vikisss

  

https://www.youtube.com/playlist?lis..._W-UWhF_DwneHR dobrego oglądania

artis1990

  

Mi się nawet nie chce zagłębiać i polemizować już z większością napinaczy internetowych. Jak ktoś ma iloraz inteligencji porównywalny do muchy i mentalność już nawet nie wiem kogo... to nie ma jakiekolwiek sensu dyskutować. My byliśmy składem w sumie ponad 30 osobowym, każdy świetnie się bawił. Jedynym podobało się bardziej, innym mniej, ale nikt sobie do gardeł nie skakał, że temu się podobał Tujamo bardziej Nervo itd... tutaj jak i na facebooku, podludzie starają się narzucać co jest dobre, a co nie... wmawiać każdemu, że tylko i wyłącznie przez pryzmat swojej ubogiej mentalności jedno jest ok, a drugie nie.

Dla mnie Tujamo w tym roku wypadł najsłabiej ze wszystkich, których widziałem, ale nigdzie nie napisałem, że jest c***owy, lub gra padake, lub jest najgorszy... dlatego, że dla kogoś mógłbyć najlepszy i gra najlepiej... nauczcie się wreszcie poszanowania gustu drugiej osoby neandertalczycy, bo aż strach myśleć w jakiej atmosferze wychowacie swoich potomków, jeżeli do tak błachej sprawy podchodzicie z taką żółcią i nienawiścią...

Minusy: że poszłuchałem znajomych zamiast własnej intuicji i odpuściłem MAKJ na rzecz TUJAMO

Plusy: Brak kolejek, sceny, nagłośnienie, Steve Angello, Headhunterz, Quintino i KSHMR

dolsky

  

Piękne sceny, fantastyczna atmosfera, świetne rozwiązanie z toaletami, ani razu nie stałem w kolejce dłużej niż 30 sekund. Tyle jeśli chodzi o sprawy organizacyjne. Czas na najważniejszy aspekt festiwalu.

Headhunterz, jako mój największy idol pochłonął mnie w całości, niesamowite show Willema. Czapki z głów! Drugi najlepszy set według mnie to z pewnością KSHMR - fenomenalnie, filmowo, z pompą. Do najlepszych tegorocznego festiwalu oczywiście dochodzi arcymistrz Angello, Sam Feldt, Quintino oraz Calfan. Bardzo żałuję, że Heady grał w tym samym czasie co Shermanology, bo po obejrzeniu i przesłuchaniu ich seta aż mnie nosiło. Pięknie show rodzeństwa, muzycznie i wokalnie - liczę na nich w następnym roku. No i nie ogarnęliśmy, że Jauz ma zmianę w time-table, ale no cóż...

Kolejna świetna edycja, czekamy teraz na aftermovie i za rok ponownie widzimy się w Kołobrzegu - pozdro!

__________________

pawlus

  

To był mój 4 Sunrise, było ok, niczego innego się nie spodziewałem po tym festiwalu. Bawiłem się w sumie tylko w Amfiteatrze, na parking poszedłem jedynie na Steve Angello, zagrał pięknie. Muzycznie dla mnie Shermanology, Sam Feldt, The Magican na duży plus. Światła i scena ładne, zarówno na amfi jak i na parkingu. Dużym minusem bylo dla mnie nagłośnienie, bas był płytki nie czuć go było na ciele, a na parkingu miałem wrażenie żę góra gra bardzo nie czysto i cicho, wydaje mi się że jak byłem na poprzenich edycjach to wyglądało to lepiej. Kolejki w kiblach spore, szczególnie w tych damskich, szkoda, że zrezygnowano z toi toi pod Amfi bo ubikacja była płatna, do tej darmowej trzeba było dojść kawałek. Podsumowując było spoko ale dupy nie urywa. Nie wiem czy pojadę za rok, wydaje mi się, że lepiej odpuśćić, dozbierać troche sianka i jechać gdzieś za granicę na festiwal. Byłem w poprzednim roku na Ultra Europe, w tym na Balaton Sound i niestety jest ogromna przepaść, więc nie ma się co za bardzo podniecać Sunrisem, mi udało się kupić bilety z pierwszej puli za 220 pt i sob więc nie jest źle tyle tak naprawde jest warty ten festiwal, ceny z ostatnich pól to niestety przegięcie. Aha i z roku na rok jest coraz krócej (chyba) w piątek impreza sie skończyła już o 4 gdzie jeszcze sporo ludzi się bawiło, kiedyś Sunrise trwał do 6.

Davers

  

Kurcze szkoda, że nie masz nagrania Tsunami w remixie Jay Cosmic
Masz Headhunterza?

Strongbow

  

Ale powstal pod Marka "Sunrise with Ekwador", bo wlasnie tam gral i chyba mieszkal.

stoprocentmix

  

https://www.youtube.com/user/MrKrzysiek2404/videos?

Ja mam! :D

Davers

  

Myślałem, że coś z hardów jego masz ;p Ja tylko wstawiłem jak grał Psychedelic.

https://www.youtube.com/watch?v=kUH9WlI0TMw

stoprocentmix

  

Gdy grał hard to bardziej odlatywałem :D zreszta koncowke troche opuscilem headhunterza czego troche zaluje bo slyszalem ze grał mocniej.

Davers

  

Dlatego się poświęciłem tylko na chwilkę. Wolałem odlecieć i mieć dla siebie wspomnienia :D Wstawię coś jeszcze z KSHMR i Makj, bo to co nagrałem z Jauza akurat było na transmisji.