Około 2000 wyświetleń, 26 komentarzy, 60 thanksów i 24 plusy to wynik mojego pierwszego tematu w tym dziale.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak ciepło przyjęliście felieton o nazwie "Moda na Muzykę" Przeczytałem każdy komentarz i cieszyłem się z możliwości poznania Waszej muzycznej przeszłości jak i Waszego punktu widzenia jeśli chodzi o wpływ marketingu na obecne utwory.
Tym samym zapraszam do mojego drugiego felietonu, którego tematyka (podobnie jak tytuł) powinna Was zaciekawić

Z MOJEJ STRONY
"ORGAZM DLA MÓZGU"

Niecały rok temu krzątając się po internecie i przeglądając co ciekawsze informacje natknąłem się na artykuł, który zaciekawił mnie samą nazwą. Było to konkretnie w serwisie Wykop.pl, a wpis nosił nazwę "Efekt ASMR - orgazm dla mózgu". Wtedy nic mi to nie mówiło i kompletnie nie wiedziałem "z czym to się je". Po rozwinięciu temat zawierał filmik z YouTube (o którym za chwilę) oraz opis, który faktycznie mnie zachęcił:

"Efekt ASMR (Autonomous sensory meridian response), nazywany również "małym orgazmem mózgu". Objawia się przyjemnym mrowieniem biegnącym wzdłuż kręgosłupa. Wywołują go bodźce takie jak szept, delikatne dotykanie szeleszczących opakowań czy zabawa włosami. Warto sprawdzić, działa niezwykle relaksująco"

Włączyłem film i zobaczyłem kobiece dłonie, które ściskają opakowanie makaronu (!). W komentarzach doczytałem, że żeby uzyskać najlepszy efekt trzeba założyć słuchawki. Jako, że byłem otwarty na nowości zrobiłem jak każą. Po około 3min. zacząłem czuć coś dziwnego. Takie przyjemne mrowienie na czubku głowy. Dosyć ciężko jest to opisać ale był to rodzaj przyjemnego gilgotania pod górną częścią czaszki. Faktycznie było to relaksujące i dawało poczucie błogości. Warto tutaj dodać, że ASMR nie ma nic wspólnego z uczuciem podniecenia, a tym samym nie ma ono związku z orgazmem w precyzyjnym tego słowa znaczeniu.
Niesamowicie zaciekawiłem się tym tematem i zacząłem badać jak to działa. Polska Wikipedia nie zawiera takiego wpisu natomiast w angielskiej potwierdziło się tylko, to co odczuwałem i co napisali ludzie w komentarzach. Stwierdziłem, że trzeba przejść do działania i spróbować innych filmów z tym efektem. W jakim ja byłem szoku jak okazało się, że takich filmów są tysiące! Kanały o tej tematyce mają po 100 000 subskrypcji, a i wyświetlenia poszczególnych filmów sięgają nierzadko 1mln i więcej (z tego co znalazłem najwięcej wyświetleń ma wizyta u fryzjera - ponad 17,5 mln, link do niej macie na końcu tego felietonu).

Po obejrzeniu (w tym momencie) kilkuset filmów z ASMR mogę powiedzieć, że dzielą się one na kilka rodzajów:

- Wydobywanie różnych dźwięków z przedmiotów poprzez ściskanie, uderzanie, pocieranie itp.
- Odgrywanie ról jak np. wizyta u lekarza czy w salonie fryzjerskim (tutaj często dochodzi czynnik obrazu)
- Biały szum
- Szeptanie

Dodatkowo są filmy, które oznaczane są zwrotem "Binaural" co oznacza, że są nagrywane z dwóch źródeł (i więcej) niezależnie dzięki czemu mamy wrażenie dźwięku 3D (stąd potrzeba słuchawek) i jeszcze bardziej odczuwamy bodźce dźwiękowe.

Ludzie, którzy tym się zajmują mogą wydawać się dosyć specyficzni i na początku może to przeszkadzać ale z czasem zrozumiemy, że nie ma to znaczenia póki są dobrzy w tym co robią. Szczerze mówiąc nie odczuwam już mrowienia pod czaszką ale nadal czuję się zrelaksowany po takich filmach. Wchodzi tu w grę mechanizm przyzwyczajania się do bodźca i dlatego warto od czasu do czasu zmienić osobę/kanał, który się śledzi aby znów poczuć mrowienie. Jest to fajna zabawa i o ile się do tego przekonamy, to jest to bardzo wygodny sposób na zrelaksowanie się po ciężkim dniu. Napisałem wygodny, bo wymaga od nas tylko założenia słuchawek i znalezienia odpowiedniego nagrania. Cała reszta dzieje się sama. Jest to na pewno zdrowszy sposób na odstresowanie niż zapalenie papierosa czy wypicie alkoholu (ale wiadomo, co kto lubi xD).

Z medycznego punktu widzenia nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby działanie ASMR ale nie ma też takich, które by mówiły że jest szkodliwe. Jeśli wiecie coś o badaniach na ten temat, to proszę o PW i dodam to do tego felietonu

Jak tego spróbować ? Od czego zacząć ? Najlepiej od założenia słuchawek, odpalenia filmu (z pierwszej listy poniżej) i zasłuchaniu się w te dźwięki. Jeśli coś poczujecie - super, jeśli nie to po prostu spróbujcie kolejnego nagrania. Możecie też włączyć to sobie w tle i przeglądać forum czy działać na komputerze i po 20-30 min. sprawdzić czy lepiej się czujecie, czy jesteście bardziej zrelaksowani.

Na koniec kilka aspektów technicznych. Wydawałoby się, że to jest prosta sprawa, czyli kupić mikrofon, coś tam szeptać i wrzucić na YouTube. Niestety nie jest to takie proste. Ludzie, którzy zajmują się tym profesjonalnie posiadają sprzęt za grube pieniądze. Jeden z nich wrzucił ostatnio nagranie z rozpakowania nowego sprzętu, gdzie znalazły się:

- Tascam UH-7000 - ok. 600$
- AKG Q701 Quincy Jones - ok. 190$ (przecena na Amazonie z 479$)

Oprócz tego posiada dwa mikrofony Rode NTG3 po ok. 690$ za sztukę oraz dodatkowo Zoom H4N za 200$ i Rode HS1-B za 300$, których używa w zależności od potrzeb nagrania.

Oczywiście nikt nie zaczyna z takim sprzętem ale o ile nie mamy "ASMR-owego" głosu, to jakość nagrania jest drugim decydującym czynnikiem.

Teraz przedstawię Wam listę filmów na początek i kanały, które warto śledzić (oczywiście moim zdaniem). Jest to tylko mały wycinek YouTube o tej tematyce więc zachęcam Was do własnych poszukiwań

Lista filmów (pamiętajcie o słuchawkach!):

Jeden z bardziej znanych ASMR, czyli wizyta u fryzjera:
Wizyta u laryngologa i czyszczenie uszu:
Różne dźwięki plus pocieranie uszu (możecie tu zobaczyć specjalny sprzęt m.in do nagrywania ASMR, który ma kształt ludzkich uszu, a w środku mikrofony):
Lista kanałów, które sam śledzę:

MassageASMR (to o nim pisałem wymieniając sprzęt). Prawdopodobnie najlepszy technicznie kanał z ASMR na YouTube:
JustAWhisperingGuy (szczególnie polecam filmy z użyciem sztucznych uszu):
SoftAnnaPL. Jak wynika z nazwy jest to Polka, której kanał z ASMR zyskuje coraz większą popularność. Warto sprawdzić:
Znacie/próbowaliście ASMR ? Macie z tym jakieś doświadczenia ? Poczuliście mrownienie lub relaks po pierwszym czy drugim filmie ?

Czekam na Wasze wrażenia i komentarze

http://www.youtube.com/user/amalzd