A ja twierdzę, że dla mnie
muzyka musi być "taka" i "taka". Spójrzcie jakie odczucia ludzie mają po secie Kygo na Tommorowland'zie. Alesso fajnie stwierdził, że
muzyka musi nieść ze sobą jakieś emocje. Ale nie oszukujmy się, taka typowa "rypanka" też musi być. Wtedy ludzie bawią się, szaleją, nie myślą o niczym tylko o zabawie. Jednak dobrze jest jednak gdy ktoś dalej tworzy muzykę, przekazuje ją dalej z jakimiś emocjami. Cieszę się, że są jeszcze tacy ludzie którzy tworzą to co kochają, muzykę.