Tak jak kolega wyżej dodał, Rebound, prawie całkowicie skopiowany utwór. Niby to się tłumaczył, że niby napisał do wytwórni czy może zapożyczyć sobie go do swojego nowego albumu, ale nie dostał odpowiedzi. Nie dziwię się, że Arty & Mat Zo byli wkurzeni. Nawet Mat zagrał to raz w swoim secie w ramach protestu. To jest smutne, że W(hat) I Am nie poniósł za to żadnych wielkich konsekwencji.
Odnosząc się do artykułu uważam, że młodzi twórcy powinni bardziej zwracać uwagę na własną kreatywność, a nie kopiować czyjeś pomysły. Wydaje mi się, że w dobrym tonie byłoby zapłacenie poszkodowanemu.