Cytat:
Napisał Mion
Branie węglowodanów prostych po treningu jak mawia jeden z guru trenerów kulturystyki jest błędem. Prowadzi to do wypieprzenia insuliny w kosmos, a ta obniża poziom hormonu wzrostu, co za tym idzie trening w dupę, mówiąc kolokwialnie. po treningu organizm potrzebuje białka i wbij to sobie do łba, a nie pieprzysz, że ma jeść napchanego hormonami kurczaka. owszem, to dobre źródło białka, ale nie po treningu. Potrzebne jest szybko przyswajalne białko z mieszanką dobrego bcaa, dopiero po tej odżywce jest czas na posiłek wysokowęglowodanowym o małym IG.
|
A czy to nie jest lekki element polemiki z Twojej strony?? Chciałbym na poparcie Twojej tezy jakieś badania a nie opinię jakiegoś guru kulturystyki który pewnie jedzie dodatkowo na wspomagaczach i zwykły amator nie wie czy ten problem również jego się tyczy czy tylko pro. A może samo białko po treningu może być częściowo zamienione na energię z powodu braku węgli?? Poza tym z tego co mi wiadomo mięsień buduje się kilka dni a nie tylko po treningu. Dlaczego cały trening z powodu obniżenia hormonu wzrostu idzie "w dupę" jak to ująłeś?? Najwięcej hormonu wzrostu wydziela się przecież w trakcie snu i dlatego nie zaleca się brania węgli przed snem. Stąd też wszechobecna opinia że mięśnie głównie rosną wtedy kiedy śpimy.