Jak zwykle na ostatnią chwilę, ale z chęcią dołączam, takie inicjatywy dobrze robią forum, oby więcej.

Kto zna moje tematy, będzie się spodziewał, że wypiszę same hardtrensy, jednak już je wypisałem w innym miejscu. Jeśli ktoś jest ciekaw, zapraszam: http://www.4clubbers.com.pl/my-top5/...e-vol-9-a.html

Dlatego tutaj sięgnę po inne gatunki. Wszystkie poniższe kawałki znalazły się w mojej kolekcji i często ich słuchałem. Co ciekawe, żadnego nie było na naszym forum, poza jednym, który sam wrzuciłem. Pewnie zrozumiecie dlaczego. Kolejność alfabetyczna.






Anmon - Orch-I

Techno (?)

Rozbiegana perka, dziwaczny, pomrukujący bas, w finale jazgotliwa piszczała, a w tle nawiedzone skrzypce. Od razu pokochałem to cudactwo. Słuchając wyobrażam sobie, że to ścieżka dźwiękowa współczesnego folk horroru.






Aztekan - Luna

Techno

Hipnotyczny klimat i pulsujący, industrialny dół. No i monotonia, ale mnie bardzo odpowiada, pozwala mi się napawać, wpadać w trans, nurkować w myślach. To także była miłość w trybie instant.









Christian Kroupa - The Beginning Of Always

Techno, IDM

Połamaniec z ujmującą, euforyczną atmosferą, pełen świetnych detali. Finalnie cała epka mnie zachwyciła, jednak na liście umieszczam numer, który najprędzej do mnie przemówił.









jyc. - Don't Need To

Techno (?)

Z pozoru durnowate, śmieszny wokal wtóruje wesołemu postukiwaniu, ale słuchasz, słuchasz, aż w pewnym momencie dociera do ciebie, że słuchasz już 20 raz. No kurde, wciąga.






KETTAMA - Blitz Zuruck

Techno

Kettama jest moim odkryciem zeszłego roku, prawie każdy jego kawałek mi się podoba. A ten przez długi czas podobał mi się najbardziej, dosłownie go kettamowałem, znaczy katowałem. Stylem przypomina powyższy.






Noisia - Stigma (Billain Remix)

Drum & Bass

Zajebiste, totalnie popieprzone drumy. Billain to cudotwórca, niewielu potrafi tak nagmatwać i jednocześnie utrzymać uwagę słuchacza. Tu się ciągle dzieje coś fajnego, co za dbałość o szczegóły!






NORBAK - Res Extensa

Techno

Ciężka, mechaniczna techniawa. Pewnie przez jaranie się hardtrensami lecę na takie twarde bity. A że monotonia i nietypowa rytmika mi nie wadzą, wręcz przeciwnie, często spędzamy razem czas.









Paradise Circus - Vasl

Techno (?), Breakbeat (?), Cholera wie

Kolejny klimacior, i to niesamowicie zrobiony. Mimo liniowej kompozycji zachwyca bogactwem dźwięków, a wszystkie są nietuzinkowe i umiejętnie przesterowane. To już wyższa szkoła jazdy.









Triforce feat. Florian MSK - Storm Disruptor

Techno, Hardcore

Gęsty mrok na wściekłym bicie. Normalni ludzie czegoś takiego nie słuchają, ale kto powiedział, że jestem normalny? Dla mnie bomba.









Spiritbox - Too Close / Too Late

Rock, Metal

Coś nieklubowego dla urozmaicenia. Spiritbox odkryłem w naszym dziale Song Request, ktoś poprosił o ich piosenkę, która mi się spodobała. Dziś mam już kilka na dysku. Ta jest moją ulubioną spośród zeszłorocznych.