Jeśli chodzi o mnie w wojsku nie byłem i "uciekałem" od tego idąc dalej do szkoły bo jakoś nie czułem potrzeby żeby tam iść xD Wiadomo zdania są i będą podzielone. Niektórzy uważają że wojsko to szkoła życia i każdy facet powinien iść. Poznając nie których ludzi nie powiem może i takie wojsko by im się w życiu przydało skoro niby to uczy dyscypliny ;D no ale mniejsza o to... Skoro nie ma obowiązku to jak we wszystkim w życiu. Jak nie muszę to tego nie robię i już.
Teraz mając ułożone życie, od wielu lat stałą pracę wolałbym nie dostać powołania, nawet na przeszkolenie