Mike Kenzo

  

i tu się właśnie mylisz...
przykład. wczoraj byłem w klubie Rockoko bo kumple z 8DJ's robili jak co kilka miesięcy imprezę
8DJ's On Stage i zaproszony gościnnie DJ W
na samym facebooku 888osób
impreza rozpoczynała się o 21
byłem pod klubem o 21.15 i kolejka do klubu była bardzo długa!
w klubie 2 razy więcej ludzi
Tylko muzyka HOUSE!
0 komercji.
więc nie mów że nie można zrobić niekomercyjnej imprezy w Białymstoku bo można
i to na ponad 1000 osób! i ludzie na imprezach tworzonych przez 8DJs bawią się tylko przy muzyce House, co mnie bardzo cieszy, że chociaż grupka dj wpadło na to by zrobić coś dla Białegostoku!
Można Ambitnie? Można!

chyba pomyliłeś tematy.
ale jeżeli o to chodzi to trzeba dużo pracy, sam wiem coś o Tym.
dalej jestem początkujący bo jeszcze nigdzie nie zagościłem na stałe.
ale powiem Ci szczerze, że w naszym mieście ciężko się wbić w ten biznes.
wg. Mnie trzeba mieć znajomości
ale to temat do rozmów w innym dziale...

__________________

Gambol

  

Witam Co do klubu M7- moim marzeniem było zostanie rezydentem tego lokalu, po tym jak widziałem co się tam dzieje jak przyjeżdzały takie osobistości jak Martin Doorly, Olav Basoski (który był exclusive residentem!!!) czy Alex Romano... Klub był pełny a ludzie super się bawili.... Moje marzenie się spełniło i w końcu zostałem rezydentem M7 (byłem nim przez rok). Jednak to co szefostwo zrobiło z tego lokalu przechodzi ludzkie pojęcie. Nikt o zdrowym rozumie nie uciąłby łba kurze znoszącej złote jaja ... a oni zrobili to z premedytacją. Długa i bardzo głupia historia aczkolwiek sprowadza się do tego, że klub nie ma nawet 1/10 klubowiczy co za mojej rezydentury czy nawet 1/15 przed moją rezydenturą, muzyka która obecnie jest grana to żenada! Eska, eska i nawet gorzej niż eska. Wszystkich djów powywalali i został tylko jeden... Klub - a raczej już sztachoteka według mnie jak najbardziej NIE godna polecenia a szkoda...

Co do ambitnych imprez w Białymstoku... Mike idealnie to ujął. MOŻNA ! Nasza "8" jest tego idealnym przykładem Pozdrawiam

Darknesfall

  

Dokładnie tak jest jak piszesz Gambol , jeszcze z przed 5 lat jak zaczynałem chodzić do m7 to był klimat na "starej sali " ,ludzie przychodzili posłuchać dobrej gatunkowo muzyki. Nie ważne w to ze nie byli ubrani w krawaty "śledziki" ,ale potrafili czuć to co Graliście ,dawno już nie bylem w m7 jakieś pól roku i chyba już tam nie będę częstym Gościem. PS:piękne chwile gdy raz na miesiąc bądź 2 przyjeżdżał Gośc specjalny ! Pozdrawiam

Dj Test

  

Klubem w którym można zagrać lub posłuchać muzyki trance jest New Jungle Club w Białymstoku na ul. Malmeda 3. Niestety nie da się tego grać całą noc aczkolwiek jest czas też na taką muzykę . Maćku myliłeś się ;p

Lukas Pike

  

a więc czas na moja opinię po tym jak przeczytalem komentarze pod wszystkimi z klubow na forum. Jezeli chcecie pobawic sie przy dobrej muzyce bo takiej wlasnie szukacie a w moim mniemaniu dobra to nie ta ktora laczy gwiazdy POPu z ,,genialnymi' producentami muzyki elektronicznej to w Bialymstoku z pewnoscia takiego nie znajdziecie. Gralem w tym miescie do niedawna w klubie Jungle lecz mentalnosc ludzi w tym miescie jest przestawiona na nieco inne klimaty mianowicie jakze popularna komercyjna muzyke Szczerze Jungle oferowalo od nas mieszanke tylko i wylacznie ambitnej muzyki. Sam wystroj klubu rowniez zniechecal a szkoda bo jeszcze rok temu na konsoli czulismy sie swietnie kiedy to przychodzilo do nas sporo klubowiczow. Niestety brak odswiezenia lokalu spowodowal ze Jungle przybralo miano speluny. Aktualnie w Białymstoku wszedzie rozbrzmiewa ten sam gatunek. Wychodzisz z jednego klubu do drugiego i te same numery przeplataja sie po 5 razy. Byl w Białymstoku jeszcze jeden klub gdzie moglo byc pieknie. Chodzi mi o A1 lecz szef lokalu zapomnial ze zyje w kraju nedzy i ze nikt tam jezdzic nie bedzie bo umiejscowienie nie pasuje dla klubowiczow, i nie stac ich na taxi Tyle ode mnie. Chcialbym jeszcze zwrocic honor dla chlopakow z MAdu i Łóżka bo graja tam systematycznie bez komercji muzyczke house. Pozdrawiam z Białegostoku i szczerze zachecam do w........... z tego rejonu Polski na zachod chociazby Poznan

Mike Kenzo

  

Święte słowa, teraz w każdym klubie w Białymstoku grają to samo.

Jeszcze kilka lat temu fajny klimat utrzymywał kontakt gdzie można było pograć klasyki House i ludzie świetnie się bawili.
Teraz dawno nie byłem w Białostockich klubach ale jeszcze pół roku temu fajnie można było pograć/pobawić się przy House w BadaBing, Łóżko i MAD.
Nie wiem jak jest teraz ale jak dla mnie nie ma klubu w Białymstoku, do którego bym poszedł się bawić.

__________________