Odp: Avicii nie żyje
Bardzo szkoda, tym bardziej w tak młodym wieku,pamiętam jak kilkanaście lat temu za szczeniaka słuchało się jego electro vixy,później się chłopak ładnie rozwinął,nawet nie sądziłem,że aż do takiego formatu,teraz pytanie co było przyczyną śmierci,bo wątpię,żeby tak młody facet umarł nagle naturalną śmiercią,sądzę,że jakieś używki mu w tym pomogły.
|