SojkaPL

  

Ja na serio nie ogarniam, co niektórzy mają z tym trensem...

Przede wszystkim SF nigdy nie był strcite trensowym eventem (nawet na parkingu były grane różne inne gatunki!), więc nie wiem na jakiej podstawie wypominacie, że impreza od zawsze była kojarzona z trance? Fakt, dawniej było takiej muzyki więcej, ale czy kur*a na serio niektórzy z Was nie mogą pojąć, że czasy się zmieniają i dziś popyt jest na coś zupełnie innego? Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie inwestować w coś co jest mało opłacalne... Co z tego, że ci wszyscy wielcy fani trance'u są na forach w necie, skoro nie widać ich na eventach?! Gdyby trance się sprawdzał, nikt by nie wprowadzał takich zmian, ale skoro przy trensowych DJ bawi się zaledwie kilkaset osób... co się dziwić...

Też mi szkoda, że trance został tak mocno ograniczony, ale nie pier*ole co chwilę na forach, jakie to MDT złe i niedobre i jaki to LU chu*owy, bo potrafię zrozumieć decyzję organizatorów i szczerze mówiąc nie dziwię się, że wybrali w tym roku taką drogę. Sorry, ale już nie mogę czytać tego ciągłego jęczenia

amateur

  

CROSSROADS,

Nie wiem o jakiej Ty tu vixie pieprzysz słuchając armina już mnie uszy bolą o tego co tworzy przez ostatnie 2 lata, dash berlin to samo każda jego piosenka jest identyczna i do tego nudna jedyną osobą która jest nie zmienna jest chyba Markus Schulz którego wielbie chodź nie powiem, to nie to samo co w roku 09-10.

Lineup jest jaki jest skończmy zbędnie gadać trans fani niech kupią bilety i się zabawią jeden rok inaczej i tyle.

CROSSROADS

  

amateur, armin, dash berlin, etc. Dla mnie to koło trance nie stało. Co do Markusa, to albumy, które wydał jako "Dakota" są genialne. Piszesz, że każda "piosenka" jest identyczna, a nie słyszysz tego w tym wieś house ? Robione według schematu gówno, wszystko brzmi podobnie.

Komaro, Kocham posty bez przecinków i kminienie ocb. Pisząc "każdy gra EDM", co miałeś na myśli ? Muzyka elektroniczna taneczna, to też trance, techno, itd. W&W, to tech trance.

__________________

Covi!

  

Napisze to samo co w tym temacie : http://www.4clubbers.com.pl/music-ne...prawdz-go.html
CO ROBI TU ,,ROCO,,
pasuje jak groszek do sałatki owocowej,
Mogli wstawić kogos kto ,coś robi a nie tylko gra.
Bo zacznie za 5 lat wygladać jak ,,event club pod chmurkom,,

Szypeć

  

Armin nie stał koło trance? Odważna teza

CROSSROADS

  

Wybacz, źle się wyraziłem, miałem na myśli Armina w chwili obecnej. Dawniej trzymał fason.

__________________

Kameleon

  

Na lekkim kacu czytając niektóre komentarze znów zastanawiam się... jak można tak pierdzielić? Ok ok, Audioriver jest zdecydowanie bardziej "ambitny" i w tym roku rzeczywiście zmiażdżyli system, ale wydaje mi się, że niektórzy trochę przesadzają. Czy jadąc do Płocka czujesz się jakiś lepszy od innych? Gust muzyczny to kwestia indywidualna każdego człowieka. Ktoś kto słucha disco-polo jeździ na festyny, aby przeżyć koncert Full Bayer, inny pojedzie na Sunrise, bo w końcu tam gra 2/3 SHM, a ktoś, kto lubuje się w mocniejszych dźwiękach pojedzie na Audioriver. Strasznie denerwuje mnie to szufladkowanie ludzi wg ich upodobań muzycznych

CROSSROADS

  

Takiej odpowiedzi oczekiwałem, brawo. Tak, czuje się lepszy od vixiarzy. Nie czepiam się samych ludzi, tu chodzi o event, znam wiele osób jeżdżących na SF. Większość, to stara gwardia z manieczek. Dla nich nie liczy się, kto gra i co. Tylko sam fakt, że tam są. Dlatego nie trawie tego festynu. Lubię być w gronie ludzi, dla których muzyka to coś więcej, a nie łbów, którzy później lansują się sweet fotami na fejsbuku.

__________________

kellrez

  

Mnie to nie dziwi, show na trance się skończył. Więc trzeba się przestawić na coś bardziej na czasie. Taka jest kolej rzeczy. Event na pewno z tego powodu klęski finansowej nie poniesie.

To że line up mnie nie przyciąga żeby jechać przez całą Polskę, no cóż, są inne imprezy : )

Jak ktoś może niech połączy moje posty bo dwa razy napisałem prawie to samo : D

__________________

artis1990

  

Nic nie poradzisz, zwierzęta tak mają. Ludzie, którzy sugerują się gustem muzycznym przy ocenie nie są wcale lepsi od tych, którzy ocenią Cię po ubiorze. Choć uważają się za szlachtę, to jednak wg mnie nie odstają mentalnością od zwierząt hodowlanych.

Co do tematu, jak w 2008 jak i kilka lat przed i po, trance królował, to nikomu to nie przeszkadzało? To, że to była ówczesna komercha też nie. Teraz wam komercja przeszkadza, bo co? Bo dorośliście, bo ambicja wzięła górę, czy po prostu nie odpowiada wam obecna formuła? Czyli robicie to z zawiści, nic innego. NIE ODPOWIADA MI? TO JEST CH***** i koniecznie muszę o tym powiadomić każdego i wszędzie.

Polski rynek eventowy to dno i nie dzieje sie tak z jednego powodu. Klubowicze dno, agencje dno, kluby dno, promocja dno i bieda w kraju. Oczywiście teraz przesadzam, ale nie chce mi się oceniać na ile % dany aspekt rujnuje nasz rynek. Sunrise, aby mógł przetrwać, nie mówię tu o zbijaniu kokosów, bo tu już chodzi o przetrwanie, musi iść z trendami. Sunrise nigdy nie był niszowym festivalem i nigdy nie będzie, oprócz kilku wyjątków, zawsze serwował nam DJów z popularnych nurtów elektroniki, więc prosiłbym o trochę obiektywności zanim zaczniecie wypacać na tym forum swoje cyniczne brednie, bo jeżeli nie potraficie spojrzeć obiektywnie na sprawe, to wasze zdanie gówno się liczy.

Kończąc, może wam LU nie pasować, macie prawo być zawiedzeni, możecie jechać na AR czy Balaton czy gdzie chcecie, ale pisanie, że LU jest najgorszy, oceniając swoją trensową miarą jest taką głupotą, że ja sypałbym bany gdybym miał możliwość. Tu trzeba spojrzeć na to z kilku stron, z kilku punktów, a nie tylko własnej egoistycznej pseudo wiedzy w temacie.

Ktoś pamięta pożegnanie ?