4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Sport Faza grupowa LM 2014/2015
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 01-10-2014, 18:38   #22
benek2411
..:: Klubowicz ::..
  
 
benek2411's Avatar
 
Dołączył/a: 04 Nov 2007
Miasto: Radom
Wiek: 32
Postów: 6 308
Tematów: 368
Podziękowań: 1 086
THX'ów: 13 506
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 195 (+)
benek2411 195benek2411 195
Odp: Faza grupowa LM 2014/2015

Chelsea jest bardziej zbalansowana i tylko tyle, ofensywnie City ich wciąga nosem. gdy ostatnio mierzyli swoje siły w PL, City dużo bardziej napierało i stłamsiło totalnie The Blues, ale to co jest na wyspach, zostaje na wsypach, granie w LM to zupełnie inna bajka.
Nie chcę porównywać obydwu klubów bo nie o tym rzecz, skupię się na The Citizens. Klub prowadzi typ który pierwszy znaczący sukces w Europie odniósł rok temu, nie ma żadnego autorytetu wśród swoich podopiecznych w postaci szeregu triumfów z różnymi klubami, do tego szatnia to nadal ekipa Manciniego, on ich zbudował i on jako jedyny mógł coś z nimi osiągnąć w Europie, pozbyli się go - trudno.
Ekipę mają mocną, zestarzeli się ze sobą przez te lata wspólnej gry, piła powinna chodzić jak po sznurku a mimo to gdy słyszą hymn LM nogi mają jak z waty. Potrafią ograć Bayern, praktycznie po wielkim niefarcie przegrać dwumecz z Barcą, by później dać się stłamsić AS Romie która dopiero co wraca do europejskiej piłki, a cały skład to jest może wart tyle co sam Aguero... no właśnie, skoro już przy nim jesteśmy, to odkąd sypie mu się zdrowie to jest jakiś dyskomfort ofensywny, Dżeko i Jovetić razem wzięci to 1/4 argentyńczyka, tyle, nawet nie ma co dyskutować.
I co do zlepku gwiazd, z nimi jest tak, że są humorzaści, strzelają fochy i trzeba im włazić w dupsko by chciało im się grać. A w takim City,z powodu braku balansu i ludzi którzy powiedzieliby - "tu się wychowałem, grajcie dla tego klubu ze mną", każdy ma w dupie te wyniki, trofea, sukcesy bo liczy się jedynie hajs na koncie. Ja osobiście lidera tam nie widzę, nie wiadomo czy tam rządzi Yaya, Aguero, czy Kompany który tak groźnie wygląda na boisku a nie potrafi ścisnąć im jaj w imadle by ruszali dupy. Jedynym walczakiem wydaje się być Pablo Zabaleta.
W innych angielskich klubach są postaci które wychowały się w tych drużynach, są ulubieńcami kibiców bo często od młodziana z trybun zeszli na płytę boiska, tacy "ludzie stąd" jak Gerrard, Terry czy nawet młody Wilshere który widać że potrafi stawiać do pionu tych obiboków. A kogo ma City? No właśnie...
sercem, nie hajsem.
__________________
benek2411 jest offline   Reply With Quote