Edmteampoland

  

Ostatnio sobie przeglądałam tour niektórych artystów i czy nie mają jakiegoś wolnego terminu podczas SF.i mogę powiedzieć, że są szansę
Martin Garrix - 19.07 gra na Tomorrowlandzie na swojej scenie, 20 i 21 ma wolny
Tiesto - na te dni nic nie ma wpisane ale podejrzewam, że w jakiś dzień zagra na TL
Don Diablo - 19.07 TL, 20-21 wolne
Steve Aoki - 19.07 TL, 20.07 Parookaville, 21.07 wolne
Zedd - 19.07 wolne, 20.07 Las Vegas, 21.07 (szansę na niedzielę są małe)
Oliver Heldens 19.07 TL, 20-21 wolne
Jochen Miller - prawdopodobnie zagra w niedzielę
Nicky Romero - nic nie ma wpisane na ten weekend
Above & Beyond - 19.07 TL, 20.07 Electronic Family w Holandii, 21.07 Parookaville
Bassjackers - 19.07 wolne, 20.07 Open Beatz, 21.07 wolne
Swedish House Mafia - 3.07 są w Trójmieście więc są małe szanse, no chyba że stanie się jakiś cud
Hardwell - jest na urlopie, więc nie ma na co liczyć
Carl Cox - 19.07 TL, 20.07 Barcelona, 21.07 wolne
Arty - nic nie ma wpisane

Dave al Mine

  

ja w tym terminie też jeszcze nie mam nic wpisane w kalendarzu

__________________

Furi94

  

Liczymy, że przyjmiesz propozycję zagrania

dolsky

  

Tak czytam i się zastanawiam czy jest jakakolwiek szansa żeby jakikolwiek polski festiwal ustrzegł się bezsensownych komentarzy, hejtu i bólu dupy o cokolwiek.

Były 3 sceny oraz ścisk w amfiteatrze i na parkingu - źle. Jest przyklepane Podczele z pięcioma scenami - źle. Przecież nie ma pul biletowych, jak ogłoszą artystów na scenę hardstyle to sobie ocenicie czy warto kupić bilet i się zdecydujecie bądź nie. Już widać, że w każdym gatunku są najwyższych lotów artyści - Armin, The Chainsmokers, taki Adam Beyer to jest guru techenka i każdy chce go zobaczyć na żywo. Będzie ich tylko więcej.

Jest zorganizowany camping - znowu źle. Bo ceny, bo to, bo tamto, siamto i owamto. Owsem, mnie też zastanawia fakt, że (chyba) osoba posiadające 3 dniowy karnet nie może dokupić miejsca na polu tylko musi kupić cały pakiet od razu. Jednak nie będę z tego powodu gadał bzdur i pisał głupich komentarzy nt. festiwalu.

Wpadki się zdarzały, większe lub mniejsze, jednak doceńmy, że idzie to w naprawdę dobrym kierunku. Jeszcze żeby ci wszyscy krzykacze faktycznie nie pojawili się w drugiej połowie lipca w Podczelu. Jednak większość co roku dobrze się bawi.

Czekajmy na kolejnych artystów i trzymajmy kciuki za kolejną epicką edycję, pozdro

__________________

Strongbow

  

Wiadomo że bezsensowne wypowiedzi typu „jak nie ma DJ X to to jest to słaby LU” można ignorować ale
akurat sensowna krytyka jest potrzebna żeby festiwal mógł się rozwiać.
Np powinno się jak najbardziej krytykować
- za słaby marketing
- za słabą komunikację z ludźmi i nie dotrzymane obietnice (np. domki miały być dostępne dla wszytkich a nie dla osób kupujących biletów VIP. Informacje później usunęli)
- za zbyt wysokie koszty związane z kempingiem (Koszty za LU nie maja tutaj nic wspólnego. Koszt za kemping powinny być nisze niż np. w Niemczech na Airbeat One).
- za brak informacji jak dokładnie będzie wyglądać miasteczko festiwalowe (Np. Co z Cafe Sunrise? Będzie dostępne dla wszystkich czy tylko dla osób które maja wykupiony kemping; Czy będą specjalne strefy alkoholowe jak na każdym innym festiwalu czy tak jak było na parkingu/w Amfi; itp)
- za brak informacji o scenach (w który dzień jakie klimaty, itp)
- za ...
po prostu pod względem organizacyjnym i komunikacyjnym Sunrise jest na bardzo niskim poziomie.

__________________

TranceManiak

  

To będą fantastyczne 3 dni. Na pewno w piątek pojawię się na Red Stage bo występu Armina sobie nie odpuszczę. Sunrise ma swój specyficzny klimat i na pewno narzekać nie będę. Cieszę się że pojawi się Fedde - oby tym razem doleciał na czas. Fajnie by było jakby się pojawił Tiesto. I czekam na scenę trance - z tego co widzę to będzie ona miała nazwę Blue Stage chyba że się mylę. P.S Do zobaczenia w Kołobrzegu.

mikkellos

  

A ja się nic nie wypowiem. :-P zdziwko???
Żartowałem ;-)
@dolsky. Zawsze będzie źle. Cokolwiek by nie zrobili, jakkolwiek by się nie starali. Wcześniej nie było warunków ale teraz wiele rzeczy poprawili, więc trzeba sobie coś powymyślać innego. Choćby nawet, że jeden Dj gra w ten a nie tamten dzień :-DAlbo np pisze coś w komunikacie a pod postem 150 pytań o to właśnie. Ale w tym roku jeżeli chodzi o cichy marketing w postaci bookingów to przechodzą samych siebie. Celują aby każdy dzień był tak samo oblężony. Na początku myślałem, że coś im nie idzie bo inaczej miało być niż "słyszałem" ale wszystko idzie tak jak miało a ten sposób jest genialny - po czasie zauważyłem. W sobotę jeszcze 2 petardy dojdą. Marketing się zacznie ale dopiero za 2 miesiące jak zostanie wszystko podane. Niektórzy nie będą mogli patrzeć na logo zanim dotrą do Kołobrzegu, o to się nie martwie. Tylko bardzo późno. Ale to ma sens bo nie chcą widać grać na siłę w lidze Parooka... , Untold czy Ultra o TML nie wspominając - idą swoją ścieżką. Coprawda zaraz ktoś się odezwie, że wszystko zrzynają z TML ale wszyscy tak robią. Gdzie tak nie ma? Wszedzie tak samo jest. (Choć Ultra czy Untold na misteczko i kemping sobie pozwolić nie mogą wiadomo. Egzekucja mnie czeka w temacie bo urlopy trzaba brać i wcześnie powinno być ogłoszone - gdzie np na Ultra Croatia jest reszta LU prócz SHM?
Celują w nasz rynek co uważam jest błędem ale myślę, że później ruszą z tematem a ogarnięci ludzie z zagranicy się sami znajdą i wybiorą nasze. A Widzisz, jak na fejsie czy tutaj na forum nie obsrasz lub wyrazisz wątpliwość pod postacią hejtu to jesteś nikim :-D trzeba narzekać dla zasady, a to że Ci ludzi poświęcają sporą część życia, że niekiedy rozpadają się małżeństwa i rodziny bo się pracuje od września praktycznie do festiwalu to o tym nikt nie wspomni. To w dupie. Ciężka praca tych ludzi co to robią nie ważna. Ważne aby se ponażekać bo to bo siamto, i nie przetłumaczysz bo przecież wiedzą lepiej - zakłutego nawet dłutem nie ruszysz bo 10-15 lat na festiwalach co innego widzeli tylko szkoda, że nie od tej strony co trzeba. Szkoda pisać rzeczywiście - tym bardziej emocjonalne wpisy, lepiej zostawić emocje dla siebie - się nauczyłem. Zaraz będzie ale Untold to, Untold tamto ale na Untoldzie Armin zagra 10h i jest 10 razy taniej... Blah, blah, blah Zaraz na dwór będę musiał wyjść poodddychać powietrzem i "pogadać z ludźmi" :-P Ale kurcze piździć zaczęło. :- P xd

kropkaPl

  

Mikkelos pojezdzij troche po Europie na rozne festiwale bo widze ze dalej podnieta SF u Ciebie na pierwszym miejscu... "Untold to Untold tamto" poprostu to sa proste porownania roznych festiwali w roznych czesciach Europy o podobnym potencjale i podobnej cenie. Mozesz mi powiedziec ze dlatego ze organizatorom rodziny sie rozpadaja bo od wrzesnia pracuja przy organizacji to mam przeplacac? Albo z tego powodu ze to Polski festiwal to mam byc pod tym katem patriota? Jesli SF bylby tak dobry to tu by przyjezdzali ludzie z calego swiata dla alternatywy TML a nie latali na Wegry Rumunie czy zaliczali 3 festiwale w Niemczech. Ile lat ma Sunrise a ile Balaton czy wspomniany Untold? 3-4 edycje tych festiwali wystarczylo by staly sie rozpoznawalne w calej Europie i ponad polowa festiwalowiczow byla z innych krajow przez co takie festiwale maja swoj klimat a nie zbuntowani Polacy ktorym wszystko przeszkadza, a nadepnij takiego koksa lub dziunie jej lub szturchnij.... Na Ultra w RPA nadepnalem goscia to az przykleknal to byla piatka i jeszcze wypilismy po piwie razem a tu by zaraz awantura byla. Mowisz ze maja byc dwie petardy jeszcze na sob. Tych petardl jak do tej pory powinno byc jeszcze 10 by rownowarzyc to wszystko. Na pewne decyzje widzac co sie dzieje na rynku mieli 15 lat i dopiero teraz w koncu cos ruszylo co bardziej jest "zasluga" miasta i mieszkancow ze nie chcieli festiwalu juz na amfi.Przy takim ograniczonym polu jak parking i amfi co roku powinni miec sold out a jednak. Wiec chyba cos bylo na rzeczy. Oby ten rok byl przelomowy i szlo do przodu bo mimo wszystko na ten moment nie przekonuja dalej do wyboru miedzy SF a innym festiwalem

dolsky

  

Oczywiście, że trzeba krytykować aby festiwal się rozwijał. Z tego co widzę, camping na Airbeat kosztuje 215 albo 260 zł. Podobna cena, standard zakładam, że lepszy, gdyż robią to już któryś raz. Co do zmiany lokalizacji to lepiej późno niż później.

Tegoroczna edycja dla organizatorów to z pewnością wyzwanie, co nie znaczy, że mamy traktować ich ulgowo, tutaj zgoda. Jednak jeśli ta edycja będzie świetna to nie widzę powodów, dla których nie mieliby dotrzeć do targetu zza granicy. Potrzebna jest wtedy jednak pewność, że teren będzie dostępny na kilka najbliższych lat.

Line up to zawsze kwestia dyskusyjna i według mnie w tym roku (a jesteśmy już po prezentacji Zatoxa i Kelteka na scenie Hardstyle) zapowiada się świetnie. Mamy czołowych artystów z wielu gatunków.

Kwestia marketingu faktycznie jest dyskusyjna. Taki mają model ogłaszania artystów. Rok temu wyglądało to bardzo dobrze, mieli zapewne kontrakty podpisane dużo wcześniej i zrobiło to świetną robotę. Rozumiem, że wszyscy chcieliby znać cały line-up już w lutym, ale też zdaję sobie sprawę, że to ciężkie. Nawet UMF ogłasza krótko przed festiwalem. TAK, TAK, TAK. Wiem, że to nieporównywalnie większa marka, że i tak mamy tam gwarancję arystów z najwyższej półki. Wszystko to wiem. Kwestnia jaka scena w jaki dzień to też zapewne kwestia dni. Szczególnie, że 4 z nich już znamy.

Bardzo jestem ciekaw kwestia budżetu i sponsoringu. Jak to wygląda w takiej Rumunii czy na Węgrzech. Ile pieniążków jest od sponsorów, w jakim stopniu festiwal jest wspierany przez miasto/państwo. Ile dokładnie każdego dnia wchodzi na teren festiwalu. Taką wiedzę warto porównać z danymi MDT

__________________

mikkellos

  

Po Zatoxie, Kelteku. FRONTLINER
Ktoś jeszcze coś marudzi? :-D tak myślałem.
@Dolsky. Ale krytyka z głową więdząc cokolwiek jak to jest zrobione na zapleczu i ile to kosztuje organizatorów a nie bo nie, bo takie zachcianki. Niby krytyką mobilizujemy do pracy i poprawienia innych kwestii ale uważam, że i bez tego by się obyło. Są to świadome osoby, które conajwyżej mogą według mnie, a starają i realizują w realu wszystkie krytyczne opinie i sugestie. (Nawet jeśli jakiś znajomy czytając to wziołby mnie za hipokryte) Nie da się zrobić wszystko dla każdego z osobna. Wogóle niktóre wymagania absurdalne. Najlepiej jakby było w cenie Beach Party w Trzciance (choć tu szacunek taki LU na takie wydarzenie) :-D wg niektórych. Nie da się porównać Rumuni czy Chorwacji z Węgrami z Sunrisem. Nie da się porównać ile Untold dostaje od sponosrów a ile Sunrise, ile Cluj Napoca i Split dopłacają do interesu. Danych liczbowych nie mam ale potężne koncerny markowe. To pobożne życzenia sterowników MDT
Nie ma już sensu dyskutować o wpływowości tamtejszych ludzi, być może miliarderów w Rumuni, któż to wie? Lecz ile godzin w biurze, a raczej w biórach po całej Pl, w "bazie" spędzają nasi rodzimi organizatorzy, ile czasu, sił głównie umysłowych, kilometrów po Europie trzeba zrobić aby ogarnąć wszystko. Równie dobrze Sunrise mogło by nie być, ludzi odpowiedzialni mogli by pracować gdzieś tam zarabiając 3k na rękę i pisać w intenecie swoje zachcianki i krytykować takie Ultra czy w Polsce inne eventy innych organizacji. Ale za to zarabiają parę razy więcej ale coś robią, coś swojego, nie dla siebie a dla nas biorąc odpowiedzialność.
Rok temu mieli łatwiej. Co innego jest podać około 35 z czego 12 headlinerów a co innego ponad 75 artystów zagranicznych z czego połowe headlinerów. Nie wiem czy tak miało być czy mieli problem, ja "słyszałem", że miało odbyć się to inaczej. Rok temu polityka marketingu była dobra "poprawna politycznie", w tym jest niepoprawna... lecz genialna po głębszym zastanowieniu. Jeszcze będzie tak, że w każdy dzień będzie taka sama liczba osób. Wręcz mam wrażenie jakoby dany popyt cegiełka po cegiełce był na bieżąco uzupełniany
W przyszłym tygodniu skupią się pewnie mocno na podaniu artystów house/trance.