Cytat:
Napisał MKL.
Słyszałem cały album Dla mnie krążek roku w ciemno, ktokolwiek by albumu nie wypuścił w trakcie reszty 2015. Na pewno będzie wielu zawiedzionych, że to zupełnie co innego, niż stary Gartner, bo jest dużo wokali, raperzy i funkowe kawałki bujające się gdzieś w okolicach 120 BPM, ale dla mnie wciąż czuć maestrię Wolfa, zresztą to są jego korzenie. No, ale to tak nawiasem mówiąc, niedługo wszyscy sami ocenią ten LP, koniec offtopu z mojej strony - inna sprawa, że więcej powiedzieć zwyczajnie nie mogę.
|
W EDM już nie siedzę z 2 lata ponad, ale czasem coś zjem, jak Avicii, albo słyszłem o Alesso to obczaiłem album (notabene najlepszy kawałek to wg mnie Immortale). Z obecnych rzeczy to Prodigy mnie zmiata, ale ja siedzę w metalu, grunge, punk, muzyce rozrywkowej. Za to jak czytam, że WG ma album to od razu szukam, obczajam co i jak... a tu sobie ogarnąłem, że masz dojścia po prostu :D
Nie chcę wiedzieć i gdybym był na Twoim miejscu - nie skorzystałbym.
Najtrudniej jest trafić od własnych gustów do tego co zaprezentować odbiorcom. Kompromisy są ultratrudne.
Joey jest artystą, ma swoje myślenie i swoją drogę. Wierzę, że się w niej odnajdzie, a ja może tez będę posilał się jego wypiekami.
Pozdrawiam.