Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Witam, mam pytanie.
A więc po kolei - wycinam sobie do setów utwory, tj. importuję ścieżkę *.mp3 do FL Studio, dodaję ją na kanał, usuwam z niej niepotrzebne frazy, zostawiając tym samym samą "esencję" utworu, po czym dodaję na mastera Fruity Limiter (preset "Default") i renderuję. Ostatnio jednak sprawdziłem w SPEKu widmo utworu "przed" i "po" takim procesie - oryginalna ścieżka osiąga przez większą część utworu 22kHz, natomiast po edycji i renderze znacznie spada jakość. Zapytacie pewnie "po co Ci ten limiter na masterze, skoro track był masteringowany"? Otóż po wrzuceniu utworu na Playlistę ścieżka audio nieznacznie przekracza 0dB (przy utworach w najlepszej jakości mp3 i od najlepszych producentów/labeli). Pytanie jest proste - jak wykonać cały ten proces poprawnie? |
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Eksportujesz na maksymalną jakość? ;) Wyeksportuj np do WAV i sprawdź, czy 'problem' dalej występuje ;)
|
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
No właśnie a ja mam pytanie po co limiter jeszcze?
Jak przekracza 0 db to po prostu wycisz ścieżkę z nagraniem. Jeśli jest gotowy track po masteringu, dopalony na maksa a Ty jeszcze go potraktujesz limiterem to prawdopodobnie tutaj też może tkwić przyczyna problemu z jakością. On już na pewno ma masę limiterów i kompresorów. A kolejna rzecz to tak jak pisze Matikte - render najpierw do wav i sprawdz jak brzmi, a mp3 w drugiej kolejności i pamiętaj o zapisie 320kbs w przypadku mp3. Nie ma cudów żeby nagle FL Studio jakoś pogarszało brzmienie. Przecież używa się sampli czy gotowych sekwencji, niby w wav ale jak masz mp3 320kbs to praktycznie różnic się nie odczuje i powinno wszystko grac tak jak wszędzie indziej. |
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Importowany (jeszcze w żaden sposób nie wycięty) plik *.mp3 jednak nie przekracza 0dB; dzieje się tak dopiero, gdy np. wytnę i usunę 15-sekundową frazę z utworu, a resztę scalę - wtedy na masterze robi się na moment czerwono, zazwyczaj gdy zaczyna grać kolejny element ścieżki. Jak temu zaradzić?
|
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
1) Automatyzacja głośności ścieżek
2) Użycie limitera z funkcją 'Look-ahead' 3) Ścieżki się nawet przez milisekundę nie nakładają czasem na siebie? Jeżeli tak, to przez ten okres wypełnia się cały dostępny headroom i w ten sposób tworzy się przester, proste ;) |
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Ścieżki się na siebie nie nakładają, sprawdzałem pod największym (ogólnie największym, nie tym domyślnym) zoomem. Jeśli możesz to wrzuć jakikolwiek klubowy utwór w 320kbps do FL'a, przetnij go w miejscu rozpoczęcia dowolnej frazy i powiedz czy Tobie też nie robi się czerwono na jakąś mniej więcej sekundę na masterze - to samo dzieje się u mnie również gdy przewinę w FL'u odtwarzanie pociętego utworu do dowolnego miejsca.
|
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Ej, ale na masterze masz limiter zapięty podczas tej operacji, tak?
|
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Normalnie robiłem to zawsze z Fruity Limiterem na masterze ustawionym na preset "Default"; bez Limitera wystarczy, że przetnę ścieżkę w dowolnym miejscu i już robi się "czerwono" na masterze, ale nie przez cały czas, a np. przez sekundę po odtworzeniu dowolnego fragmentu - samego początku utworu lub też po jego "przewinięciu".
Dodam tylko jeszcze raz, że gdy wrzucam utwór (bez limitera), to jeszcze zanim go przetnę nic na masterze złego się nie dzieje. |
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
U mnie taki problem nie występuje, sprawdzałem różne kombinacje. Wydaje mi się, że kiedyś miałem podobny problem - spróbuj reinstall FL + dobrze go sobie skonfiguruj i ustaw dobrze ASIO :)
|
Odp: Import > wycięcie > export pliku *.mp3, skutkujący utratą jakości.
Co ciekawe, wiele wskazuje na to, że po wyeksportowaniu takiego utworu do MP3 bez limitera, według FL-a ze sporymi przesterami na początku każdego wycięcia, wszystko jest chyba w porządku podczas odtwarzania. W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc, zgłoszę się z tym do supportu FL-a, może oni coś podpowiedzą.
Przyczyna, po długim czasie szperania w FL-u, została znaleziona! :D Channel settings > Declicking ustawione na Generic (bleeding) rozwiązuje problem z przesterem. Idę działać, dzięki za pomocne dłonie. :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:10 . |
Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by
Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.