bastq

  

Czytam sobie temacik i dyskotece ewangelizacyjnej i wymyśliłem ten temacik.
Jak to jest na 4cb. Ilu jest Ateistów a ilu Wierzących ? Jakie podejście Ateiści mają do wiary. A jakie Wierzący do ateizmu?

Osobiście jestem ateistą i moim skromnym zdaniem bóg jest tylko urojeniem.
Ogółem temat może być tematem dyskusji na temat Religi (Oczywiście jeśli Modzi nie mają nic przeciwko).
I pamiętajcie. Jezus jest przyjacielem każdego, nie możemy go dotykać,widzieć,słyszeć,jest idealny i nie ma wad a gdy rozmawiamy musimy go sobie wyobrażać ale ON NIE JEST NASZYM ZMYŚLONYM PRZYJACIELEM.
Pozdro, bez napinki

__________________

eklipse

  

niech zgadnę ateistą jesteś ale chrzest przyjąłeś , komunie też i pewnie do bierzmowania także przystąpiłeś ślub z żoną mogę sie założyć także weźmiesz kościelny a wyjeżdżasz z dyskusją o ateizmie o którym pojęcia nie masz

erpe86

  

Autorze tego tematu jesteś jeszcze młody i ....., masz wąskie spojrzenie na świat. Mnie osobiście śmieszą tacy wielcy "ateiści" Dla mnie to takie zagubione, zbuntowane osóbki myślące że ich życie zależy tylko od nich, są Panami swojego życia.... Ogólnie wydaje mi się że ateizm jest chorobą młodego pokolenia. Na stare lata im to przechodzi gdy zaczyna doskwierać samotność i choroby, kiedy lekarze i najblizsza rodzina nie jest w stanie nic zrobić... jeżeli się takową posiada... Wtedy ten nasz wielki "ateista" sobie myśli... "Boże za jakie grzechy....?! ...dlaczego ja...?" "Boże pomóż!!!...."

przemyśl...

K0nio

  

chrzest przyjął jak nie umiał nawet mówić, komunia w wieku 8 lat też nie wydaje mi się żeby był w pełni świadomy

RockeTT

  

True ! Pewnie matula przestała go gonić do kościoła i okrzykną się ateistą .. ^^
Co do takich ateistów to troche współczuje.. Jak wszystko ładnie pięknie to tam kościoł etc. nie potrzebne ale jak się zaczyna walić,psuć itd. to wtedy do kościoła - "Jak trwoga to do Boga"

bastq

  

Chyba kolega już all wytłumaczył
Temat założyłem bo byłem zirytowany tym że nie ma takowego, a wszelkie kłótnie są porozrzucane po innych tematach.
@Eklipse. Chyba kolega wyjaśnił all A ślub wezmę kościelny gdy narzeczona bardzo by mnie o to prosiła. W końcu jeśli jej to by było potrzebne to prosze bardzo, mi raczej nie przeszkodzi Wkońcu i tak zginę w czeluściach piekieł.
@Etripe i RockeTT
A myślicie że po co Bóg został wymyślony ? Po to że gdy jest ciemno,ponuro i wszystko się wali to można zagadać do zmyślonego przyjaciela jak tobie jest źle i prosić żeby ci pomógł Troche dziecinne prawda? Raczej powinno się wziąć sprawy w swoje ręce.
Tak "Okrzykna" się ateistą po tym jak matula przestała gonić mnie do kościoła Nie ma kto mi prać mózgu to nie jestem wierzący. Sama religie w szkole nie wystarczy. Proste co nie ?
RockeTT i Etripe Również współczuje wam ograniczenia. Tacy jesteście wierzący ? To wy przemyślcie o co się kłócicie, bo napewno jeden z was grzeszy i łamie przekazania swojej wiary codzennie.
Mamy XXI w. Nauka poszła do przodu. Rozumiem. Wierzycie w książke gdzie ciała się wskrzeszają,ludzie żyją w ciałach zwierząt, węże mówią a morze unosi się do góry itd. Ale pod żadnym pozorem księga ta nie jest książką z bajkami.
Nic nie poradzimy na to że takie jest społeczeństwo polskie. Rozmiem starsze pokolenia.. Wojny etc. Życie ich nie rozpieszczało więc pozostawało wierzyć w obrazki etc. ale aktualnie nie mamy żadnych wojen i nie jest wcale tak źle. Jedyną wadą jest fakt że pozostał stary tok myślenia
Widzicie, bo różnica między mną a tobą Rockett i Etripe jest taka, że ja troche rozmyślałem o tym i doszedłem do jakiegoś wniosku. Porównałem co może być prawdziwe a co nie. Jednym słowem spojrzałem na to przez "realne okulary". A nie te które od dziecka wpajają społeczeństwu. Jeśli wiecie co mam na myśli.
Może spróbujcie mnie nawrócić panowie Pokażcie mi jakiś dowód na to że Bóg istnieje

Przepraszam że moja wypowiedz jest aż taka długa. Ale założyłem temat tylko po to żeby było gdzie dyskutować i żeby nie było takiego syfu na forum. A wkurzyło mnie to że po mnie pojechali bez obiektywnego spojrzenia na moją wypowiedź

Ps. Nie, nie miałem jeszcze bierzmowania.

EDIT
No i raczej dyskusja nie będzie miała sensu bo argumenty typu
"Bo tak mówi Testament", "Bo tak mówi ksiądz" itd. Nie wywierają na mnie wrażenia Chyba że dacie jakieś porządne argumenty.

__________________

Marvel3

  

nikt ci tu nic nie będzie pokazywał.
każdy człowiek sam sobie obiera pewną drogę ta droga jest albo z bogiem albo bez niego
ja wybrałem tą pierwszą ty tą drugą
zobaczymy po śmierci który z nas poszedł właściwą drogą
i obyś tego nie żałował że odeszłeś od boga bo w tych czasach to jest niby modne ale ta moda w nic niewierzenie na pewno wam niby ateistą na dobre nie wyjdzie
tyle odemnie

bastq

  

Modne ? Wiesz, modne też jest popełnianie samobójstw,mordowanie,zażywanie narkotyków etc.
Inny Jak coś to wyślesz mi pocztówkę z niebios.
Pozdro dla ciebie i bez napinki

__________________

Kamis

  

ja powiem krótko jestem wierzacy i tyle co to za zycie jesli w nic nie wierzysz ?

__________________

Major XD

  

no to sory...

jesli wszystkich to....niech ateisci udowodnia czem Bog nie istnieje ?

ogolem tacy ludzie dla mnie to pomylence

__________________