Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Bardzo mądrze gadają Ci panowie. Prosze nie pisać głupich postów krytykujących te wypowiedzi jeżeli nie macie konkretnych argumentów . Niedoinformowanych przeciwników legalizacji proszę zaznajomić się z tematem rozmowy nim porównacie marihuanę do heroiny lub napiszecie równie głupi post niemający nic wspólnego z prawdą . Pozdrawiam

Re: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Mnie w całej tej sprawie śmieszy to porównanie do alkoholu. Wszyscy mówią, że maryśka nie jest szkodliwa, w przeciwieństwie do alkoholu. Ale jakby wprowadzono całkowity zakaz spożywania alkoholu, (no bo przecież jest szkodliwy) to cały kraj protestowałby... Ot, takie durne, nieprzemyślane porównanie.

Do rzeczy: przypomnijcie sobie jak to było z dopalaczami. Niby po "legalizacji" zainteresowanie miało spaśc, a było na odwrót. To raz. Dwa - legalizacja spowoduje, że więcej osób sięgnie po taki narkotyk. Sporej części tych osób tak to się spodoba, że maryśka przestanie im wystarczac i przerzucą się na coś "cięższego". Wszyscy podają argumenty za jakby umieli przewidziec zachowanie ludzi. A ja się pytam: co jeśli to wymknie się spod kontroli? Co, jeśli młodzież zachowa się po swojemu, a nie tak, jak ci politycy tego chcą i jeszcze częściej będą sięgac po narkotyki? Będziemy mieli kraj narkomanów. Nie można całkowicie przewidziec zachowania młodzieży.

Po prostu uważam, że legalna marycha to wstęp do nielegalnego swiata narkotyków. Póki jest ona nielegalna, wiele osób boi się jej spróbowac, przez co nie wiedzą jakie uczucie to jest.. Kiedy stanie się legalna - spróbują. I wtedy może byc taki scenariusz jak pisałem wcześniej - tak im się to spodoba, że spróbują czegoś cięższego.

Odp: Re: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Re: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

No tak, bo każdy kto skrytykuje ten pomysł jest niedoinformowanym ignorantem i idiotą. Ja tam wiem swoje, ty wiesz swoje. Zobaczymy, kto miał rację. Ale śmieszy mnie to przewidywanie. Bo g.... możemy wiedziec jak się zachowa młodzież po legalizacji. Tobie maryśka wystarczy, komuś innemu nie...

Odp: Re: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Odp: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Mądrze gadają Ci Panowie... Powiem krótko... Sadzić, palić i legalizować :smoke:

Odp: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

na podstawie tych filmikow subiektywnie stwierdzam, ze:

- Palikot szuka drogi, aby znow o nim mowiono. Wydaje mi sie, ze jednak nie liczy na objecie stanowiska premiera, poniewaz nie powiedzial w swoim spocie o minimalizowaniu podatku w przypadku legalizacji, o ktorej mowa.

-Korwin mowi calkiem sensownie, poniewaz sam uwazam, ze rodzice powinni pilnowac swoich dzieci. Jednakze, moze dojsc do tego, ze rodzice sami zaczna palic i przestana zajmowac sie potomstwem. I co wtedy? Dziecko wraca ze szkoly, w domu matka nuci cos pod nosem, a ojciec skacze po drzewach w ogrodzie - ale coz z tego, przeciez to legalne. Jak takie dziecko ma na kogos potem wyrosnac? Przez takie rzeczy spoleczenstwo ulegnie degradacji, co za tym idzie, zycie "na poziomie" sie skonczy, bedzie brud, syf i niedola. Nie bedzie fachowcow, bo nikt ich nie nauczy, ba, nie bedzie kogo uczyc, wszyscy beda woleli sie relaksowac.

-Petenci z tego marszu calego - imo w wiekszosci mlodziez, wciaz na utrzymaniu rodzicow. Moim zdaniem glowny ich cel/zachcianka owej legalizacji to moznosc spokojnego przechwalania sie w szkole na przerwie miedzy soba, kto wczoraj mial lepsza faze i jakie cuda wyczynial, bez obawy, ze nauczyciel wezwie policje, rodzicow i dokona innych, przykrych dla przecietnego ucznia konsekwencji.


Kazdy, kto umie choc troche bronic swoje stanowisko, mowi w takim wypadku, ze wszystko jest dla ludzi i kazdy ma swoj rozum. Przykro mi to stwierdzic, ale NIE KAZDY ma rozum, takie czasy. Dlatego wlasnie ktos z gory musi tego pilnowac, nawet kosztem myslacych.

Od zachowania jednostki, bardzo czesto moze zalezec zycie ogolu.

Zajeb*sta glupota sie wykazujesz Orzeł, gdy zachecasz do dyskusji, w ktorej oczekujesz tylko jednego stanowiska. Tak wiem, oczekujesz drugiego stanowiska z konkretnymi argumentami, ale po Twoich 2 postach juz widze, ze takowe nie istnieja.

Odp: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Odp: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Człowieku wypowiadasz sie na temat na który nie masz zielonego pojęcia, w zyciu pewnie skreta w ustach nie miałeś skoro sadzisz że po marihuanie człowiek chce przejśc na coś mocniejszego hahaha weź się nie osmieszaj

Trzeba mieć w głowie poukładane a nie pisac głupoty że zielona Pani znudzi Ci się i zachęci do chemii ;/

Znam ludzi którzy od 10 lat palą i ani myślą o chemii a Ty nadal zyj stereotypami człowieku XXI wieku




A zachowanie ludzi po alkoholu możesz przewidziec w 100%? :lol2eh1:

Marihuana i narkotyki - co ma piernik do wiatraka

Poczytaj troche, pooglądaj, poświęć czasu na ten temat a później pisz bo same brednie wystukałeś na klawiaturze





Czy Ty aby na pewno wątków nie pomyliłeś? Nadal piszesz na temat marihuany gdyż pierwszy raz słysze by ktoś po nich miał fazy, zwidy, skakał po drzewach i Bóg wie co widział... może wam tylko mówią że palicie marihuane niedokształcone szczynki albo nasłuchałeś sie radia Maryja

Re: Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke o Legalizacji i Marihuanie
 

Orzeł, gubisz się chłopie. Mówisz, że jakby zalegalizowano maryśkę, to małolaty by nie paliły, bo dilerów by nie było, a w sklepach by im nie sprzedali. hahaha Rozejrzyj się troszke dookoła. Jakby było jak piszesz, to nie widzialbym 13-14 latków palących papierosy czy 15-16 latków chlających do zgona. Papierosy i alkohol też jest od 18 lat, a każdy, powtarzam każdy 15-16 latek mógłby strzelic sobie piwko (gdyby nie było abstynentów rzecz jasna). Więc dlaczego w przypadku maryśki miałoby byc inaczej?