BoomBar (Szczecin)
 

Opis klubu :
Boom bar to miejsce otwarte przez cały tydzień. Każdego dnia od godziny 16-stej będzie spełniał role Lounge&Shisha baru, w którym można zrelaksować się przy jednym z wielu atrakcyjnych drinków, czy wypalić shishe w miłej atmosferze.

Galeria klubu:
http://www.up.4clubbers.pl/out.php/t12492_514b.jpg


Informacje kontaktowe/lokalizacja :
http://img193.imageshack.us/img193/4...tttttttttb.jpg
Szczecin/Bogusława 43
http://www.boombar.pl/
----------
Jak oceniasz poziom danego klubu/dyskoteki ? Zagłosuj w ankiecie i wyraź swoją opinię!

Odp: [15.09.10] BoomBar (Szczecin)
 

Jeszcze tam nie byłem, ale już niedługo tam zagoszczę! Muzyka, imprezy genialne!! patrząc po stronie i z opowiadań innych! poezja!

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

Bylem w klubie 2 razy.
Muzyka w klubie choć bardzo dobra to nie przystosowana do miejsca.
Są tam bardzo niekomercyjne - eventowe imprezy było by wszystko ok gdyby nie fakt że jest tam tak mało miejsca na parkiecie czy przy stolikach ze psuje cały klimat imprezy. Moim zdaniem pasowała by tam nieco spokojniejsza muzyka np. house.

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

a ja rok goszcze w Szczecinie i nie mialem okazji tam byc xD

moze ogarniemy sie jakos i wszyscy sie tam spotkamy? :P

Re: BoomBar (Szczecin)
 

Od pazdziernika z chęcią;)

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

no raczej ze od pazdziernika ;p jeszcze ciesze sie wakacjami u siebie w domku nad morzem :P

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

klubik fajny, muzyka rzeczywiscie nietuzinkowa (nie slyszalem komercji), dobre drinki wygodne loze.

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

To czekamy na jakąś gwiazdę i robimy meeting;)

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

Dokładnie, JJU ja byłbym chętny! tylko w październiku nic spektakularnego się nie kroi...

Odp: BoomBar (Szczecin)
 

Rzeczywiście klub jest naprawdę fajny, niestety moim zdaniem parkiet jest zdecydowanie za mały co przy większej ilości osób jest dosyć uciążliwe. Oświetlenie też pozostawia wiele do życzenia. Muzyka jest całkiem całkiem. No i na koniec dużym plusem (przynajmniej dla mnie :D) jest to, że po imprezie mam jakieś 100m do domu.