Karina, lat 17, czynny słuchacz HU od 2004 r. Z bardzo dużym zaciekawieniem przeczytałam cały watek do końca i muszę przyznać, że nigdy nawet przez myśl nie przeszło mi to, by uważać, że słuchanie takiej muzyki to "obciach". Własciwie Hands
Up to jedyny gatunek, który tak naprawdę gram poza UK Hardcore i Disco/Funky, więc nie mam co liczyć na zrozumienie ze strony większości polskiej klubowej masy. Rzeczywiście inaczej sprawa wygląda w Niemczech - kraju, w którym powstał ten gatunek, rozmawiałam już z bardzo wieloma osobami, znam trochę osob z Techno4Ever bo to radio było mi najbliższe do początku 2012 roku. W większości grałam małe audycje, po jakichś testówkach, prywatnych serwerach, mixlrach czy innych takich platformowkach, lecz nigdy nie prowadziłam czegoś takiego w dużym radiu FTB czy RP, pozdrawiam @vinylside którego audycji bardzo często słuchałam :-) Szkoda, że mało osob ma w ogóle pomysł w głowie na Back To Hands
Up, ostatni jaki pamiętam był w 2011 w E2K, gdzie przyszli sobie nachlani Basslovers United :D ale no... Było spoko :-) Bardzo żałowałam, że nie mogłam być na 10 Jahre Technobase.FM lub Fruehlings Gefuehle. Rozmawiałam z organizatorami i prezenterami, którzy powiedzieli, że nawet transmitować by się nie dało bo mają problemy z internetem w tym Oberhausen :D - trochę wybiegłam poza temat i przepraszam... Śmialam się, że po tych tytułach tracków w 2012 r. Hands
Up Isn't deat, as long as we will LIFE!!! słuchacze HU będą postrzegani jako jakaś undergroundowa społeczność, sekta, dlaczego nie można zrobić takich kolektywów jak Essential vibes w Trance, to ma racjebytu, eventy się organizuje, headlinerów się zaprasza, szkoda że czegoś takiego nie widzi się w HU, bardzo żałuję... Ciekawe, gdyby We Are One (Technobase) połączyło sięz jakimś klubem w Polsce poraz drugi jak to było jakiś czas temu, to czy coś by z tego wyszło.
