Estrax

  

MBA się w zasadzie nie nadaje do poważniejszej pracy z audio. CPU w nim zainstalowany (czyli i5 5250U w modelu podanym wyżej) nie jest demonem prędkości (z racji architektury, jest to bardzo energooszczędna jednostka), na dodatek 4 GB RAMu dość mocno ogranicza, to zdecydowanie za mało do komfortowej pracy w chwili obecnej, a wymagania z czasem będą rosnąć (wiadomo, tego typu sprzętu nie kupuje się na miesiąc czy dwa), wliczając, że RAM jest wlutowany w płytę główną i nie ma możliwości jego wymiany drogą inną niż wymiana płyty głównej w laptopie.

Jeśli potrzebujesz w miarę kompaktowego lapka z stajni Apple do w/w celów, to jedyny sensowny wybór to MacBook Pro 13 Retina. Wprawdzie kosztuje około 1k pln więcej, ale różnic jest całkiem sporo i mocno wpływają na komfort pracy:
- dużo wydajniejszy CPU, który wprawdzie nadal ma 2 rdzenie, ale nie jest jednostką niskonapięciową
- przynajmniej 8 GB RAMu w "standardzie" (które już jest znośną ilością) i możliwość zamówienia wersji z 16 GB (oczywiście, tak jak w przypadku MBA, brak możliwości rozbudowy po zakupie drogą inną niż wymiana płyty głównej)
- szybszy SSD na PCIe niż ten pakowany do MBA (o jakieś 25-30%)
- wyraźnie lepsza matryca, szczególnie od strony rozmiaru obszaru roboczego, jak i ostrości wyświetlanego obrazu z racji 2x większego zagęszczenia pikseli
- lepiej przemyślany temat portów, zamiast 1x TB w MBA, dostajesz 2x TB i 1x HDMI w rMBP13 (dodatkowo, obydwa zawierają po 2x USB 3.0)
- trackpad z Force Touch - nie jest to funkcjonalność 'must-have', ale funkcji wyzwalanych przez Force Touch będzie z czasem tylko więcej - a już aktualne dość dobrze przyspieszają proces pracy na urządzeniu