Kiedyś brałem udział w podobnych warsztatach.. ale chyba na mniejsza skale, bo każdy miał indywidualnie spotkanie na 2h.. w sumie było chyba 20 godzin. Było bardzo mało teorii.. od razu prawie przeszliśmy do konkretów. Oczywiście w trakcie kursu wszystko było omawiane, ale wszystko wychodziło w praniu. Bardzo mi się podobało.. i chetnie bym się przejechał tam do Rzeszowa, ale pewnie skończy się tylko na planach. Jesli Cie to bardzo interesuje to nie zastanawiaj się.. fajnie jest takie coś przeżyć.. w końcu od czegoś trzeba zacząć
Szkoda, że taki "ktoś" kto skończy taki kurs czy warsztaty.. nie ma łatwo by zacząć tą drogę prezentera muzycznego. Każdy kto już siedzi za konsolą trzyma się rękoma i nogami.. nie wpuści nikogo nowego.. by mógł by być
zauważony i dać mu szanse robić to co kocha.. wiem, bo wiem to po sobie. Może pewnego dnia będę miał swoje 5 minut