brzooskaa

  

Z tymi klasykami w niedzielę to tez juz mogliby coś ciekawszego wymysleć, bo słuchać w kółko tego klepania Krisa od 2007 r tez juz zaczyna nudzić (z pełnym szacunkiem do niego). Zamiast grać w kółko klimaty 2003-2005 fajnie byłoby zaprosić na niedziele kogoś kto miotal w latach 2008-2011, Marco V, Bryan Kearney, Tocadisco, James Zabiela, Ben Gold itp. No chyba ze Ummet czy W&W zagraliby w starym klimacie, ale jaki jest sens brania ich na niedziele, jak w piątek czy w sobotę przy swoim obecnym graniu ściągnęliby 2 razy więcej ludzi.

__________________