nexon_tkn

  

Leandro

  

rzygłem


Jeśli nie masz nic do powiedzenia albo masz zamiar wypowiadać się w taki sposób, to daruj sobie.

Boociek

  

Pierwsza myśl http://youtu.be/-0y1BY7UcaI
Myślę, że po tym tekście z 3:10 nie trzeba już dodawać nic więcej

__________________

DannyArigato

  

No to się troszkę zdziwisz Vixa, według mnie, jest zła i nikt w kręgu moich znajomych tego nie słucha. Kto się odnajduje w tym, to niech sobie słucha. Dla mnie to wciąż wixa. Peace

__________________

paulut

  

A mnie się podoba. Z doświadczenia, Clubbasse przyciągają najwięcej klubowiczów, w klubie jest juz tłum a na zewnątrz drugie tyle chce jeszcze wejść Co do strojów i gadżetów, samanie używam, ale poza gwizdkami mnie to nie razi. Stworzyli sobie ludzie taką kulturę - niech mają.
Osobiście - mnie przyciągają imprezy z hasłem 'retro', dobrze się na takich bawię.

Hunter

  

Uwielbiam jak nastoletnia gimbaza wypowiada się na temat czasów, w których sama jeszcze załatwiała się do nocników...

Ja dobrze pamiętam czasy wiksy, 2001 to były początki mojej przygody z clubbingiem, pamiętam doskonale, a wręcz sam używałem, takie gadżety jak rękawiczki, gwizdki czy maski. Zresztą do teraz mam gdzieś wśród pamiątek np. białe rękawiczki z największych klubów w południowej Polsce. I mimo, że scouse house, stupid house ani speed garage nie słucham już od 10 lat, to jednak jakiś sentyment dalej pozostaje. I przyznam, że kiedyś jeszcze z chęcią wybrałbym się na taką imprezę, żeby powspominać stare czasy Wolę to, niż te szambo muzyczne, które obecnie można usłyszeć w większości remiz czy tancbud.

Śmieszy mnie też rozumienie słowa vixa / wiksa pejoratywnie. Wiksa to kultura klubowa, z którą związane są początki całego polskiego clubbingu. Więc wszyscy wielcy klubowicze taka jadący po niej, mimo że nie macie o niej zielonego pojęcia - powinniście mieć szacunek i starać się poznać historię polskiego (i nie tylko) clubbingu, a jeśli nie, to przynajmniej, jak mówił klasyk, "zamknąć ryj" i dalej słuchać sobie pompek, shitrumów, melbernów czy innego diskopolo, starając się przynajmniej nie kompromitować idiotycznymi wypowiedziami i bezmyślnym hejterstwem. Bo co jak co, ale jakby na to nie popatrzeć, to porównując R.T.I.A. do np. takiego Slaybacka to... no właśnie, nie ma porównania.

Szacunek dla chłopaków za bardzo dobry pomysł, znalezienie niszy i swojego miejsca także we współczesnej polskiej kulturze klubowej. Dla wielu osób jest to naprawdę wielka gratka, możliwość przypomnienia sobie czasów własnych początków, liceum, pierwszych melanży, itd... I patrząc pod tym kątem, obojętnie jaki miałoby się stosunek obecnie do tej muzyki, to jednak należy się jej, a szczególnie takim inicjatywom, po prostu szacunek. Good job i powodzenia!


PS. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiksa - dla wszystkich hejtujących 14-latków, którzy nawet nie mają pojęcia o czym mówią, polecam zapoznać się z odrobiną historii

__________________

nexon_tkn

  

Ja poznałem R.T.I.A. dokładnie dwa lata temu. Nie miałem wcześniej styczności z taką muzyką, bo z przyczyn naturalnych nie mogłem mieć wcześniej. Można powiedzieć, że od razu mnie poniosło. Od tego czasu poznaję tą muzykę, szukam starych tracków, słucham setów, dzięki temu chociażby zafascynowałem się classic trance'em. Miałem przyjemność być na 5 R.T.I.A. + występ DJ'a Noiserr'a i mogę powiedzieć, że jest to niesamowita muzyka, która nie jednego nosi po całym parkiecie. Po prostu jest coś w tym, co trudno opisać...

Mateusz87

  

Dokładnie zgadzam się z kolegą Hunterem w 100 %
Ci którzy gadają że vixa to dno itd to WOGÓLE NIE ZNAJĄ HISTORI CLUBBINGU !
i tak naprawde nie wiecie co to jest "vixa" to nie tylko rura w bicie ale przedewszystkim Kultura klubowa jak to kolega wyżej napisał...

ja również sam posiadam jeszcze białe rekawiczki... aa co do Clubbase to naprawde szacunek dla chłopaków ,że dalej robią to co robili ,że nie poszli za modą tak jak większość tylko robią to co naprawde kochają.. i wielki plus w ich strony.. Oby tak dalej..

Eremo

  

Ja te stare czasy pamiętam tylko z kaset magnetofonowych .
Ale od tego wlasnie wszystko sie u mnie zaczeło
I teraz własnie ogromnie sie ciesze ze raz na jakis
czas moge w danym klubie odczuc ten stary niepowtarzalny klimat
Bo gdy taka impreza jest w mojej okolicy to dlugo sie nie zastanawiam
tylko ruszam Co prawda w latach 2001-2005 byłem jeszcze za młody na imprezy, a
wiec teraz mam okazje do tego zeby poczuć ten stary dobry klimat

nexon_tkn

  

A dla ciekawskich polecam ciekawy wywiad z Clubbass'ami o ich reaktywacji i nie tylko, zapraszam do czytania: DJ's Magazine