Moja pierwsza była trochę podobna - polonez caro z '92 roku.
Zresztą druga to też był caro ale z '93 roku.
Napęd na tył dawał trochę frajdy zimą, choć ogólnie auto nie rozpieszczało komfortem. Ale kanapy a'la fotele miały swój urok.
Człowiek też nie wymagał wtedy tyle, co dziś od samochodu.
Miło powspominać ale już bym wolał dzisiaj coś innego.