"Gangnam Style" – koreański hit muzyczny!?

[BUBLOS]

Ludzie wyluzujcie! ten kawałek może nie jest wy****** w kosmos, ale można dobrze do niego tańczyć i jest śmieszny, on ma być taki z humorem - za poważnie bierzecie to.

[Thomas Vodka]

Napisał BUBLOS

Ludzie wyluzujcie! ten kawałek może nie jest wy****** w kosmos, ale można dobrze do niego tańczyć i jest śmieszny, on ma być taki z humorem - za poważnie bierzecie to.

Na poważnie ten kawałek wzięły już stacje radiowe, tv i wszelkie mass media, dlatego na poważnie się tym przejąłem. Sam podałeś powód tej naszej nagonki na gangnam style.
Ten kawałek nie jest kosmiczny, więc czemu wszyscy tak się nim podniecają....?

[sufferwell90]

Dla mnie takie kawałki są profanacją muzyki tanecznej. Wiadomo robienie z siebie idioty jest w modzie, ale żeby porwało aż tyle osób? Powiesz komuś, że słuchasz muzyki klubowej i nie daj Boże z Gangnam Style skojarzy... Ble.

[Xien]

Przypomniało mi się kiedy furorę robiło "We No Speak Americano"
Minął miesiąc i już nikt tego nie pamięta, z tym będzie tak samo.

[BUBLOS]

Ludzie się z niego śmieją i jaja se robią, tylko jakiś miłośnik disco polo, czy wieśniak może ten kawałek lubieć naprawdę.

[Grenlan]

Tego kawałka słuchają w większości ludzie,którzy nie mają bliżej określonego ulubionego gatunku muzycznego (z tego co zdążyłem zaobserwować,a takich jest naprawdę sporo).

[Boyan]

Twórca tego utworu, pan PSY, sam przyznał, że nie spodziewał się takiego rozgłosu ponieważ kawałek i jego choreografia (invisible horse riding) była wymyślona TYLKO I WYŁĄCZNIE dla koreańskiej publiczności. jeśli coś się dobrze sprzedaje, a w tym wypadku tak właśnie się dzieje, to dlaczego mamy to krytykować? chyba po to tworzymy muzykę? chyba po to poświecasz swój czas? nie wierzę undergound'owcom którzy twierdzą, że tworzą muzykę "dla siebie" "dla gatunku, w piwnicy". jeśli coś się przyjmie, to dajmy się tym cieszyć jego twórcom i co ważne odbiorcom. prywatnie ni do tego nie mam, nie ściszam radia jak to słyszę, da się tego posłuchać, nic więcej.

[DiscoVision.]

ja nie widzę w tym żadnego hitu,po prostu przyjęło się i tyle,ale nie ma nic WYJĄTKOWEGO w tym,żeby aż tak się jarać kawałkim. Ale to tylko moje zdanie o/

[Dave al Mine]

gdybyscie o nim nie gadali to do dzisiaj bym on nim nie słyszał ;/ wlasnie przez takich ludzi co sie tym tak przejmuja zrobilo sie to takie popularne

[SojkaPL]

Napisał Dave al Mine

gdybyscie o nim nie gadali to do dzisiaj bym on nim nie słyszał ;/ wlasnie przez takich ludzi co sie tym tak przejmuja zrobilo sie to takie popularne

Dokładnie tak jest. Dla mnie osobiście ten kawałek jest mega tandetny, niech sobie nawet robi furorę w radiu czy telewizji, nie obchodzi mnie to. Chodzi tylko o to, że bardzo dużo laików postrzega to jako muzykę klubową, a znając polskie realia zaraz będzie to (o ile już nie jest) hitem w polskich "klubach". I pewnie jeszcze do tego dojdą remiksy polskich pompiarzy. To jest w tym wszystkim najgorsze...