Bardzo ciekawe te statystyki i w sumie to oddają, to co się działo
Moją uwagę zwrócił Trance, który od 2010 miał tendencję spadkową i z tego co pamiętam, to gdzieś mniej więcej w tym okresie odpuściłem ten gatunek (czarę goryczy przelało AK-47 od W&W w ASOT). Druga sprawa to Progressive House ale tutaj trzeba dodać, że BP zalicza tam zarówno produkcje Dirty South jak i bigroomy od Marcina więc hmmm
Widać też, że wzrasta nurt Electro, który podobnie jak wykres miesza się z progressive (np. ostatnio wydany Gregori Klosman, Albin Myers & Tristan Garner - Pressure). No i to co oczywiste, czyli OGROMNY wzrost zainteresowanie Deep House. W sumie to taka totalna kontra dla bigroomów. Brakuje mi tylko cieszącego się popularnością Indie/Nu Disco chyba, że to pod deep podciągnęli
Tak czy siak ja jestem pozytywnie nastawiony, bo nadchodzą czasy muzyki, a nie łyżek :D
Jeszcze raz dzięki za artykuł!