu umieć odróżniać każdy podgatunek, ale drażni mnie wrzucanie wszystkiego co elektroniczne do worka z napisem "Techno". Podobnie zresztą jak wrzucanie każdego klubowego kawałka z polskim vocalem do "Disco Polo".

6. Wkurza mnie ocenianie ludzi po wyglądzie, po ubiorze (markowym), po rodzaju słuchanej muzy czy po grubości portfela. Jak ktoś ubiera się w ciuchlandzie i zarabia mało kasy to od razu jest gorszy... Takie podejście do ludzi naprawdę irytuje.

7. Wkurzają mnie reklamy w tv. Oglądam jakiś program czy film, wczuwam się, a tu bach - reklamy... W kółko te same. Jeszcze pół biedy, gdyby przerwa trwała z 2 minuty... Ale na niektórych kanałach przerwa reklamowa może trwać nawet 25 minut!!! Przez ten czas można nawet zapomnieć, co się oglądało...

8. Wkurzają mnie papierosy. Sam "zapach" dymu papierosowego doprowadza mnie do odruchów wymiotnych. Nienawidzę, gdy ktoś pali w mojej obecności. Jak ktoś się truje - jego problem, ale ja nie muszę wdychać tego smrodu...

9. Wkurzają mnie warszawskie autobusy linii 154. Gdy Ci taki niepotrzebny, to przyjedzie od razu. A jak czekasz na 154 i Ci się spieszy, to przyjedzie za pół godziny, albo i jeszcze dłużej. Nieraz mi się zdarzyło czekać na autobus 154 prawie godzinę, choć na przystanku byłem może z 5 minut przed planowanym przyjazdem.

10. Wkurzają mnie kolejki w sklepach. Idę sobie do Auchan czy do Tesco, bo tam taniej. Biorę sobie kilka bułek, jakiś napój i paczkę chipsów. I z trzema artykułami muszę stać do kasy pół godziny, bo przede mną stoją trzy osoby z wózkami wyładowanymi zakupami na cały rok...

Dan Slenders

  

Szczerze?
Mnie nic nie wkurza, staram się mieć na wszystko wyje*ane.

__________________

Emilo

  

Na tą chwile? Pogoda.. Nic więcej nie jest tak wkurzającego.

Sanbit

  

Najbardziej to pseudo Armia Miłości...
ah, no i zapomniałbym, głupota.

__________________