Fakt faktem potraktowali go brutalnie, ale na poszkodowanego było wcześniej ok. 40 zgłoszeń głównie za zakłócanie porządku. Wydaje mi się że to nagranie było ukartowane przez chłopaka. Nie bronie straży miejskiej bo faktycznie przegięli. Zawsze byłem i jestem za rozwiązaniem tej formacji. Ale trzeba mieć też na uwadze, że chłopak też nie jest bez winy jeżeli tyle razy miał do czynienia ze strażą miejską. Bo jak by ktoś tyle razy zakłócał porządek pod twoim domem czy blokiem mimo wcześniejszych kar, to tez by was szlak trafił. Ogólnie za taką recydywę to sąd powinien znacznie bardziej go ukarać. W tym przypadku straż miejska przekroczyła swoje uprawnienia i to nie podlega wątpliwości ale też trzeba wziąć pod uwagę wcześniejsze konflikty chłopaka z prawem i to że nagle znalazł dyktafon i się tak łagodnie odzywał do strażnika.
stara sprawa też ze Szczecinka.
Cytat:
Z kolei w 2002roku inny strażnik został skazany za to, że wywiózł w ustronne miejsce żebrzącego obywatela Rumunii, przeszukał go i zabrał kilkaset złotych. Jeszcze w latach 90. SM "zasłynęła” w całym kraju sposobem na pozbywanie się z ulic rumuńskich Romów – zgarniała ich, wywoziła na dworzec kolejowy, wsadzała do pierwszego lepszego pociągu i ekspediowała w Polskę.
źródło: GK24.PL - Koszalin, Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia.
|