Spokojnie, nie mam zamiaru tutaj wracać, bo sam nie wiem w jakim kierunku to podążyło
tak mi się po prostu przypomniało o miejscu gdzie można było niegdyś targać tanie empetrójki, no i przy okazji o ludziach, z którymi niegdyś szło sporo debatować
Cytat:
ale stosunek do userów był " olewający" dotej pory nie mam odpowiedzi na emaile od niego.... eh..
|
Z tego co sobie przypominam, konta mailowe, które posiadaliśmy i tak miały olbrzymie problemy, działał jedynie support oraz admin
Co do olewającego stosunku... to dziwne
bo zawsze użytkowicy zwracali się do mnie z wieloma sprawami, które ogarniałem jak miałem czas
widocznie w wyjątku byłeś elementem, który ja zwyczajnie olewałem
Z tym adminowaniem to się nie gorączkuj
tym razem nie będziesz się budzić po nocach