Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety - Strona 6 - Forum 4CLUBBERS.PL
Wróć   4CLUBBERS.PL > Ogólne > Ogłoszenia > KONKURSY
Home ZAREJESTRUJ SIĘ !! Zmień nick FAQ Społeczność

Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Nobody
Temat ma 65 komentarzy i 27275 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 07-06-2011 (23:09).


Lista oznaczonych użytkowników


Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety


zobacz także:

« Turniej FIFA 11 - Podsumowanie lub Wyniki konkursu Sunrise Festival »
Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek Wygląd
Stary 06-06-2011, 15:03   #51
..:: Wtajemniczony ::..
  
 
Maiqel's Avatar
 
Dołączył/a: 09 Nov 2008
Miasto: Białystok
Postów: 15
Tematów: 6
Podziękowań: 12
THX'ów: 9
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
Maiqel 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Wschód słońca, jest to pewien krótki okres każdego dnia na który zwykły zapracowany człowiek nie zwraca uwagi. Ale jest pewien czas w którym to grono 15 tysięcy fanów muzyki elektronicznej czeka na te 3 magiczne dni cały rok. Aby przeżyć ten „Pierwszy raz” albo i ten kolejny. Kołobrzeg, Morze, Amfiteatr, Parking, Plaża Miejska tworzą jedyny i niepowtarzalny klimat. Gdy zachodzi słońce między 27 a 29 lipca przechodzimy do innego świata. Świata czarów jednego człowieka aby poczuć uniesienie, magię pięknych melodii, niecodziennego bassu, pięknego vocalu. Te momenty pokazują prawdziwe oblicze tego zjawiska. Te 3 dni będziemy pamiętać do końca życia jedyne, co roku inne, bo przecież „W Zyciu najważniejsze są wspomnienia”. Słowa które dla każdego powinny kojażyć się ze wschodem słońca. Człowieka który wypowiedział te słowa nie muszę przedstawiać, po prostu Ojciec tego naszego, jednego i niepowtarzalnego „Wschodu Słońca”.
Maiqel jest offline  
Maiqel dostał 6 podziękowań za ten post.
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents


Stary 06-06-2011, 20:15   #52
..:: Świeżak ::..
  
 
Dołączył/a: 24 Jan 2011
Miasto: Polska
Postów: 8
Tematów: 0
Podziękowań: 13
'Thanks' : 3 w 1 Poście
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
lukimode 1
Dubstep Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Wschód Słońca zapewne niektórym kojarzy się to z z porannymi powrotami do domu z imprez , lecz ja równie dobrze mogę powiedzieć , że wschód słońca kojarzy mi się z zachodem słońca ,bo jest tak samo piękny i zapierający dech w piersiach jak wschód ale mówiąc tutaj o wschodzie chciałbym się odnieść do wielu życiowych przemyśleń z którymi setki ludzi boryka się na dzień (może mógłbym zrobić to tak , albo inaczej ,albo może lepiej tego nie zrobię) i setki innych stwierdzeń lecz rozwiązanie takich stwierdzeń nie zawsze wychodzą tak jak byśmy chcieli i mogę tutaj przytoczyć że w życiu jak z pogodą raz człowiek przechodzi wschody które są namiastką pięknego dnia , bądź zachody które są piękne chwilowo i odchodzą w zapomnienie . Dobrze dość już tych dygresji . dziekuje dobranoc ;p
lukimode jest offline  
lukimode dostał 3 podziękowań za ten post.
Stary 06-06-2011, 21:19   #53
..:: Amator ::..
  
 
Dołączył/a: 11 Sep 2010
Miasto: Szczecin
Postów: 10
Tematów: 2
Podziękowań: 12
THX'ów: 5
Imię: Max
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
DJ Maxwell 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Wschód Słońca ... To nowa szansa. To nowe nadzieje.... Wspomnienia chwil minionych i niepewna przyszłość. Szarość nocy odchodzi w niepamięć, bowiem ciemność rozjaśnia się nową nadzieją. Nadzieją, którą przynosi. Wraz z tą nadzieją nadchodzą nowe utwory, które umilą nam niejedną z chwil i uzupełnią nasze kolejne wschody kolejnymi wspomnieniami. Wschód słońca to także kac i rozważania nad tym co mogło być a nie było... Wyciąganie wniosków aby następny wschód był jeszcze lepszy niż ten poprzedni. Wschód słońca to dla mnie również symbol wolności, która zwycięża nad ciemnością nieustannie powracającą i starającą się nas ograniczyć. Jest to zapach piasku, ziemi po nocnej burzy czy też świeżo skoszonej trawy. Są to również ludzie którzy wstają rano do pracy po to aby dla nas wszystkich nastał kolejny wschód. Lecz pomimo tych wszystkich miłych rzeczy nadchodzi pragnienie.... Pragnienie kolejnego zachodu i nocnej zabawy aby było co wspominać o następnym wschodzie...

Last edited by DJ Maxwell; 06-06-2011 at 22:23.
DJ Maxwell jest offline  
DJ Maxwell dostał 4 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 10:18   #54
..:: junior Member ::..
  
 
Rogeroo1962's Avatar
 
Dołączył/a: 18 Aug 2009
Miasto: TRSTC ! Jastrzębie Zdrój
Postów: 93
Tematów: 0
Podziękowań: 67
THX'ów: 9
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
Rogeroo1962 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Aa mi to się wschód słońca kojarzy, z dalszą kontynuacją imprezy. Gdy impreza się kończy w nocy wtedy można iść do domu, ale jeśli już zastanie nas świt(choćby nawet impreza tyle nie trwała, po prostu się przedłużył melanżyk) wtedy wschód słońca jest oznaką(dla mnie bynajmniej)że szkoda dnia impreza trwać powinna dalej. Chyba że z innej strony (domóweczka) często przy całonocnej popijawie ze znajomymi, kończy się wszystko nad ranem, "banie" wszyscy mają i idą spać ja nie.. Gdy widzę wschód słońca Lubię odbyć stosunek z Moją kobietą mm Niebo w gębie :D hehe z tym właśnie kojarzy mi się wchód słońca. Oczywiście nie będę pisał o tym że kojarzy mi się również z codziennymi obowiązkami(wstawaniem do pracy ) heh To na tyle Pozdro słuchacze, dzidżeje i wszystkim forumowiczom. Jeśli podobnie ci się kojarzy wschód to szacuneczek ; )
Rogeroo1962 jest offline  
Rogeroo1962 dostał 6 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 14:25   #55
..:: true Member ::..
  
 
Dołączył/a: 20 Jul 2006
Miasto: Wyrzysk
Wiek: 33
Postów: 186
Tematów: 36
Podziękowań: 67
THX'ów: 474
Imię: Tomasz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 23
Plusów: 3 (+)
kosmus4 3
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Byłem u znajomych w letnim domu, wśród lasów i kompleksów wodnych. W nocy była
wesoła imprezka, tak że rano nikt mi nie towarzyszył. Wsiadłem jeszcze po
ciemku na rower i pojechałem nad wodę, po drodze przeżyłem chwile grozy, gdyż
na leśnej dróżce spacerowała locha z małymi. Mało nie umarłem ze strachu,
pamiętając opowieści o tym co czynią lochy w obronie swoich maleństw, ale jakoś
uszłem z życiem, a przerażone dziki uciekły z wielkim hałasem w krzaki. Na wodą
byłam umówiony z pewną laseczką, która dała mi klucze do łódki. Typ "moja-
Twoja", taki bączek w dwoma wiosłami. Już robiło się jasno, gdy wypłynąłem.
Wcześniej zrzuciłem spodnie i sweterek.. Przebudzały się ptaki, a jest ich tam całe
mnóstwo no i zaczęła się magia.. Śpiewały ptaki, wschodzące słońce odbijało się
w wodzie, pojawiły się łabędzie, duża część wody pokryta była pływającymi
kwiatami.. a ja sobie cichutko, leciutko wiosłując pływałem. Na koniec (a był
to upalny sierpień) żeby sobie zrobić już dobrze na maxa sama wlazłem do wody i
złapał mnie skurcz i prawię się utopiłem... :D
Gdyby ktoś namalował to, co widziałem tego ranka, to byłby największy kicz na
świecie - las, groble z polnymi kwiatami, łabędzie, woda, pływające kwiaty,
wschodzące słońce... coś pięknego Sunrise
__________________
kosmus4 jest offline  
kosmus4 dostał 5 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 18:15   #56
..:: Świeżak ::..
  
 
Dołączył/a: 04 Nov 2010
Miasto: Kielce
Postów: 4
Tematów: 0
Podziękowań: 1
'Thanks' : 5 w 1 Poście
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
chodak 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Początek dnia, moment nieuchwytny na dłuższą chwilę , niepokojący a zarazem inspirujący ...

Leże na ciepłym piasku nagrzanym słońcem poprzedniego dnia, kiedy widzę w oddali rozjaśniające się niebo pełne rozbłysku nadchodzącego wschodu słońca... czuje jak chłodny poranny wiatr otula mnie ze wszystkich stron ,jednocześnie powiewając liśćmi drzew, które rosną nieopodal mnie ... szum morza i ta wyczekiwana chwila by poczuć się choć przez pare minut jak nowo narodzony , tak jak by wszystkie rzeczy nieosiągalne stały się realne, w zasięgu ręki z każda sekundą pojawiającego się promienia z nad horyzontu , mówiąc po prostu idź, działaj i nie poddawaj się spełniaj marzenia , nie ważne co było wczoraj ,ważne co jest teraz, ten jeden moment który w chwilach zwątpienia doda nam trochę ciepła i radości , wytrwałości by wejść z uśmiechem w każdy nowy dzień ...
chodak jest offline  
chodak dostał 5 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 21:22   #57
..:: Adept ::..
  
 
Dołączył/a: 23 Apr 2010
Miasto: Kraszewo Czubaki
Wiek: 31
Postów: 20
Tematów: 0
Podziękowań: 16
THX'ów: 10
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
kala9 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

I nic nie jest tym, czym się wydaje
Dzień czy noc
Miłość czy nienawiści
Życie czy śmierć


Droga coraz bardziej się dłużyła, gdzieś mogłoby się wydawać na bezkresnej pustynni cadilaca o odcieniu purpury pozostawiał po sobie tumany kurzu, opadając mienił się w blasku słońca, które już powoli zachodziło za piaszczystymi wydmami niczym świetliki pałaszujące nad gładką taflą stawu wśród Lilli wodnych i Kaczeńców. Brunet w białej, lnianej koszuli rozpiętej w pół, z czerwonymi plamami na ramieniu, o twarzy poważnej nieco zaniepokojonej z zarysami trwogi w niebieskich oczach, ściskał kurczowo w swych silnych dłoniach kierownicę, trzydniowy zarost dodawał mu w pełni charakteru prawdziwego mężczyzny.
Tego dnia słońce było nienormalnie duże, wyczuć można było coś niepokojącego, nadciągającą katastrofę. Wydawać się mogło, że ten wielki gorący olbrzym zamierza za chwilę połknąć Ziemię, a jadące wprost na niego purpurowe maleństwo, którym był cadilac rzuca się w jego paszczę by stoczyć ostateczny bój i rozsądzić losy świata, zginąć śmiercią bohatera. Ciepłe promienie, które raziły błękitne źrenice kierowcy wcale mu nie przeszkadzały, tym bardziej dociskał pedał gazu do podłogi, był jakby uśpiony, w transie, z którego nie potrafi i nie chce się wydostać,
-Zwolnij proszę, przerażasz mnie
Dało słyszeć się cieniutki głosik. Należał on do kobiety siedzącej na miejscu pasażera.
Prawdziwy anioł nie kobieta. Policzki śniade lekko zarumienione, kasztanowe włosy opadające na prawe przedramię, z dość dużymi okularami, co i raz spadającymi z jej małego zadartego noska, na szyi miała czerwono-krwistą apaszkę w duże białe grochy, ściskała jej koniec prawą dłonią jakby to był jej największy skarb. Jej skóra opalona a jednocześnie tak delikatna niczym Ketmia, kwiat, który po dotknięciu traci swe pąki i płatki, nic zatem podziwiać nie dotykać, choć pokusa wielka. Jej ciało okrywała biała krótka sukienka, zakończona cieniutkimi frędzlami spływającymi po jej zgrabnych udach. Można ją śmiało przyrównać do nimfy wodnej lub mitologicznej bogini piękna, którą była Afrodyta. Jej zapach dawał rozkosz, woń zapachów wyśmienicie z sobą współgrających, zapach morskiej bryzy z…truskawkami, tak to nie wątpliwie były truskawki.
Jej oczy błagalnie zatem patrzyły w stronę mężczyzny czekając na jego choćby jeden gest.. On jakby wyrwany ze snu, w którym tak trwał, zmierzył ją lodowatym wzrokiem i nie odpowiadając zwolnił. Dziewczyna nieco uspokojona, lecz ciągle zatroskana, spuściła swą głowę na skórzane siedzenie, wzniosła lewą dłoń ku zachodzącemu słońcu i próbowała patrzeć na nie przez palce, bawiąc się tak zaczęła cicho mówić
- Wiesz? Próbuje wrócić myślami do tamtego dnia, momentu budzącego się słońca, kiedy nasze spojrzenia po raz pierwszy się spotkały, gdy podałeś mi tą apaszkę…
Popatrzyła na wspomnianą apaszkę i szeptała dalej
-Wtedy wszystko było jak senne marzenie, czymś, czego zwykłemu śmiertelnikowi nie było dane tego poznać, a jednak ja mogłam to poczuć, dotknąć i cieszyć się tym…teraz nie potrafię odtworzyć dokładnie przeżyć i uczuć, jakie mi wtedy towarzyszyły, nic nie jest tym, czym się wydaje…
W jej głowie tliły się wspomnienia z dnia, w którym kochankowie po raz pierwszy mogli na siebie spojrzeć. Siedziała wtedy nad turkusowym morzem, przypływ łaskotał jej śnieżnobiałe stopy, a wschodzące słońce przynosiło nadzieję na miłości, która rzeczywiście miała niebawem nadjeść. Tak siedząc samotnie i marząc, usłyszała nagle męski głos
-Przepraszam, ale czy to twoja apaszka? Znalazłem ją tu nieopodal tych skał.
Spłoszona nagłym najściem skierowała swój wzrok w stronę obcego. Mężczyzna spojrzawszy w jej czarne oczy jakby otępiał, przez chwilę nie mógł z siebie wydusić żadnego słowa, nie wierzył temu, co tu zachodzi, nie mógł pojąc tego się z nim dzieje.
-”Nie to niemożliwe”
Pomyślał. Kobieta także na moment jakby odleciała, ale chwilę po tym uśmiechnęła się odparła:
-Tak to chyba moje, dziękuje.
Tego było już za wiele, jej uśmiech był najpiękniejszą rzeczą, jaką widział na tym świecie, a jej głos niczym balsam kwiecisty na rany.
-Siadaj proszę, strasznie śmiesznie wyglądasz z tą otwartą buzią, ducha zobaczyłeś?
Śmiała się głośno kobieta, ów nieznajomy ponownie pomyślał
-„Nie to niemożliwe…ja nie mógłbym…mnie to nie dotyczy”
Zrobił krok i stało się coś, czego w życiu nie doświadczył, w jego nozdrza wdarła się woń bryzy morskiej, która zaraz połączyła się z innym słodkim zapachem truskawek
-Truskawki…
Wydukał z siebie wciąż częściowo nieobecny
-Słucham?
Spytała dziewczyna, która niezrozumiała, o co mu chodzi
-Truskawki…mam z sobą truskawki, masz ochotę?
-Chętnie, uwielbiam je!
Mężczyzna ocknąwszy się nagle, wielkim susem usadowił się koło kobiety by po chwili wraz z nią zajadać się świeżymi owocami. Rozmawiali, śmiejąc się na przemian aż tarcza słoneczna w pełni pojawiła się nad horyzontem morza. Niesamowite było to jak gładko im się rozmawia, jakby spędzili z sobą całe życie.
-Co ty tu właściwie robisz?
Zapytał mężczyzna
-Przyszłam powitać wschodzące słońce.
-Czemu akurat słońce? I to o wschodzie?
-Widzisz, podczas wschodu słońca świat jest inny, to jest magia. W tym pędzącym świecie, człowiek żyje sobie nieświadomy piękna, jakie go otacza, magii, która ma tu swoje miejsce, tylko przy wschodzie słońca mogę wkroczyć do tego magicznego świata i być jego częścią
-Tak, przy jego udziale zachodzą rzeczy magiczne.
Oboje zapatrzeni w wielką ognistą kule nie zauważyli, że ich dłonie się połączyły w uścisku.
-No właśnie, a ty czemu tu jesteś?
Spojrzała na niego i zabrała swą dłoń
-Z sentymentu
-hmm? A konkretniej?
- Jak już wspomniałem, przy wschodzie słońca dzieją się rzeczy magiczne, tak jak narodziny nowego życia.
-Co masz na myśli?
-Urodziłem się właśnie tu, na tej plaży, przy wschodzącym słońcu. Było ono świadkiem tego co tu się działo, tym samy stało się one moim przyjacielem którego zawsze gdzie jestem staram się odwiedzać gdy to ono budzi się do życia
-To piękne, jak ze snu
Kiwała głową dziewczyna.
Właśnie w tym momencie nadeszła chwila, gdy powinno się coś zrobić, a tego się nie robi, czas się zatrzymał, ale ich serca kołatały coraz mocnej. Wtem dziewczyna jak oparzona opuściła głowę w dół i rzekła:
-Bardzo lubię truskawki, skąd wiedziałeś, że mam na nie ochotę?
- Nie wiedziałem, po prostu też je uwielbiam
-Wiesz, że truskawka jest owocem zakochanych? Owocem miłości?
-Tak? Czemu?
-Są na kształt serca… Szkoda, że nie mamy z sobą bitej śmietany.
-Nie szkodzi, nie będziemy zabijać ich słodkiego smaku.
Uśmiechnął się mężczyzna
-Masz rację, nie będziemy…
W kąciku ust kobiety także pojawił się uśmiech a ich spojrzenia powtórnie się spotkały….Powróciła ta chwila, której zmarnowanie tym razem byłoby grzechem
I stało się, oboje dali w końcu upust swym emocjom i uczuciom, a i ich usta połączyły się w jedność. Wraz z pocałunkiem mężczyzna czuł jakby były zakładane na jego serce kajdany, stawał się niewolnikiem swej ukochanej, niewolnikiem miłości, ale było to tak przyjemne i rozkoszne, że nie miało to dla niego większego znaczenia, zakochał się i to się liczyło.
Oboje już wiedzieli, że ich przeznaczenie wypełnia się, magia tego miejsca i czasu sprawia, że stają się jej częścią i czerpią wszelkie bogactwa z jej nieskończonych dóbr. Całowali się jeszcze długo przy radośnie tańczącym słońcu, które zagościło już na niebie.
Teraz wszystkie te chwile były ukryte głęboko w ich głowach. Dziewczyna w pozycji półleżącej z głową opartą o fotel ciągle bawiła się przesłaniając dłonią słońce.
-Co my teraz zrobimy? Co z nami będzie?
Mężczyzna przygryzł nerwowo wargi, widać było na jego twarzy zdenerwowanie. Milczał.
-Odpowiedz, o czym teraz myślisz…? Co dalej?
- Nie wiem! Chrzanić to wszystko, brzydzę się sobą, brzydzę się tym co zrobiłem, swoim życie, brzydzę się..
Zawiesił swój wzrok na dziewczynie, w ostatniej chwili opanował się przed wypowiedzeniem słów, które mogłyby zniszczyć wszystko to, co łączyło tych dwojga.
-No powiedz to…
Po jej policzku spłynęła kropla łzy
-Powiedz…ja… nie rozumiem, co się z tobą stało?
Samochód z piskiem zahamował, mężczyzna odwrócił się do kobiety krzycząc:
-Co się zemną stało? Powiedzieć ci? Zabiłem człowieka przez ciebie, dla ciebie. Zrobiłem coś, w co sam nie mogę do teraz uwierzyć, mam ciągle krew tego mężczyzny na koszuli!
Przypominając sobie o niej, natychmiast zerwał ją z siebie i cisnął w stronę bezkresnej pustyni
-To wszystko twoja wina, gdybyś nie zabrała mu tych pieniędzy nic by się niestało!
Powiedział wskazując w stronę walizki leżącej na tylnim siedzeniu.
- jak, jak to…?
Płakała coraz bardziej dziewczyna
- ja nie wiem, co się wtedy zemną działo, ja… nie byłam sobą…
Ściszając swój głos dodała:
-jemu się należało
-Co!?
Wrzasnął mężczyzna
-, Kim ty właściwie jesteś? To ja cię nie poznaje!
Mężczyzna złapał ją za barki i mocno potrząsnął
-Przestań proszę…
Dziewczyna ciągle płacząc nie próbowała się bronić.
-Odpowiadaj!
-Ty…nie rozumiesz
Wydarła się z jego uścisku
-On, on zniszczył mi życie…, gdy byłam dzieckiem, co noc przychodził do mojego pokoju…i robił to kilka razy pod rząd…ja nie potrafiłam żyć, uratowano moje życie po kilku próbach samobójczych. A ta plaża, na której się spotkaliśmy była moim azylem, miejscem gdzie wszystko szło w zapomnienie a ja czułam ulgę, czułam się bezpieczna…Ciągle modliłam się o miłość, by kogoś pokochać i kogoś, kto pokocha mnie, takiego jak ty…aż w końcu w końcu się pojawiłeś, wtedy na tej plaży, wszystko się w jednej chwili zmieniło, rozumiesz?
-Ja…ja…nie wiedziałem
Odparł mężczyzna, którego wzrok utkwił w jednym punkcie. Po chwili podniósł głowę, podszedł do swej ukochanej mocno przytulił i swym pocałunkiem starł jej ostatnio łzę z policzka.
-Zabierz mnie tam powrotem, na naszą plażę
Wyszeptała
-Dobrze kochanie
Wziął ją na ręce, ułożył w fotelu niczym niemowlę do snu.
Słońce zachodziło już za horyzont, ona coraz bardziej senna. Przed zaśnięciem chciała raz jeszcze usłyszeć jego głos
-Kocham Cię…
Mężczyzna milcząc z trudem powstrzymywał łzę, która pragnęła znaleźć ujście w kąciku jego oka.
-Boję się, że cię stracę ukochany, boję się że zostanę sama.
-Moja malutka.
Ścisnął jej dłoń
-Czasem w dzieciństwie wraz z siostrą na zadawane przez nas pytania, puszczaliśmy sobie w odpowiedzi urywki piosenek
-A czy jest taka piosenka, która zawiera odpowiedz na to czego się boje?
Mężczyzna włączył radio i zaczął grzebać wśród wszystkich utworów, nagle zatrzymał się na jednym z nich i wcisnął „play”, leciutko podgłosił. Z głośników zaczęła płynąć przyjemna melodia a po chwili słowa „Never be alone”. Dziewczyna rozkleiła się zupełnie, nie próbowała zatrzymać potoku łez, które długo jeszcze spływały po jej policzkach, a ona wtuliwszy się w jego silne ramię zasnęła całkiem już spokojna
-śpij malutka, przed świtem będziemy na miejscu
Szepnął
Za chwilę miał nadejść a poranek, kobieta przebudziwszy się zauważyła, że jej ukochany nie śpi.
-Czemu nie śpisz?
-Nie mogę, nie potrafię…to, co się stało zabija mnie, to wszystko mnie po prostu przerasta
Przytuliła go do siebie
-Wszystko będzie dobrze, przecież jesteśmy w tym magicznym miejscu zapomniałeś? A poza tym…mamy siebie kochanie.
-Nie będzie!
Podniósł się
-ja tak już dłużej nie mogę, ja.. muszę...to z siebie zrzucić, muszę zadzwonić na policję i opowiedzieć wszystko co się tam wydarzyło.
Wstał odwrócił się i wyjąwszy telefon z kieszeni z zaczął nerwowo błądzić po klawiszach
Kobieta poderwała się za nim i próbując odebrać mu telefon krzyczała:
- Nie teraz, nie w tym momencie, gdy się wszystko układa, proszę Cię nie rób tego!
Odepchnął ją silnie, przez co upadła na piasek, a duże okulary ześlizgnęły się z jej noska, dźwignęła się na rękach i szepnęła sama do siebie:
-„Nie mogę Ci kochanie na to pozwolić, nie teraz, gdy chcę Ci o tym powiedzieć, gdy możemy być już na zawsze szczęśliwi”
Dziewczyna podbiegła do samochodu i zaczęła czegoś szukać w schowku, po czym wyjęła z niego rewolwer. Ten sam, który posłużył jako narzędzie zemsty na jej oprawcy, wymierzyła go w stronę tego, którego tak mocno pokochała
-Odwróć się, nie zrobisz tego! Słyszysz?! Spójrz na mnie!
On zaś odwrócił głowę do tyłu zauważył, że rewolwer jest wycelowany w jego stronę, jego oczy posmutniały jakby chciał powiedzieć „zawiodłem się na tobie”, po czym ignorując ją wrócił do wybierania numeru i czekał już tylko na głos w słuchawce mężczyzny a być może kobiety.
Poczuł silne ukłucie w lewym boku świat wydawał mu się kręcić niczym pozytywka by za chwile zajść mgłą, nogi wydawały mu się coraz cięższe. Dotknął miejsce, w którym poczuł ból, całą dłoń miał we krwi. Wszystko działo się jakby w zwolnionym tempie, zaczął powoli osuwać się na ziemię, ostatkiem sił odwrócił jeszcze głowę w stronę swej ukochanej, widział wszystko jak przez mgłę, ale potrafił dojrzeć twarz swej lubej, twarz wystraszonego dziecka, które nie wie, co się dzieje, obraz jej pięknej buzi przesłaniał jeszcze dym wylatujący z lufy rewolweru. Jego prawy policzek zetknął się już z piaskiem, głowa ciężko opadła na ziemię, powieki opadły…
Dziewczyna w szoku nie wiedziała, co takiego się wydarzyło, ręce ciągle drżące wypuściły rewolwer, łzy samoistnie spłynęły ponownie…odwróciła się i zaczęła nerwowo szukać czegoś w swej torebce.
Widać było już na niebie jasną łunę, choć słońce jeszcze nie wyjrzało zza horyzontu. Mężczyzna wciąż krwawiąc i tak leżąc otworzył z trudem oczy. Ciągle żył, przynajmniej walczył o życie. Zauważył odwróconą do niego plecami swą oprawczynię, oraz rewolwer leżący wśród fal piaskowych, wzniósł głowę, ziarnka piasku, które przylepiły się do jego prawego policzka zaczęły pojedynczo odpadać, on sam zaś czołgał się w kierunku pistoletu. Chwyciwszy go i ciągle leżąc wymierzył w stronę dziewczyny, która roztargniona wciąż była zajęta szukaniem jakiejś rzeczy w torebce, z trudem trzymał pistolet w ręku, kołysała się od boku do boku…pociągnął za spust, ciągle obraz przesłaniała mu mgła…widział białą sylwetkę powoli opadającą, próbującą jeszcze trzymać się kurczowo kabrioletu, w końcu dała za wygraną i upadła przy aucie, w taki sposób jakby układała się do snu. Czy to miał być koniec tak wspaniałego snu? Czy to też można było nazwać magią, a może koszmarem? Mężczyzna raz jeszcze zdobył się na wysiłek i doczołgał się do swej ukochanej, podpierając się rękoma usiadł obok niej opierając głowę o swój wóz. Przyciągnął jej ciało do siebie, delikatną głowę położył na swej klatce piersiowej, ciężko oddychał. Swą dłoń wplótł w jej kasztanowe włosy, i znów poczuł woń truskawek, tak właśnie pachniała jego kobieta, ostatni raz rozkoszował się tym zapachem, naglę poczuł, że głowa dziewczyny robi się coraz lżejsza. Ona żyje! Jego serca uradowane krzyczało wniebogłosy! Jej powieki drgały, a oczy błądziły po twarzy ukochanego, nagle zatrzymały się i ich spojrzenia znów się spotkały jak dawniej, oprzytomniała nieco uśmiechnęła się, czym sprawiła, że ból rany mężczyzny ustał, liczył się tylko ten moment, moment powracającego szczęścia, powracającej magii.
- mam ochotę na truskawki
Powiedziała jak gdyby nigdy nic. Mężczyzna lekko się przeciągnął swą dłonią po jej prawym policzku, pozostawiając na nim ślad krwi, po czym zamknął oczy i dodał:
-Widzę nas jak sobie je teraz podjadamy, tak jak dawniej na tej plaży, bez bitej śmietany.
- Bez bitej śmietany
Powtórzyła
Kochanek bardziej poważny spojrzał ponownie na ukochaną, jak gdyby miał jej coś ważnego do przekazania.
-Co my żeśmy najlepszego zrobili, gdzie popełniliśmy błąd?
-To nie istotne mój miły, wiem tylko,…że…Kocham Cię…przepraszam
Wtuliła się do niego a po jej twarzy po raz kolejny spłynęła łza, tym razem krwawa.
Podniosła znów wzrok i dodała:
-Pamiętasz może jeszcze nasze pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek? Od tamtego momentu każdy wschód słońca zapowiadał mi Ciebie.
Tym razem i mężczyzna dał upust emocjom, na jego twarzy pojawiły się spływające łzy
- A twój jeden pocałunek złamał moje życie…
- Muszę Ci coś wyznać, teraz, w tym momencie…
-Tak malutka?
-Wtedy… na tej plaży…
Nie, nie mogła z siebie tego powiedzieć, nie mogła przydusić go takim ciężarem. On może jeszcze żyć, rana nie jest tak poważna. Musi żyć. Nie może mu powiedzieć,…że nosi jego dziecko, które umiera wraz z nią…
-No?
-Wtedy na tej plaży od razu wiedziałam, że jesteś tym stuprocentowym mężczyzną, którego szukam, wtedy narodziłam się po raz kolejny, Dla ciebie chciałam żyć.
Przytulił ją mocniej
- Dziękuje Bogu za to, że dał mi Ciebie, każdy mój czyn był podyktowany z serca, żadnego z nich nie żałuje, żyjąc jeszcze raz chciałbym, aby było ono taki jak teraz, przy tobie jak wtedy, jak teraz…
-Obiecaj mi coś kochany.
- tak malutka?
-Musisz przeżyć, żyj za nas oboje
Łzy popłynęły ciurkiem jej ukochanemu, on sam wzniósł głowę ku górze by nie dać jej tego poznać, zacisnął zęby i przez nie wycedził:
- Będziemy żyć razem, obok siebie, obiecuje…
Dziewczyna nie odpowiedziała już nic… Wschód słońca oświetlał jej twarz, jego promienie delikatnie muskały jej skórę, mogło się wydawać, że słońce składa jej pożegnalny pocałunek, swymi suchymi ustami, ostatni raz otulą ją swymi życiodajnymi promieniami. Teraz będzie dawał jej radość po innej stronie świata. Na pewno.
-Daj mi ostatni raz rozkoszować się smakiem twych ust…
Coraz ciszej szeptała
Mężczyzna przysunął swe wargi muskał nimi delikatnie usta swej malutkiej, niczym motyl trzepoczący swymi skrzydełkami, po chwili oddali się w pełni tej rozkoszy, o chwilo trwaj!
Pocałunek Alexandrine zaczął słabnąc, głowa zsuwała się z wolna a uścisk jej dłoni ustał zupełnie. Umarła.

-Nieeee nie zabieraj mi jej! Dlaczego?!
Jego krzyk rozpaczy słychać było daleko z tego miejsca, w którym się wszystko zaczęło i gdzie się kończy…
Opuścił głowę, długo płakał.. Niewątpliwie ten pocałunkiem był kolejnym, który złamał jego życie. Stracił coś, co miał w życiu najcenniejsze.. Zaczął błądzić wzrokiem szaleńca wokół siebie ciągle trzymając zakrwawione ciało swej ukochanej. Zauważył rewolwer leżący tuż przy nim, patrząc chwile na niego skierował swój wzrok do góry ku słońcu
- Magia znów tu powraca by dalej oderwać nas od rzeczywistości i powieści w krainę szęscia i fantazji.
Spojrzawszy po chwile na swoją Alexandrine rzekł
- Przepraszam malutka, ale na początku obiecałem Ci…
Słońce wzeszło już ponad horyzont obwieszczając światu ponadczasową prawdę, jakim było uczucie dwojga ludzi, których losy splotły się w jego obecności…Na plaży dało się jeszcze usłyszeć głos mężczyzny
-„ Never be alone”…
A dźwięk ołowianej kuli przeszył głuchą ciszę panującą nad lazurowym wybrzeżem.
Wschód słońca, który zapoczątkował dzień, miłość kochanków. Kończy również noc, w której spełniał się sen tego uczucia. Jednak nigdy nie pozwoli wymazać z pamięci tej historii, magia wciąż będzie trwać…

I nic nie jest tym, czym się wydaje
Dzień czy noc
Miłość czy nienawiść
Życie czy śmierć


coś smutniejszego dla odmiany, myslę że wycisnąłem na maxa możliwości mojej wyobraźni, dorzucam jeszcze jedną jedną nutkę przy której tworzyłem opowiadanie



Last edited by kala9; 07-06-2011 at 22:29.
kala9 jest offline  
kala9 dostał 5 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 21:36   #58
..:: Klubowiczka ::..
  
 
Dołączył/a: 18 Nov 2009
Miasto: Piotrków Tryb.
Wiek: 32
Postów: 39
Tematów: 1
Podziękowań: 68
THX'ów: 21
Imię: Agnieszka
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
po_prostu_maka 2
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Nieuchwytne momenty, zapmomniane chwile a tak właściwie czym dla każdego z nas jest wschód słońca i sunriccccce ??? ;-)

W
schód słońca zapewne każdemu kojarzy się z innymi przeżyciami, jedni będą wspominali upojna impreze nad brzegiem morza a inni romantyczne spacery z ukochaną osobą. Dla każdego człowieka ten czas to inne przeżycia. A przeżyć też może być nieskończenie wiele, od euforii przez obojętność, po smutek... Życie ludzkie wiąże się z poznawaniem tych doznań i odczuć,nowych ludzi i rozbrzmiewającej głośno muzyki, a przede wszystkim polega na poznaniu samego siebie.
Dla mnie wschód słońca to narodziny czegoś nowego . Nowego dnia, niosącego nowe narodziny dziecka, nowe doznania miłosne czy muzyczne, ale jest i odwrotnie. Całkiem przewrotnie są wschody niosące śmierc i chaos,a tym samym zakończenie etapu w czyimś życiu, zamknięciu kart już na wieczność ... Wschód słońca kojarzy mi się z pięknymi chwilami spędzonymi nad rzeką niedaleko mnie. Samotne spacery o 4 rano dają wiele do myślenia młodej i wrażliwej kobiecie. Przypominają o sprawach ważnych i ludziach, których się kocha. Można przeanalizować po cichu swoje postępowanie a sam obraz wschodzącego słońca uspokaja duszę, dając nową siłę na walkę z przeciwnościami losu. Spacery podczas wschodu są dobre na smutki ,w tych chwilach zawsze mi pomagają przenosząc w letni wyluzowany świat...
Większości z Was wschód słońca kojarzy się tylko Sunrice Festiwal, no i macie zupełną rację, ale dla osoby, która nigdy nie doznała możliwości odbycia tej duchowo-muzycznej imprezy wschodzące słońce kojarzy się nieco inaczej. Ja teraz mogę tylko pomarzyc o wschodzie słońca nad morzem w Kołobrzegu, nad ta mgłą , falami , sennymi ludźmi i after party . Jednak nie znaczy to że nie mama jakiś wschodów w swojej pamięci. Wschód słońca jest dla mnie ważnym przeżyciem, wiąże się z dzieciństwem. To nie koniecznie mocno zakrapiane imprezy a magiczne chwile spędzone w zaciszu własnego serca z osobami mi najbliższymi.
Dziś takim wschodem mogę nazwać moje powtórne zaufanie mężczyznom, dzięki temu krokowi na przód dziś jestem szczęśliwa. A każdy wschód słońca chce oglądać tylko z moim najukochańszym Darkiem. On jest dla mnie podporą , takim kolejnym wschodem słońca. Dzięki niemu wiem że warto czekać na kolejny wschód na kolejny Sunrice w moim życiu. Na którym główną melodią jest bicie mojego serca, bicie naszych serc.
Z każdym dniem budzi mnie muzyka naszych serc połączona z melodią rytmów
house i trance dając początek mojego osobistego sunrice !
Jak widzicie wschody słońca to w moim przypadku nie tylko te rzeczywiste, ale i te małe chwile i radości dnia powszedniego. Nasze małe własne sunrise'y dnia codziennego !


Pozdrówki for All-SunriceManiaków ;-) bo muzyka jest dla ludzi a historię toworzy ONa + ludzie ;-)
__________________
po_prostu_maka jest offline  
po_prostu_maka dostał 3 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 21:42   #59
..:: Świeżak ::..
  
 
Dołączył/a: 07 Jun 2011
Miasto: G
Wiek: 37
Postów: 1
Tematów: 0
Podziękowań: 0
'Thanks' : 3 w 1 Poście
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
asia123456 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Wschód słońca. Czy jest cos bardziej piękniejszego?
Rano budzi cie swoimi promieniami dając otuchę na resztę dnia. Napelnia Ciebie pozytywna energia dajac sens zycia.

Opowiem Wam historie..

Pewnego dnia poznalam chlopaka. Mily sympatyczny, a z czasem okazalo sie, ze to ideal mojego mezczyzny. Kocham go do szalenstwa. On, poczatkujacy DJ powiedzial ze chce jechac na Sunrise i fajnie by bylo gdybym i ja z nim pojecha. W dniu imprezy siedzielismy juz w pociagu tlukac sie az ze slaska. Nie przeszkadzalo mi to bo byl on, moja nadzieja, taka sama jak ranne promienie slonca. Gdy dotarlismy w oddali bylo slychac dzwieki muzyki z imprezy, na ktora dlugo czekalismy. Nie poszlismy na nia od razu. Sciagajac buty chcialismy poczuc dotyk piasku w nasze gole stopy, a lapiac sie za rece z tesknota czekalismy na wschod slonca.

Wiecie co jest najlepsze? Ze ta historia sie jeszcze nie wydarzyla ale sie wydarzy, bez wzgledu na wszystko, a wtedy zlapie mojego ukochanego za reke i pobiegniemy boso na plaze i wtilajac sie mocno w swoje ramiona przy dzwiekach muzyki sunrise ujzymy blas wschodzacego slonca. Wtedy to ja powiem: "kocham Cie moj Aniele, bez Ciebie jestem zagubiona, wiec prosze badz na zawsze ze mna i tak jak te cudowne promienie tak i Ty napelniaj mnie nadzieja na to by reszta mojego zycia swiecila blaskiem u Twojego boku tak jak wspanialy jest blask wschodu slonca. A nasze wspolne zycie niech plynie w rytm muzyki.."
asia123456 jest offline  
asia123456 dostał 3 podziękowań za ten post.
Stary 07-06-2011, 21:52   #60
..:: Gadatliwy ::..
  
 
Dołączył/a: 07 Jun 2011
Miasto: grajewo
Postów: 46
Tematów: 0
Podziękowań: 23
THX'ów: 30
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
WĘdkarz 1
Odp: Konkurs Sunrise Festival - Darmowe bilety

Witam
Wschód słońca fajna sprawa kojarzy mi się z ciszą (w około mnie).Gdy widzę promyki słońca które świeca mi w twarz czuje sie jak roślina która budzi się do życia.
Lubie trzymać nogi w zimnym pisaku (z rana jest zimny).Czasem jak jestem na plaży i jest wschód słońca wchodzę do wody i pływam żabką.(styl pływania).(umiem tez na plecach).Wschód słońca to coś niesamowitego co zdarza się bardzo rzadko.
Wschód słońca kojarzy mi się również z dzieciństwem kiedy spałem na drzewie i budziło mnie słońce rano.(miałem domek na drzewie) Mam nadzieję że komuś spodobał sie mój opis i chciałbym bardzo wygrać bilet na piątek pozdrwo wariatYYYY :D

Dodaje filmik z sunrise tak na zachętę jak coś jestem w Zielonej kamizelce w 3:13
WĘdkarz jest offline  
WĘdkarz dostał 4 podziękowań za ten post.
Zamknięty Temat

Zasady Postowania
Nie możesz pisać w nowych tematach
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączony
UśmieszkiWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Włączony
Trackbacks are Włączony
Pingbacks are Włączony
Refbacks are Wyłączony


Administracja serwisu 4Clubbers.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karna lub cywilna.
Jeżeli zauważyłeś post/temat który jest niezgodny z polskim prawem proszę zaraportować go poprzez klikniecie
Jeżeli nie chcesz aby pojawiła się na forum twoja produkcja napisz to nam "Privacy Policy"
W celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w ramach niniejszej witryny stosowane są pliki cookies, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 17:57 .


Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.
-->