4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - News Agent bookingowy największych gwiazd o przyszłości sceny muzycznej
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 16-04-2016, 20:54   #6
DJ8LM
..:: Świeżak ::..
  
 
Dołączył/a: 06 May 2011
Miasto: Łęczna
Wiek: 34
Postów: 5
Tematów: 2
Podziękowań: 53
THX'ów: 23
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
DJ8LM 1
Odp: Agent bookingowy największych gwiazd o przyszłości sceny muzycznej

Cytat:
A co Ci biedni DJe mają robić na tej scenie? Stać niczym drewno i przesuwać suteczkami odpowiedzialnymi za głośność jak Maala na tegorocznym UMF-ie? Jeśli motyw tzw. szaleństwa wyłączymy, to odbiorcy nie będą czuli w ogóle kontaktu z grającym i muzyki. A o to przecież nie chodzi.
Kiedyś jakoś DJ'e sobie radzili bez takich wygłupów i potrafili zbudować niesamowitą atmosferę reagując na to jak dany track został odebrany przez publikę, a teraz gotowy set no i jakby zero takiego spontana a chyba generalnie o to w DJingu chodzi aby czuć swych odbiorców zgromadzonych pod sceną, być kreatywnym coś zaimprowizować i właśnie tym zrobić wrażenie na nich a nie robieniem tych wszystkich dziwnych rzeczy. Równie dobrze można postawić lapka odpalić Winampa z jakimś setem (przygotowanym wcześniej w Abletonie bądź innym MixMeisterze gdzie do każdego przejścia została użyta automatyzacja) na scenę zaprosić jakichś komików/aktorów/klaunów (ludzi trudniących się robieniem śmiesznych rzeczy - oo np Paris Hilton jest tu idealnym przykładem, że już tak się robi) i mamy to samo DJ jest zbędny.


Cytat:
Następna kwestia - gra się gotowe sety, aby utwory zgadzały się z pirotechniką i innymi "wodotryskami".
Rozumiem robi się to po to aby było "show" jest w to zaangażowane mnóstwo osób ma być wszystko ładnie pięknie ale to jest wszystko wyreżyserowane i takie widowisko nie pozwoli na ocenę tego czy ktoś jest dobrym DJem, że jego występ był albo nie był udany wszystko za niego zrobił komputer on tam tylko był i skakał na trampolinie. Jak widać coś za coś ładne światła, choreografia albo prawdziwy DJing.

Okej może to co napisałem brzmi jak jakiś "ból d..." ale to jest moja bardzo subiektywna ocena tego co się aktualnie dzieje. Rozumiem też, że jest zapotrzebowanie na tego typu imprezy, bo robi się na tym dobre pieniądze jak to mówią "business is business" ale gdzieś zatracany jest w tym wszystkim sens DJingu. Każdy ma swoje racje gdzie leży consensus a pewnie jak zawsze gdzieś po środku może i ja jestem zbyt konserwatywny w swych poglądach ale gdzieś czuję głód takich starych eventów, na których talent DJ'a był stawiany na I miejscu.

Pozdrawiam również moich przedmówców Szanuję wasz pogląd przecież każdemu ma prawo się podobać co innego inaczej świat byłby nudny

Last edited by DJ8LM; 16-04-2016 at 20:57.
DJ8LM jest offline   Reply With Quote
DJ8LM dostał 2 podziękowań za ten post.