Byłem 2015.05.22 z nadzieją, że jednak coś się poprawiło, liczyłem na poprawę i nie chcę się czepiać co za muzykę puszczali, ale to jak grają.
Uprzedzając pewne wypowiedzi/ataki w kierunku mojej osoby, (tak, oczywiście pracownicy będą bronić swojego miejsca pracy) byłem trzeźwy i byłem tam kolejny raz, więc znam się na rzeczy, a od dłuższego czasu liczyłem na zmiany/poprawę, jednak bez zmian.
Wchodzę do klubu ochrona nie przeszukuje, mógłbym wnieść coś, no chyba że robią taki zabieg losowo z podejrzanymi osobnikami, jedyny plus to, że opaskę pomagają przypiąć, odcinają ją jak wychodzi się z lokalu - przynajmniej w przypadku mężczyzn, w przypadku kobiet nie, czemu??
Na poziomie z barierkami, brak siatek zabezpieczających parkiet, ktoś pije piwo i może przypadkiem kufel/butelkę wypuścić, a wtedy leci na dół. Zbyt ciemno przy górnym barze. Zbyt ciemno w toaletach. Jednak to już kiedyś wcześniej pisałem na fb fpage u nich
Jako że obserwuję, to co piszą (na swoich własnych profilach) inni znajomi czy też nawet znajomi znajomych to nie ma zbytnio szału. Ludzie są tylko dlatego, że nie chce im się jechać gdzieś dalej, a nie ma zbytnio nic w najbliższej okolicy.
Było kilka dj'ów jacyś młodzi nastolatkowie, ten najstarszy oczywiście grał jakoś, jednak dalej kulą u nogi sa w tym lokalu przejścia z utworu na utwór. Wiadomo ludzie nie mają słuchu i nie znają się na muzyce, są głusi, ja tez jestem widocznie głuchy, jednak nie na tyle żeby nie słyszeć tego o co mi chodzi, drugi z dj'i PUSZCZACZY muzyki mówiąc pozdrowienia, powiedział o innym lokalu (oddalony o ~66km), powinien zostać zwolniony "z pracy".
Dlatego też frekwencja się tak odbija z powodu grania. Lokal ładny ma potencjał, ale jest marnowany i nie wykorzystany w odpowiedni sposób. Może druga sala rozwiązała by problem w celu przedstawienia ludziom różnicy odnośnie gat.muzycznych, ale to już raczej mało realne, aczkolwiek możliwe w przyszłości. Piszę to jako potencjalny klient.
Nawet znajomy mówił mi żebym zrobił jakiś program bądź projekt jak Magda Gessler "kuchenne rewolucje" jednak do tego potrzeba mi jeszcze ze 2-3 osoby.
Niestety... kolorowe światełka i ładny czy schludny wystrój, nie wystarczy.
MUZYKA powinna tworzyć klimat, a ludzie stworzą atmosferę.
Ewidentny brak klimatu.*
*nawet po wlaniu w siebie jakiś wspomagaczy, paliwa, eliksirów lub jakiś innych wynalazków.
