Odp: Pham, czyli znany na całym świecie polski producent muzyczny
Zależy od tego jak ten mainstream postrzegamy. Dla mnie mainstream = coś z głównego nurtu = coś popularnego = miejsce, gdzie jest hajs = ilość i chwytliwość > wartość artystyczna. Pham się w ten schemat nie wpisuje; o ile nie słucham takiej muzyki na co dzień, to nie brzmi to tak, jakby zostało zrobione na kolanie aby tylko hajs się zgadzał, co samo w sobie już jest pocieszające. Rynek może i być skomercjalizowany, ale to nie oznacza, że wszystkie wydawane kawałki były tworzone z myślą tylko o zarobieniu pieniędzy i wypromowaniu danego artysty. Skoro jeszcze o tym człowieku nie słyszeliście, to dlatego, że przez cały ten czas nie pchał się na szkło, podczas gdy większość artystów zachowywałaby się dokładnie na odwrót i zabiegałaby o waszą uwagę.
|