Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

W wywiadzie dla Miami New Times, Asaf Borger aka Borgore podzielił się swoimi planami na temat przyszłych produkcji. Szczerze wyznał, że przestało go interesować tworzenie utworów, które mają typowo klubowy/festiwalowy charakter. Stwierdził, że chciałby się skupić na muzyce, która bardziej przypomina piosenki do słuchania. Dodał również, że do zmiany zainspirowali go Skrillex i Diplo.

Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów

„Chciałbym tworzyć piosenki, a nie klubowe kawałki. Jako artysta chciałbym komponować w zgodzie z tym kim jestem, tworzyć to co naprawdę chcę tworzyć, współpracować z ludźmi z którymi naprawdę chcę współpracować. Koniec ze 128 BPM. Jest teraz tak dużo utworów i wszystkie brzmią tak samo…” – Borgore

Zapytany o taki gwiazdy jak Martin Garrix czy DVBBS, krótko skomentował, że nie jest to nic nowego.

„Nie ma w nich nic świeżego czy ekscytującego” – Borgore

Zamiast produkcji Electro czy Dubstepu, Borgore ma zamiar zająć się Hip-Hopem. Podobno pracuje nad EP ze swoim ulubionymi raperami.

“Pracujemy nad EP, ja i kilku moich ulubionych raperów. Nie mogę powiedzieć o kogo chodzi, ale jestem niesamowicie podekscytowany tymi nagraniami.” – Borgore

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Nie dziwie mu się ;) Te big roomo'we w większości stały się tak schematyczne, że ciężko jakimkolwiek utworem z tego gatunku się inspirować. Myślałem, że za niego też ghost producenci robią kawałki, więc przynajmniej nie oszukiwał jak inni.

Ten kawałek z SC brzmi naprawdę spoko, myślę, że obrał właściwą drogę. Od razu to słychać :)

Re: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

wolałbym Borgore w wersji Dubstep lub trap a nie hip hop :/
mam nadzieje ze chociaz jeden kawałek z tej EP będzie typowo dubstepowy

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Jeżeli będzie to hip-hop z dropem trapowym lub dubstepowym to byłoby fajnie.

Z jego bigroomowych kawałków były dobre tylko dwa. Apocalipse i Wild Out. Jeszcze Inceredible siadło w miarę.

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

no i prawidlowo. trzeba probowac czegos nowego.
uda mu sie albo i nie :) mysle, ze to bedzie jednak to, w czym sie odnajdzie. jeslni nie to trudno.
jest tyle stylow muzki, ze moze wybierac ile chce.

sam numer nie jest zly. bit mi sie podoba, ale same slowa to nie do konca.
jest dobrze. zobaczymy potem :)

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Jeżeli hip-hop to naprawdę to, co szczerze kocha, to jak najbardziej jestem pełna podziwu do jego decyzji, nawet jeżeli nie jest to gatunek, który lubię. Szacun!

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Szczerze,dobrze prawi :)
Teraz te festiwalowe nutki lecą na jedno kopyto
Będzie to samo co z bigroom'em znając życie :)
A co do track'a z SC. Mi tam podszedł.Bicik pierwsza klasa, widać że wraca na właściwą drogę
Zobaczymy jak ta EP'ka wyjdzie ale 3mam kciuki że będzie git :D

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

bardzo dobrze, bo to co teraz nazywaja wszyscy EDM to straszny syf, na wielkich festiwalach ciągle te same gwiazdy i kawałki, nie wiadomo kiedy wchodzi ktoś nowy, bo ciągle te same motywy, build upy i dropy, były już bangery, teraz future house, ktory zjada swoj ogon, ciekawe co bedzie nastepne, bo wiadomo, ze jak sie cos zaczyna to musi sie skonczyc, szczegolnie, ze masy w koncu znudza sie tym stylem, ktorym obecnie sa zalewani, co do borgore to mysle, ze wypadlby dobrze w grime z takimi artystami jak foreign beggars czy dope dod

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Nienawidzę big-roomów, ale pracuję nad tym, by nie obrażać nikogo, kto tej muzyki słucha. Nie gust muzyczny o człowieku świadczy, ale to wszystko jest naprawdę tak przewidywalne i tak tanie, że boli mnie jak widzę ilu ludzi się tym fascynuje - wszędzie dominuje podobny dźwięk, jest niby jebudu, wszyscy skaczą i tańczą, potem w którymś momencie kawałek kompletnie traci na dynamice bo całkiem się zatrzymuje a w tle słychać jakiś wokal (najczęściej kobiecy), który wyje przez kilkadziesiąt sekund, a potem znowu jebnięcie i ot mamy hicior w stylu Tomorrowland. Czy my albo nasi starsi bracia słuchając transmisji z Love Parade czy Mayday też wyglądaliśmy tak żałośnie w oczach ojców i matek wychowanych na Niemenach i Grechutach, gdy widzieli w muzyce naszego pokolenia nic więcej jak tylko bezsensowne łupanie dla ćpunów? Może takie zmiany w gustach muzycznych są naturalną koleją rzeczy i tak już po prostu musi być... Ale jeśli tak, to czego będzie się słuchało za 20 lat i czy będziemy potrafili to w ogóle zdzierżyć własnymi uszami?

Dlaczego pierwsze pokolenia wychowane na muzyce elektronicznej nie mogą dogadać się z dzisiejszą generacją również bawiącej się przy elektronice? Tyle pytań...

Odp: Borgore kończy z produkcją typowo festiwalowych utworów
 

Już nie generalizujmy, bo można znaleźć świetne kawałki, np. od KSHMR czy Headhunterz. Nikt syfu nie każe słuchać.
Co do Borgora jeszcze to mam nadzieję także na kawałki takie jak someone else's.