lucyfer201

  

Wychodzi mentalność niedouczonych ludzi.Wiecie, że ten facet znieważył przechodzącego obok strażnika miejskiego, ten zatrzymał go i kazał mu się wylegitymować, kiedy odmówił wezwano posiłki żeby gnoja zawinąć.Znając naiwność innych,gość zaczął wykrzykiwać że mu łamią kości, że go boli, że on tylko do domu jechał, że jego biedna żona już czeka z obiadem.Trzeba być naprawdę POLAKIEM, żeby uwierzyć w bajkę o niewinnym chłopczyku wracającym z plecaczkiem do żony.Tak się darł, że jest trzeźwy a po badaniu wyszły 2 promile.I co teraz powiecie? Obrońcy niewinnych i uciśnionych.A straż moim zdaniem słabo się postarała, żeby uspokoić tłum cackali się z gościem, zwyczajnie bali się, a ja bym mu połamał łapy - na końcu wszystkie palce pałą, wtedy miałby powody do kwiczenia.Wykorzystał waszą łatwowierność, a wy nabraliście się jak małe dzieci, niemal każdy łamiący prawo obywatel kiedy jest zawijany przez straż odstawia takie szopki, a frajerzy odpalają komórkowce i lecą z jęzorem na wierzchu.

hardwell2

  

TTTTTAAAAAKK KUR** na pewno nie wiem z kad masz te informacje.. mowisz ze byl nietrzezwy ?? a na filmiku wyraznie ludzie mowia ze JEST TRZEZWY ! z zreszta mogl byc nawalony.. te pajace nie maja prawa go ruszyc ..

__________________

JMK Squadd

  

lucyfer201 to chyba z policji jest.

__________________

paskudek

  

Napewno ten frajer z nimi trzyma

hardwell2

  

albo pracuje w strazy miejskiej i broni tych skur*****... !!

__________________

MikePetersky

  

Ooo, ładnie ładnie, czyżbyśmy mieli tu potomka ZOMO-wca albo kinder-komucha? Bo zwykle te dwa typy ludzi mają taki stosunek do ludzi i piszą, czego by to oni nie zrobili

Piaszeczki

  

Sorry gosciu, nawet jeśli mówisz prawdę to i tak dla mnie to był popis nieudolności straży miejskiej. FAKT, ten gość wydawał się jakiś podejrzany, co chwilę nawracał że za co to go oni trzymają, że jest niewinny, trzeźwy, ze jechał do żony, że kupe kasy ma w plecaku, itd itd... Normalnie jakby mu się płyta zacięła. Nie chcę go oceniać, ale po obejrzeniu całego materiału jego zachowanie wydało mi się co najmniej dziwne. ALE!!... to że gość w okularach po "poszkodowanym" skakał, że straż STAŁA w pięciu i nie umiała normalnie się wytłumaczyć, nie umiała człowieka po ludzku potraktować. KUR... żeby chociaż jeden powiedział że gość zrobił to i to... A oni jak debile siedzą nad nim i mówią żeby wszedł do samochodu. Straż na poziomie z gościem by się nie patyczkowała, pach pach i gościa niema, a to wyglądało tak jakby jakieś ofermy w straży pracowały, najpierw narobiły trochę hałasu, a potem nie wiedziały co z tym zrobić. Gdyby był zachowany profesjonalizm to wokół tej akcji nie byłoby tyle szumu. Proste...

__________________

Dave al Mine

  

i to za nasze pieniądze te k u r w y robią sobie co chcą ! a jak idzie wieczorem banda cwaniaków to spierdzielają az sie kurzy

__________________

Peta

  

Wyjdź na dwór i zobacz jakie są realnie...
Mniej TVNu i Wyborczej...

__________________

_Simon

  

Ja to oglądałem nawet nie na forum tylko wcześniej już i powiem tak. Nie będę się wypowiadał ani na tak ani na nie a to dlatego że gdzie jest filmik od początku co się działo. Mógł gość faktycznie coś zawalić nie chciał się wylegitymować, podskakiwał do straży miejskiej nie możecie zanim stać murem skoro tego nie widzieliście chyba nie ?? Normalny człowiek przechodzi jest z jakiegoś tam powodu wylegitymowany przez police czy straż pokazuje dowód odpowiada na pytania i dziękuje. A jak ktoś się zaczyna rzucać, przeklinać, robić z siebie trochę wariata to wyszło jak wyszło nie mnie to oceniać od tego jest sąd i zeznania. Trochę faktycznie może za brutalnie ale początku nie ma na filmiku więc jak już pisałem nie mogę oceniać dlaczego tak było. I dodam że nie jestem z policji, straży miejskiej itp normalny szary obywatel. Ludzie krytykują policję, staż miejska itp. wyzywają a potem jak się im samym coś dzieje to od razu ich wzywają taka mentalność polaczka. Służba prawa musi być brutalna bo tak to mielibyśmy totalną samowolkę na ulicach. Wy nie wiecie jak jest w Usa czy nawet na zachodzie tam sie w ogóle nie patyczkują jak w Polsce. Taka akcja to tam gość byłby w 5 sekund w aucie nie ważne czy za nogi głowe rece czy by go bolało itp od tego ma sąd i potem by sie tłumaczył i ewnetualnie rządał roszczeń. Sam byłem zatrzymany na zachodzie Europy do zwykłej kontroli również przypadkowo z ulicy bez żadnej winy i było równie brutalnie a nawet gorzej. Powiedziałem co musiałem posprawdzali i tyle dziękuje do widzenia i ten gośc by tak skończył. Ale jak ma torche adehade to juz nie moja wina.