krichna334

  

Xahon

  

Mi tam ich w Hardstyle brak
Ale uważam że idą dobrą drogą nie ma co się szufladkować jako producent w jednym stylu, niech produkują to co uważają i na co akurat mają wene Idzie im dobrze, więc niech idą swoją drogą
I tak jak SchizeQ powiedział, monopol na Hardstyle ma kilka wytwórni i kilka organizatorów eventów, jak im nie przypasisz to dowidzenia, na szczęście są niezależni producenci np jak Showtek którzy się temu nie poddają

PostScriptum

  

no na dobrą sprawę prawie niczym prócz tytułów :D to też mnie zastanowiło

Hell Yeah jest ok ale pozostałe to jako tako


mimo wszystko za FTS szacunek zawsze

__________________

r4dzio

  

Już dawno oficjalnie zakończyli przygodę z Hardstylem wielki znafco od siedmiu boleści. Spinasz się jakby krzywdzili Ci rodzinę.

Akurat TO właśnie jest chłam. Nie wiem czy można to nazwać muzyką nawet bit i prosta melodyjka ni to przy tym tańczyć ni słuchać takiego plumkania...

kozaktm

  

Wracaj do swojego disco polo. Gdzie tanczysz moja twoja w parze.

Przy tej muzyce musisz sie wyszalec, poskakac.

Jestes producentem? To smialo zrob taka melodyjke. Jezeli nim nie jestes, to zamknij sie i nie mow czy to jest proste czy nie. Gdyby to bylo tak proste jak mowisz, nie reprezentujac swiatowego poziomu technicznego to by co tydzien nie byli w roznych rejonach swiata.

Hejtujcie ten duet... bo nic innego wam nie zostalo. ;] Kiedy oni zaczynali wy jeszcze pieluchy zmienialiscie, a jednak sa jeszcze na topie.
Skad mozecie wiedziec kto to Wouter Janssen albo taki Manuel Shleiss przeciez oni nie grali obok Boysow czy Ewy Farny..

Tak sie sklada, ze ci co maja najwieksze doswiadczenie i wiedze na temat produkcji sa najmniej znani. Robia kawalki dla 3/4 piosenkarzy,celebrytow i innego szmaciarstwa. Nosza 10292 pseudonimow. Oni na tym zarabiaja i sie spelniaja, co dla nich jest najwazniejsze.\
Zeszmaca sie wtedy, gdy kawalki beda brzmiec prostolinijnie i amatorsko. Ale nie, gdy kawalek jest eventowym killerem... ;]

Mac Alexander

  

Argument o amatorskim brzmieniu można chyba pominąć, bo spierdzielenie utworu (biorąc pod uwagę technicze aspekty) przy tak dużym doświadczeniu jakie posiada Showtek jest niemal niemożliwe.
Co do prostolinijności - nie ma lepszego niż to określenia na te ich nowe 'sztosy'.
Niech producenci próbują sił w różnych gatunkach, jestem jak najbardziej za. Najlepszy przykład: Deadmau5 - genialny progressive i electro-house, przyzwoity dubstep, ostatnio nawet przeza***isty rap z Cypress Hill. Słychać oryginalne dźwięki i melodie z pomysłem. A to? Takie jebudu bez sensu. Schematy oklepane jak p***a prostytutki. Ktoś powie, że co z tego, można się przecież do takiego utworu chociaż wyszaleć, ma moc itd. To zależy od gustu. Jak dla mnie to tylko suche basy, pykający kick i lead na jednym tonie. Jeśli artysta ma robić takie coś, to niech już lepiej zamknie się w swoim gatunku, chyba że wypalił się tak, że nie jest już w stanie zrobić nic innego.

Jared22

  

Jeszcze zapomnieliscie dodac Marcel Woods vs W&W - Trigger Takze za wszystko byl odpowiedzialny Wouter Janssen

r4dzio

  

Pudło nie słucham disco polo, tylko PRAWDZIWEGO Hardstyle'u, Hands Upu, DnB i chillstepu.
Jjakoś nie widzę żeby można przy tym się wyszaleć. Trzeba być chyba naćpanym.
Oczywiście typowy argument kogoś, kto tak naprawdę nie ma argumentów. Tylko reżyserzy mogą krytykować filmy, pisarze książki a producenci muzyczni utwory. Jeżeli chcesz powiedzieć, że zupa nie smakuje, to najpierw zrób kurs kucharza.
No tak oczywiście możesz obrażać, ale tylko przez Internet. Przyjedź do mnie powiedz mi to w twarz. Nie wiem ile masz lat, ale prezentujesz mentalność typową dla gimnazjalisty. Napisałem, że "melodyjka" jest prosta a nie że tworzenie muzyki jest łatwe. Ale rozumiem, nie wszyscy opanowali umiejętność czytania ze zrozumieniem wpajaną nam od szkoły podstawowej.
Tijs (jak i wiele gwiazdek) też jeździ po świecie a od produkcji ma swoich ludzi, on jest typowym 'odgrywaczem'.
Niektórzy mają jeszcze życie i wychodzą czasami na dwór i oczywiście wypowiedzenie się negatywnie = hejtowanie. Najpierw zobacz znaczenie tego słowa potem go używaj.
Wszystkie 3 brzmią prostolinijnie i amatorsko. A na eventach puszczają coraz gorsze padło. Ba! Nawet w klubach i radiu słyszy się coraz gorszy szajs.
Dokładnie, straszna amatorszczyzna. Szkoda tylko, że coraz więcej ludzi słucha szitu, bo jest sygnowany znanym nazwiskiem. A z Showtekami było tak jak właśnie mówisz - wypalili się po prostu. Zwalniali tempo, grali coraz bardziej komercyjnie aż w końcu nie mieli pomysłu na siebie ani na utwory. Activator tak samo i zaczął tworzyć jakieś poryte 'electro'. Zatox, którego tracki były synonimem mocy wypuszcza ostatnio nustajlowe padło. Pavelow (1/2 NC) eksperymentuje z dubstepem, bo jest na fali. Nie wspominając już o Headhunterzie, który wypuszcza tracki coraz rzadziej.

Darkone

  

Mam ich gdzieś. Dobry Showtek skończył się w 2008. Nie żałuję, że odeszli od hardstyle, bo pojawiło się wiele nowych, świetnych producentów, chociażby Radical Redemption który jeszcze nie miał ani jednego słabego wałka.

Dan Slenders

  

Jak dla mnie nie ważne CO się produkuje, ale JAK się to robi.
Jeżeli kawałki będą dobre melodyjnie i nie będą kaleczyć tego czy innego gatunku to proszę bardzo.
Byleby nikt nie patrzył na markę, ale na brzmienia produkcji, bo znając życie skończy się jak z Tiesto, który mimo że robi bezsensowne rypanki bez większego ładu i składu, to zbiera mnóstwo pozytywnych komentarzy.

Współpraca z Hardwell'em na plus, całkiem niezłego big room'a wykręcili.