Siema.
Planuję złożyć coś do produkcji muzyki elektronicznej w rozsądnej cenie. Obecnie szukam słuchawek. Niestety będę produkował głównie na nich, nie na monitorach studyjnych, oczywiście okazjonalnie sprawdzając brzmienie na głośnikach i wszelakich innych źródłach. Jeśli ktoś planuje napisać "tak się nie da!!!111" albo "ale ja Ci mówię, zbierz se jednak na te monitory" to niech od razu odpuści, bo monitory nie wchodzą w grę ze względów nawet nie tyle finansowych, co technicznych (oczywiście na ten moment - z czasem mam nadzieję, że się to zmieni). Słucham wszelakich odmian house'u (od electro po ten bardziej klasyczny), drum & bassu, ale też elektroniki czy ambientu, nie wspominając nawet o masie gatunków spoza EDM, bo jednak głównym przeznaczeniem słuchawek będzie produkcja muzyki.
Wstępnie zdecydowałem się na otwarte słuchawki
Beyerdynamic DT 990 PRO (250 Ohm), ale w
tym temacie bardziej polecane są
Beyerdynamic DT 990 600 Ohm. Wiem jednak tyle, że te drugie trudniej jest odpowiednio napędzić i pewnie ma to przełożenie na półkę cenową ampów, na jakiej musiałbym takowego szukać, ale jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Nie chcę podejmować decyzji na wariata, nie chcę też zgrywać speca od sprzętu tylko po to, żeby później żałować, dlatego:
1) Moje założenie, że potrzebuję słuchawek otwartych bądź półotwartych zamiast zamkniętych jest słuszne?
2) Czy ogólnie Beyerdynamic DT 990 to dobry wybór? A może znajdę lepsze słuchawki do - powiedzmy - 700 zł (oczywiście mając na uwadze sposób, w jaki będę pracował)?
3) Jeśli to dobry wybór: czy różnica między modelem PRO a tym zwykłym Edition (600 Ohm) jest zauważalna, szczególnie mając w pamięci budżet jakim na ten moment dysponuję?
4) Czy znajdę amp, który napędzi te słuchawki PRO (570 zł) lub Edition 600 Ohm (650 zł) i równocześnie pozwoli mi zamknąć cały zakup w kwocie około 1200 zł? Jeśli znajdę - jakie ampy polecacie? Oczywiście jeśli będzie znacząca różnica w jakości to jestem w stanie przeznaczyć na całość nieco więcej, ale raczej celowałbym w co najmniej zbliżoną kwotę.
Jeśli macie inne pomysły na złożenie czegoś sensownego za te około 1200 zł to rzucajcie proszę swoje propozycje. Myślę, że orientacyjnie 1500 zł to już będzie absolutnie górna granica hajsów do przeznaczenia na tą inwestycję, ale dołożenie tych 300 stów extra musiałoby wiązać się z naprawdę zauważalnym skokiem jakości i komfortu pracy.
Z góry dzięki Clubbersi! Czekam na odpowiedzi. Pjona
