Wszystko zależy od dja, od siebie mogę dodać tyle że moja młoda sis miała półmetek i grał tam właśnie dj z Bajli (z tego co wiem grywa ponoć w klubach w Rzeszy
) nie podobało się jej wcale mówiła, że w okolicach północy było wieśniaczenie, biesiada, często powtarzał się "Pociąg" (wiadomo o co chodzi) wniosek jest jeden, skoro nie potrafi człowiek podołać wyzwaniom, to nie wiem czemu trzyma się tego i jeszcze się bronić będzie.
Też ostatnio byłem z koleżanką, wobec czego może nie zwracałem już uwagi większej na muzykę, bo wiadomo potańczyć się chciało, ale jedno mogę powiedzieć że jednak już coś tam przejścia muzyczne są lepiej robione, praktycznie sprawdza się to co pisałem kiedyś na początku na ich fpage.
Informuję jednak że będą zmiany, co już powoli można zauważyć, jednak wszystko lepiej krecić się będzie w karnawale. Zobaczymy jak to będzie jeszcze.