Dawid92

  

Hahah myślicie ,że ja mylę składy tych dwóch drużyn?

To wy zaczeliście pisać ,że Barcelona gra z Bayernem a nie ja. Haha

Stevie

  

Trochę pokory Madrycie

Dziesięć punktów przewagi nad Barceloną w ligowej tabeli wywołało prawdziwą euforię wśród fanów Realu Madryt i Jose Mourinho. W Internecie aż roi się od poniżających wpisów kibiców Blancos, jednak Culés nie powinni się tym przejmować.

Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. W Madrycie cieszą się z przewagi, bo w ostatnich latach w klubowej gablocie jest więcej kurzu, aniżeli pucharów. Real ma przewagę w lidze, Barcelona 13 (słownie trzynaście) trofeów, coś o czym zespół ze stolicy może tylko pomarzyć. Wicemistrz Hiszpanii od momentu przyjścia na Camp Nou Pepa Guardioli wywalczył tylko jedno trofeum, Puchar Króla.

Oczywiście fani Realu mogą się bronić argumentami o sukcesach jeszcze przed przyjściem Mistera, jednak nawet na arenie europejskiej Real zdobył ostatnie trofeum... 10 lat temu. W 2002 roku Blancos wygrali Ligę Mistrzów. Jakby tego było mało, od momentu objęcia posady szkoleniowca w Barcelonie przez Pepa, Real jest systematycznie karcony przez jego drużynę, zwłaszcza na własnym boisku.

Widowiskowy styl, piękna, wspaniała, zapierająca dech w piersiach gra zdobyła serca największych gwiazd w historii futbolu od Pele czy Maradony po Cruyffa, Beckenbauera i Di Stefano.

Dream Team Guardioli przez wielu jest uznawany za najlepszy w historii futbolu. Obroną tego twierdzenia są wyniki i sukcesy osiągane przez Messiego i spółkę. 13 na 16 możliwych tytułów - to niebywałe. O tym osiągnięciu Pep systematycznie przypomina i ciężko się temu dziwić. Uwielbia przypominać o momentach chwały w których wszyscy Culés byli dumni ze swojego zespołu. Pewien Portugalczyk stwierdził kiedyś, że Barça powinna się wstydzić za styl w jakim Blaugrana zdobyła Ligę Mistrzów w 2009 roku, chodziło oczywiście o kontrowersyjny mecz z Chelsea z udziałem Ovrebo. Zapomniał wół jak cielęciem był, dokładnie rok później, Barça odpadła w półfinale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Tylko Mourinho nic nie wie o bramce Milito ze spalonego czy prawidłowym trafieniu Bojana w rewanżu.

Spektakularna przewaga punktowa w lidze sprawia, iż w Madrycie marzą o szpalerze na Camp Nou. W mediach trwa debata czy Los Blancos stać na to by już na Camp Nou zapewnić sobie zdobycie mistrzowskiego tytułu, co pozwoliłoby świętować na terenie odwiecznego rywala. Real jest bardzo pewny siebie, a to bywa zgubne. Futbol jest nieprzewidywalny. Wszystkim, którzy w kółko mówią o przewadze w lidze radzimy spojrzeć w niedaleką przeszłość. Real z ostatnich 14 klasyków wygrał... 1 (słownie jeden).

Do zwycięstw Barcelony z Realem zdążyliśmy się przyzwyczaić, wygrane takie, jak 2-6 czy 5-0 pozostaną w naszej pamięci na zawsze. Madryt może się cieszyć z przewagi w La Liga, niczym więcej poszczycić się nie może. Może i w lidze jesteśmy za ich plecami, ale w ostatnich latach osiągnęliśmy coś o czym oni mogą tylko marzyć. Sukcesy.

Źródło: Mundo Deportivo/własne

Bardzo dobrze napisane..Podpisuję się pod tym i myślę że fani Realu na tym forum powinni też odpowiednio na poziomie do tego podejść..Dodam tylko że każda era i passa się kiedyś kończy i za jakiś czas może być tak że to właśnie Real będzie wygrywał wszystko a Barca będzie dostawać baty..Futbol jest zbyt pięknym sportem i nieprzewidywalnym by cokolwiek móc prorokować..

MikeScofield

  

Hahaha, ktoś sobie jaja robił pisząc ten artykuł...

Real to samo osiągnął co Barcelona, kilka lat wstecz!

Więc takie odzewy "Trochę Pokory Madrycie" są nie na miejscu moim zdaniem, zrozumiałbym gdyby to się odnosiło do klubu który nie wiadomo skąd się wziął i zaczął poganiać Barcelonę, ale w przypadku Realu?

Dajcie spokój... One Big Bullshit Without Respect For Madrid's Traditions And Glory!

__________________

Czarny Lulek

  

Bo Raul to był ktoś więcej w tej drużynie. On miał chyba większy wpływ niż ówcześni trenerzy na drużynę. Pozatym to boiskowy dżentelmen , żadnej czerwonej kartki w całej karierze o ile mi wiadomo

Dawid92

  

Raul to legenda! Żadne Messi czy Ronalda. Dłuugo długo nie będzie drugiego takiego zawodnika.

Stevie

  

Ojjj tak...Del Piero bym tu jeszcze dodał

Galacticos

  

Real Madryt ma szansę na rozegranie praktycznie perfekcyjnej rundy. Jeśli jutro Królewscy wygrają z Racingiem, to jedynym cieniem na ostatnich 19 meczach w Lidze będzie starcie z Barceloną i pechowa porażka 1:3. We wrześniu po wpadkach z Levante i wspomnianym Racingiem drużyna Mourinho zajmowała piąte miejsce. Dzisiaj, prawie pięć miesięcy później, nie ma mocnych na Real Madryt, który w tabeli uciekł wszystkim rywalom.

Seria 17 zwycięstw i tylko jednej porażki przyniosła 65 strzelonych bramek - średnio 3,6 na mecz - oraz 18 straconych - średnio gol na mecz. W tym okresie Real wywoził zwycięstwa z takich terenów, jak Mestalla czy Sánchez Pizjuán, a u siebie wygrywał z Atletic czy Athletikiem, chociaż na początku tych spotkań przegrywał. Królewscy nie potknęli się także na wyjazdach przeciwko Sociedad czy Getafe, gdzie punkty tracił ich największy rywal.

Jednym z cieni tej serii są tracone bramki u siebie. Ostatni mecz na zero na Bernabéu Casillas rozegrał 26 października, kiedy Real wygrał 3:0. Od tego momentu Królewscy rozegrali u siebie 11 spotkań we wszystkich rozgrywkach i w każdym tracili bramkę. Jutro Casillas podejmie dwunastą próbę zachowania czystego konta.

__________________

djmagic12

  

A propos artykułu dotyczącego "Trochę więcej pokory Madrycie" - to jest przezabawny ponieważ identyczna sytuację mieliśmy po spotkaniach 5:0, czy 6:2 i jakoś wtedy nikt nie krępował się od wyśmiewania i poniżania Realu i całego otoczenia. A teraz jeśli Real ma przewagę to nie wolno mu tego robić (aby była jasność to absolutnie nie popieram tego typu zachowań, bez względu czy robią to kibice Barcelony czy Realu), ale mamy do czynienia tutaj z hipokryzją bo jeszcze kilka tygodni temu identyczne wpisy były po drugiej stronie. W sumie nie wiem czemu miał służyć ten artykuł, prawdziwy Madryt i kibice, są wstrzemięźliwi i wypowiadają się dość ostrożnie jeśli chodzi o końcowy triumf, a euforia JM jest chyba najzabawniejsza w tym wszystkim ponieważ człowiek ten praktycznie jak nikt inny jest daleki od tego typu wypowiedzi, ba niedawno powiedział, że jeśli wygra ligę nawet 1pkt to będzie to wielki sukces. Artykuł jest ewidentnie pisany aby fani Barcelony poczuli się lepsi i tyle, prosi się Madryt o więcej pokory, a troszkę dalej piszę w tekście o jakimś kurzu w gablotach, to jest bezczelność wypowiadanie się w taki sposób o klubie, który jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów w historii futbolu.

Malpeczka

  

Ten artykul Sportu jest dla mnie bez sensu. Dziwie sie ze pewna popularna strona FC Barcelony go pokazuje. Wiadomo trzeba sie jakos dowartosciowac (oczywscie mowie o tych wiernych ,,kibicach'')




A oto zwyciezca Pilkarskiego Oskara Bryam Carrasco

Matan Zajcev

  

Wprawdzie to temat o PD, ale, że jest popularniejszy, to zamieszczę to tutaj: tak mają wyglądac nowe stroje Arsenalu, Barcelony i MU:

__________________